Historia zbawienia

94/230

W świątyni Salomona

Gdy Salomon, syn Dawida, ukończył budowę świątyni, zgromadził starszych izraelskich i najbardziej wpływowych mężów, aby przenieśli Skrzynię Przymierza Pańskiego do miasta Dawidowego. Mężowie ci poświęcili się Panu i uroczyście, z wielkim dostojeństwem towarzyszyli kapłanom niosącym Arkę. “I przenieśli Skrzynię Pańską oraz Namiot Zgromadzenia wraz ze wszystkimi świętymi przyborami, które były w Namiocie; przenieśli je kapłani i lewici, król Salomon zaś i cały zbór izraelski, wszyscy, którzy się zgromadzili u niego przed Skrzynią, składali ofiary z owiec i wołów w tak wielkiej ilości, że nie można było ich zliczyć ani porachować”. 1 Królewska 8,4-5. HZ 116.2

Salomon naśladował swego ojca Dawida. Wśród śpiewów, muzyki i uroczystego ceremoniału “kapłani wnieśli Skrzynię Przymierza Pańskiego na jej miejsce do przybytku wewnętrznego świątyni, do miejsca najświętszego, pod skrzydła cherubów”. 1 Królewska 8,6. HZ 116.3

Postawiono świątynię najwspanialszą, jaka mogła istnieć, zgodnie ze wzorem pokazanym Mojżeszowi na górze, a następnie przedstawionym przez Pana Dawidowi. Ziemska świątynia została zbudowana na podobieństwo niebiańskiej. Skrzynię Przymierza przyozdobiono jeszcze piękniej. Do dwóch cherubinów znajdujących się na wierzchu Skrzyni Salomon dodał dwóch aniołów o większych rozmiarach, którzy stali przy przeciwległych bokach Skrzyni. Miało to przedstawiać aniołów niebiańskich zawsze strzegących prawa Bożego. Piękna i wspaniałości świątyni nie da się opisać. Tutaj, tak jak wcześniej do Namiotu Zgromadzenia, wniesiono uroczyście Skrzynię, zgodnie z ceremoniałem, i umieszczono pod skrzydłami dwóch okazałych cherubów stojących na posadzce. HZ 116.4

Chór świątynny złączył na chwałę Boga swe głosy z rozmaitymi instrumentami muzycznymi. Podczas gdy głos śpiewających i dźwięk instrumentów rozbrzmiewały w świątyni i w całej Jerozolimie, obłok chwały Bożej napełnił świątynię, podobnie jak kiedyś przybytek. “Gdy zaś kapłani wychodzili ze świątyni, obłok napełnił przybytek Pański”. 1 Królewska 8,10. HZ 116.5

Król Salomon stał na miedzianym podwyższeniu przed ołtarzem i błogosławił lud. Potem ukląkł, wzniósł ręce i modlił się szczerze i uroczyście do Boga, a całe zgromadzenie pochyliło swe twarze do ziemi. Gdy Salomon skończył modlitwę, ogień zstąpił z nieba i spalił ofiary. HZ 116.6

Bóg zapowiedział, że nieszczęście spadnie na świątynię, jeżeli lud odstąpi od Niego. Przepowiednia ta wypełniła się kilkaset lat po wybudowaniu świątyni. Bóg obiecał również Salomonowi, że jeśli pozostanie wraz z ludem wierny przykazaniom, wspaniała świątynia na wieki stać będzie w swoim blasku jako dowód pomyślności i wielkich błogosławieństw spływających na Izrael w nagrodę za posłuszeństwo. HZ 117.1