Słowo do małej trzody

8/13

Do Brata Eli Curtis, New York

Drogi Bracie! W “Jutrzence” t.1, nr 10 i 11 uprzejmie zapraszasz mnie do nawiązania korespondencji z Tobą. SMT 28.2

Jedynym usprawiedliwieniem na to, że wcześniej nie napisałam do Ciebie, jest to, że nie byłam aż do dzisiaj pewna, że mam pisać. Wierzę, że mi wybaczysz, iż teraz tylko publicznie zwracam się do Ciebie. Bardzo zainteresowało mnie to, co napisałeś w “Jutrzence” oraz w “Dodatku” i całkowicie zgadzam się z niektórymi punktami, podczas gdy w innych różnimy się bardzo. SMT 28.3

Mam akurat przed sobą na stole twój “Dodatek” i pozwolę sobie, aby przedstawić Tobie i “rozproszonemu stadku”, co widziałam osobiście w widzeniu odnośnie tego, o czym piszesz. W pełni zgadzam się z Tobą, że będą dwa literalne zmartwychwstania, przedzielone tysiącem lat. Zgadzam się również z Tobą, że nowe niebo i nowa ziemia (Objawienie 21,1; Izajasza 65,17; 2 Piotra 3,13), nie pojawią się prędzej, aż po zmartwychwstaniu bezbożnych i ostatecznym zniszczeniu ich po końcu 1000 lat. Widziałam, że szatan na końcu 1000 lat został “rozwiązany” ze swego więzienia, akurat w tym czasie, kiedy bezbożni zostali zmartwychwzbudzeni, a szatan ich zwodził, że są w stanie zdobyć święte miasto wierzących. Pod przewodnictwem szatana wszyscy bezbożni “otoczyli obóz zgromadzenia świętych”. Skoro tylko uszykowali się, aby zdobyć miasto, Wszechmogący podniósł się ze swego wysokiego tronu i tchnął pochłaniający ogień na miasto, który zniżył się na bezbożnych i spalił ich, zarówno “korzeń i gałęzie”. SMT 28.4

Widziałam, że tak, jak Chrystus jest winnym krzewem, a Jego dzieci są gałązkami, tak też szatan jest “korzeniem”, a jego dzieci są “gałęziami”; i aż do ostatecznego zniszczenia “Goga i Mago- ga”, wszyscy bezbożni zostaną spaleni, korzeń i gałęzie, i przestaną istnieć. Potem pojawi się nowe niebo i nowa ziemia. Wtedy święci “pobudują domy” i “nasadzą winnice”. Widziałam, że wszyscy umarli sprawiedliwi zostaną zbudzeni przez głos Syna Bożego w czasie pierwszego zmartwychwstania; a wszyscy, którzy powstaną w drugim zmartwychwstaniu, będą spaleni i przestaną istnieć. SMT 29.1

Ty uważasz, że ci, którzy pokłonią się przed nogami świętych, będą w końcu zbawieni. Tutaj się różnimy; Pan Bóg pokazał mi, że ta klasa ludzi to oficjalni adwentyści, którzy jednak odpadli i osobiście na nowo “krzyżowali Syna Bożego i podali Go na urągowisko”. Dopiero “w godzinie pokuszenia”, która nadejdzie, okażą swój prawdziwy charakter i wtedy poznają, że są na wieki zgubieni i przytłoczeni udręką duchową, pokłonią się świętym aż do nóg. SMT 29.2

Myślisz także, że na początku roku 1844 powstał Michał i od tego czasu rozpoczyna się czas ucisku. Jednak Pan mi pokazał w widzeniu, że Jezus 7 miesiąca, 1844 roku (wg kalend. rel.) powstał i zamknął drzwi i wszedł do najświętszego. Powstanie Michała (Daniela 12,1), które ma na celu wybawienie świętych, należy do przyszłości. SMT 30.1

Nie stanie się to wcześniej, dopóki Jezus nie zakończy swojej służby kapłańskiej w niebieskiej świątyni, nie odłoży swojej szaty kapłańskiej, nie wdzieje szaty królewskiej i nie nałoży korony; dopiero wtedy przyjedzie na obłoku, aby w gniewie zniszczyć pogan i wybawić swój lud. SMT 30.2

Wtedy Jezus będzie miał w ręku swoim ostry sierp (Objawienie 14,14) i także wtedy święci będą wołać dzień i noc do Jezusa siedzącego na obłoku, żeby zapuścił sierp i rozpoczął żniwo. To będzie czas nocy trwogi Jakubowej (Jeremiasza 30,5-8), z której święci zostaną wyratowani przez głos Boży. SMT 30.3

Wierzę, że świątynia, która na końcu 2300 dni ma być oczyszczona, jest świątynią w Nowym Jeruzalem, w której służy Chrystus. Więcej jak rok temu, Pan pokazał mi w widzeniu, że br. Crosier odnośnie oczyszczenia świątyni ma właściwe światło i było Jego wolą, aby br. Crosier zapisał ten pogląd i nam go przekazał w “Day Star, Extra” z 7. 02. 1846. Czuję się w pełni upoważniona od Pana, do polecenia tego numeru czasopisma “Extra” każdemu świętemu. SMT 30.4

