Wybrane poselstwa II

58/238

Sprawdzian dla wszystkich tak zwanych widzeń

Z uwagi na to, że dość szeroko puszczone zostały w obieg pogłoski o tym, że siostra White udzieliła poparcia dla tego, co zostało napisane i rozpowszechnione jako objawienia od Boga udzielone pani Annie Phillips, uważam, że moim obowiązkiem jest przemówić. Nie udzieliłam poparcia dla tych prac. Zostały mi dane ostrzeżenia ich dotyczące, że z całą pewnością wprowadzą one w błąd. Będą w nie wplecione zdania, które doprowadzą do skrajności i do niewłaściwych czynów ze strony tych, którzy je przyjęli. Byłoby dobrze, gdyby nasi bracia i siostry poruszali się ostrożniej, zgodnie z danym im światłem. Powinni wypróbować te tak zwane widzenia, zanim je przyjmą i przedstawią w powiązaniu ze światłem, jakie dał mi Bóg. Widzę, że naszemu ludowi grozi niebezpieczeństwo popełnienia poważnych gaf i przedwczesnych posunięć. Bóg mówi o tych prorokach, którzy powstają: “Nie posłałem ich, a oni jednak biegną. Nie wierzcie im”. WP2 86.3

Zasmuca mnie, że niektórzy z naszych braci połączyli opracowanie Anny Phillips ze świadectwami siostry White i przedstawili ludowi obydwa jako jedną i tę samą rzecz. Wielu przyjęło całość jako pochodzącą ode mnie. Gdy widoczny będzie skutek takich prac w ich prawdziwym charakterze, gdy fałsz przedstawiany jest jako prawdy od Boga i jednostki postępują zgodnie z tymi rzeczami, wierząc, że są one poselstwem od Pana, podejmowane będą posunięcia, które nie noszą boskich uwierzytelnień, wątpliwość zostanie rzucona na prawdziwe dzieło Ducha proroctwa. Świadectwa, które Bóg posyła ludowi, będą nosiły piętno tych fałszywych wypowiedzi. Objawienia te są w dużej mierze powtórzeniem tego, co przez lata znajdowało się przed ludem w publikacjach; zostały z tym jednak pomieszane pewne rzeczy, które zwiodą na manowce... WP2 87.1

Mam ostrzeżenie do przekazania naszym braciom, że powinni podążać za swoim Przywódcą, a nie wybiegać przed Chrystusa. Niech w obecnych czasach nie będzie żadnego przypadkowego dzieła. Wystrzegajcie się wyrażania mocnych zwrotów, które doprowadzą niezrównoważone umysły do myślenia, że mają cudowne światło od Boga. Ten, kto niesie poselstwo do ludu od Boga musi wykazywać doskonałe opanowanie. Powinien zawsze pamiętać, że ścieżka zarozumiałości leży tuż obok ścieżki wiary. W żadnym razie nie powinien używać przesadnych wyrażeń, ponieważ na pewną grupę z pewnością zostanie wywarty wpływ i uruchomione zostaną działania, których nie da się bardziej kontrolować, niż porywczego konia. Pozwalając jeden raz na to, by impuls i emocje wzięły górę nad spokojnym osądem można nabrać zbyt dużej prędkości i to nawet podróżując właściwą drogą. Ten, kto podróżuje zbyt szybko przekona się, że jest to niebezpieczne pod więcej niż jednym względem. Niedługo może potrwać, a osoba taka na rozwidleniu zboczy z właściwej drogi na złą ścieżkę. WP2 87.2

Ani razu nie powinno się pozwolić na to, aby uczucie wzięło górę nad osądem. Istnieje niebezpieczeństwo braku umiaru w tym co słuszne, a to co nie jest słuszne z pewnością poprowadzi na fałszywe ścieżki. Gdy nie ma starannej, poważnej, rozsądnej pracy, solidnej jak skała w popieraniu każdej idei i zasady i we wszystkich przedstawianych sprawach, dusze zostaną doprowadzone do upadku... Największa troska powinna być wykazywana odnośnie do tych, którzy twierdzą, że otrzymali objawienia od Boga. Potrzeba więcej skupionego czuwania i więcej modlitwy. Ci, którzy odgrywają rolę w wielkim dziele na te ostatnie dni, muszą wspólnie sobie doradzać jeśli chodzi o każdą nową rzecz, jaka zostanie wprowadzona, ponieważ umysłowi żadnego pojedynczego człowieka nie należy pozostawiać oceniania lub stawiania przed ludem ważnych spraw, które mają związek ze sprawą Bożą. — Letter 6a, 1894. WP2 87.3