Doświadczenia i Widzenia oraz Dary Ducha

51/74

Tajemnica nieprawości

Szatan starał się zawsze odwrócić myśli ludu od Jezusa i skierować je na człowieka, a przez to zniszczyć ich osobistą odpowiedzialność. Nie powiódł się zamiar szatana przy kuszeniu Syna Bożego. Gdy jednak podszedł do upadłego człowieka miał większe powodzenie. Chrześcijaństwo upadło. Papieże i księża arogancko zajmując wysokie stanowiska, nauczali lud, że chcąc uzyskać przebaczenie grzechów, muszą spoglądać na nich, zamiast na Chrystusa. DW 155.3

Lud był całkowicie zwiedziony. Uczono go, że papieże i księża są przedstawicielami Chrystusa, gdy w rzeczywistości byli przedstawicielami szatana, a ci, którzy kłaniali się przed nimi, czcili szatana. Lud domagał się Biblii, ale księża uważali ją za niebezpieczną i nie chcieli pozwolić, aby ją posiadał i czytał, gdyż w ten sposób zostałby oświecony i zobaczyłby grzechy swych przewodników. Lud uczono przyjmowania każdego słowa od tych zwodzicieli, jako słowa pochodzącego z ust Bożych. Zawładnęli oni potężnie umysłami, do czego jedynie Bóg miał prawo. Jeśli ktoś odważył się iść za własnym przekonaniem, wówczas wzniecana była przeciwko niemu ta sama nienawiść, jaką szatan i Żydzi objawiali przeciwko Jezusowi, a ci, którzy mieli władzę, domagali się jego krwi. DW 156.1

Pokazano mi czas, w którym szatan odnosił szczególne sukcesy. Mnóstwo chrześcijan było zabijanych w okrutny sposób za to, że chcieli zachować czystość swojego wyznania. Biblia była znienawidzona i dokładano starań, by usunąć ją ze świata. Pod groźbą śmierci, ludowi zakazano jej czytanie, a wszystkie znalezione jej odpisy, palono. Jednak widziałam, że Bóg otoczył Swoje Słowo niezwykłą opieką. Chronił je. W różnych okresach czasu istniało tylko kilka odpisów Biblii, jednak Bóg nie dał zginąć Swemu Słowu, bowiem w dniach ostatecznych jej odpisy miały być tak rozpowszechniane, aby mogła ją posiąść każda rodzina. Widziałam, że gdy istniało jedynie kilka odpisów Biblii, była ona rozkoszą i pociechą dla gnębionych naśladowców Jezusa. Czytano ją w największej tajemnicy, a ci którzy dostępowali tego wspaniałego przywileju, odczuwali, że rozmawiają z Bogiem, z Jego Synem Jezusem i z Jego uczniami. Lecz ów błogosławiony przywilej, niejednego kosztował życie. Jeśli zostali wykryci, prowadzono ich na szafot, na stos lub też wrzucano do lochu, by ginęli śmiercią głodową. DW 156.2

Szatan nie mógł przeszkodzić planowi zbawienia. Mimo, że Jezus został ukrzyżowany, zmartwychwstał trzeciego dnia. Lecz szatan powiedział swym aniołom, że nawet ukrzyżowanie i zmartwychwstanie wykorzysta dla swoich celów. Skłonny był do przyjęcia tego, że ci, którzy wierzą w Jezusa będą wierzyć i w to, że żydowskie prawa ustalające ofiary i dary ustały wraz ze śmiercią Jezusa, byleby w zamian za to, móc ich pchnąć dalej i spowodować, aby uwierzyli, iż wraz ze śmiercią Jezusa przestał także istnieć Zakon dziesięciu przykazań. DW 156.3

Widziałam, że wielu chętnie uległo temu pomysłowi szatana. Całe niebo było oburzone, widząc, jak depcze się Zakon Boży. Jezus i wszystkie zastępy aniołów były obeznane z naturą Zakonu Bożego i wiedziały, że Bóg ani go nie zmienił, ani nie zniósł. Beznadziejny stan człowieka po jego upadku wywołał w niebie największy smutek i skłonił Jezusa do oddania Siebie na śmierć za przestępców świętego Zakonu Bożego. Gdyby Zakon można było znieść, to człowiek mógłby zostać wybawiony bez śmierci Jezusa. Zatem śmierć Syna nie mogła zburzyć Zakonu Jego Ojca, wręcz przeciwnie, mogła go tylko spotęgować i nadać mu większe znaczenie, oraz ugruntować posłuszeństwo wobec jego wszystkich świętych nakazów. DW 157.1