Modlę się, aby te wskazania były dla Ciebie i dla tych wszystkich miłych dzieci, które je czytają, wielkim błogosławieństwem. SMT 30.5

E. G. White

*****

I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało i prorokować będą synowie wasi i córki wasze, i młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy wasi śnić będą sny; i uczynię cuda w górze na niebie i znaki na dole na ziemi, krew i ogień, i kłęby dymu. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie dzień Pański, wielki i wspaniały. Dzieje Apostolskie 2,17-20. SMT 31.1

“A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt” i gdy uczniowie “byli razem na jednym miejscu”, napełnieni Duchem Świętym, na to “powstał Piotr wraz jedenastoma” cytując powyższą pozycję Pisma Św. z proroctwa Joela. Chciał przez to pokazać, że to cudowne dzieło, które wówczas wypełniło się na uczniach było przepowiedziane i było dziełem Bożym. Wierzę, że nie ma ani jednego wierzącego w drugi adwent, który by reprezentował pogląd, że zacytowane przez Piotra proroctwo Joela, całkowicie wypełniło się w dniu Pięćdziesiątnicy; o tym nie ma nawet najmniejszego świadectwa, które by dotyczyło chociaż w części jakiegoś innego wylania Ducha Świętego, niż tego, które już miało miejsce. Nie powinniśmy sądzić, że akurat w tym dniu od razu pokazały się znaki na słońcu, na księżycu itd, albo że w tej pasjonującej godzinie miały miejsce widzenia czy sny; w każdym razie nie ma na to żadnego dowodu. Częściowo wypełniło się to proroctwo w Pięćdziesiątnicy; jednak całkowite jego wypełnienie “stanie się w ostateczne dni, mówi Pan”. Także sny i widzenia należeć będą do znaków, które poprzedzą ten wielki i straszliwy dzień Pański. Dlatego, że znaki poprzedające ten dzień już się spełniły i w dodatku jeszcze się spełniają, musi być jasne dla każdego bezstronnego umysłu, że nadchodzi całkowite wypełnienie czasu, w którym dzieci Boże mogą oczekiwać od Pana snów i widzeń. SMT 31.2

Wiem, że zajęcie takiego stanowiska jest bardzo niepopularne, nawet wśród adwentystów; jednak w tej sprawie wolę osobiście zaufać słowu Pańskiemu, aniżeli jakimkolwiek naukom ludzkim. Jestem w tej sprawie świadoma uprzedzeń, z którymi spotkałam się u wielu osób; one głównie spowodowane są kazaniami popularnych adwentystów oraz brakiem właściwego zgłębienia tego tematu. Mam nadzieję, że za pomocą “miecza Ducha Świętego” będzie można usunąć ten problem z niektórych umysłów. Nie powinniśmy zapomnieć, że sny i widzenia będą mieć miejsce w “ostatecznych dniach”. Tak, jak nie może być jakiś jeszcze dzień po tym ostatecznym, tak pewne jest, że możemy spodziewać się takich objawień, aż do pojawienia się Chrystusa na obłokach. Wiem, że akurat pomiędzy adwentystami istnieje bardzo popularny pogląd, że od roku 96 po Chr. kiedy Jan ukończył Objawienie, nie może być żadnych objawień poprzez widzenia. Jednak o ile ten pogląd jest właściwy, wtedy dni ostateczne musiały by się zakończyć w czasie, kiedy Jan był na wyspie Patmos. SMT 32.1

Biblia jest doskonałym i kompletnym objawieniem. Ona jest jedyną regułą naszej wiary i postępowania. Jednak nie jest to powód, żeby Pan Bóg w dniach ostatecznych, na podstawie świadectwa Piotra, miał nam udowadniać poprzez widzenia i sny, przeszłe, teraźniejsze i przyszłe wypełnianie się Jego Słowa. Prawdziwe widzenia będą dane po to, aby nas prowadziły do Boga i do Jego pisanego Słowa. Jednak takie, które proponują nam nowe reguły wiary i postępowania, które oddzielają od Biblii, nie mogą pochodzić od Boga i dlatego mają być odrzucone. SMT 32.2

Niniejsze widzenie zostało opublikowane w DayStar więcej niż rok temu. Na życzenie przyjaciół jest wydane powtórnie w postaci małej broszury na użytek “małego stadka”. SMT 32.3

Mam nadzieję, że wszyscy, którzy to czytają, staną na mądrej i bezpiecznej drodze, która w następujących pozycjach biblijnych jest nam pokazana: “Proroctw nie lekceważcie; wszystkiego doświadczajcie, co jest dobre, tego się trzymajcie.” 1 Tesaloniczan 5,20-21; “Do zakonu raczej i do świadectwa; ale jeśli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym nie masz żadnej zorzy.” Izajasza 8,20 (BG). SMT 33.1