Gdyby kościół został czysty i nieugięty, szatan nie byłby w stanie go zwieść i doprowadzić do podeptania Zakonu Bożego. Przez ten zuchwały plan, szatan uderza bezpośrednio w fundamenty boskich rządów w niebie i na ziemi. Przez swój bunt został usunięty z nieba. Po zbuntowaniu się, w celu ratowania siebie, chciał, aby Bóg zmienił Swój Zakon. Jednak w obecności wszystkich zastępów anielskich powiedziano mu, że Zakon Boży jest niezmienny. Szatan wie, że jeśli zdoła nakłonić innych do przestępowania Zakonu Bożego, zyska ich dla swojej sprawy, bowiem każdy przestępca tego Prawa musi umrzeć. DW 157.2

Szatan postanowił pójść jeszcze dalej. Powiedział swoim aniołom, że niektórzy będą takimi gorliwcami Zakonu Bożego, że nie dadzą się złapać w tę pułapkę. Dziesięć przykazań są tak proste i zrozumiałe, że wielu będzie wierzyć, iż nadal obowiązują i dlatego musi postarać się, aby chociaż jedno z nich sfałszować. Tak więc doprowadził swoich przedstawicieli do zmiany czwartego przykazania — o Sabacie — które jako jedyne wskazuje na prawdziwego Boga, Stworzyciela nieba i ziemi. Szatan wskazał im na chwalebne zmartwychwstanie Jezusa i powiedział, że Jezus przez Swoje zmartwychwstanie w pierwszym dniu tygodnia zamienił Sabat przenosząc go z siódmego na pierwszy dzień tygodnia. DW 157.3

W taki sposób szatan wykorzystał zmartwychwstanie Jezusa dla swoich celów. On i jego aniołowie cieszyli się, że przygotowane przez nich błędne nauki, tak dobrze zostały przyjęte przez powszechnie uznanych przyjaciół Chrystusa. I to, co jednych napełniało pobożnym przerażeniem, było bez problemu przyjmowane przez innych. W ten sposób akceptowano i gorliwie broniono rozmaitych błędów. Wola Boża, tak jasno objawiona w Jego Słowie, została zakryta błędami i tradycjami, które nauczano w miejsce przykazań Bożych. Pomimo, że te o pomstę wołające zwiedzenia, trwać będą aż do drugiego przyjścia Jezusa, to jednak Bóg przez cały ten czas miał i ma nadal wielu Swych świadków. Wśród największej ciemnoty i prześladowania zboru, zawsze istniały szczere i wierne dusze, które zachowywały wszystkie przykazania Boże. DW 157.4

Widziałam, że zastępy aniołów bardzo się zdumiewały, widząc cierpienia i śmierć swego Króla. Widziałam także, że nie było to dla nich żadnym cudem, że Pan życia i chwały, Ten, który całe niebo napełnia radością i chwałą, zerwał więzy śmierci i opuścił Swe więzienie, jako triumfujący zwycięzca. Jeśli więc któreś z tych wydarzeń miałoby być uczczone jako dzień odpoczywania, to powinien to być dzień ukrzyżowania. Jednak pokazano mi, że żadne z tych wydarzeń nie było przeznaczone jako środek do zmiany lub zniesienia Zakonu Bożego, a wręcz przeciwnie, są one najmocniejszym dowodem jego niezmienności. DW 158.1

Oba te ważne wydarzenia mają swe własne pomniki. Przez spożywanie Wieczerzy Pańskiej, przez łamanie chleba i picie wina, zwiastować będziemy śmierć Pana aż do czasu Jego przyjścia. W ten sposób sceny Jego cierpień i śmierci są odświeżane w naszych umysłach. Natomiast zmartwychwstanie Jezusa bywa upamiętnione naszym symbolem pogrzebaniem wraz z Nim przez zanurzenie, a następnie powstanie z wodnego grobu, na podobieństwo Jego zmartwychwstania, do życia w nowości żywota. DW 158.2

Pokazano mi, że Zakon Boży będzie trwać mocno na wieki i istnieć na nowej ziemi przez całą wieczność. Przy stwarzaniu, gdy zakładane były fundamenty ziemi, synowie Boży z podziwem spoglądali na dzieło Stwórcy i wszystkie zastępy aniołów wykrzykiwały radośnie. To właśnie wtedy został założony fundament pod Sabat. Po zakończeniu sześciu dni stwarzania, Bóg odpoczął w dzień siódmy od wszelkiego dzieła Swego, które uczynił. I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła Swego, które uczynił. Sabat został ustanowiony jeszcze przed upadkiem w Edenie i był przestrzegany przez Adama i Ewę jak również przez wszystkie zastępy aniołów. Bóg odpoczął dnia siódmego i pobłogosławił go oraz poświęcił. Widziałam, że Sabat nigdy nie zostanie zniesiony, ale że odkupieni święci i wszystkie zastępy aniołów, będą przestrzegali go na cześć wielkiego Stwórcy przez całą wieczność. DW 158.3