Ze skarbnicy świadectw II

224/314

Słowa niebiańskiego Nauczyciela

W widzeniu nocnym przebywałam w pewnym licznym towarzystwie, w którym wszyscy obecni zajmowali się sprawami wychowania. Wielu wysuwało zastrzeżenia co do zmiany metody wychowania, od tak dawna stosowanej. Jeden z naszych doświadczonych nauczycieli powiedział do biorących udział w dyskusji: “Kwestią wychowania powinna interesować się cała społeczność adwentystów dnia siódmego. Decyzja co do istoty naszej pracy w szkole nie powinna być pozostawiona jedynie dyrektorowi szkoły i nauczycielom”. SS2 305.4

Niektórzy gwałtownie nalegali, by studiować książki ludzi niewierzących i zalecali właśnie te, które Pan potępił i dlatego nie powinno się ich w żadnym wypadku uznawać za dobre. Po szczerej rozmowie i zakończeniu gorącej dyskusji nasz nauczyciel wystąpił do przodu i trzymając w ręku książki bronione przez innych jako istotne do uzyskania wyższego wykształcenia, powiedział: “Czy u tych autorów znajdziecie zasady, które z całkowitym spokojem można by dać w ręce naszych uczniów? Szatan z łatwością może oczarować umysł ludzki swoimi kłamstwami. Książki te sprawiają, że czytelnik czuje niechęć do rozważania Słowa Bożego, które zapewnia mu życie wieczne, o ile je przyjmie i będzie cenić. Człowiek jest więźniem nawyków i dlatego należy młodzież przyuczać, by wyrabiała w sobie te właściwe, które dzięki swemu wpływowi na charakter są błogosławieństwem, natomiast złe nawyki, nabyte i pielęgnowane, wyzwalają despotyczną moc i biorą duszę w niewolę. Gdybyście nigdy nie przeczytali z tych książek nawet jednego wiersza, i tak bylibyście w stanie zrozumieć księgę, która spośród wszystkich ksiąg najbardziej warta jest studiowania i która jedynie pozwala wyrobić sobie właściwe pojęcie o wyższym wykształceniu. SS2 305.5

Fakt, że stało się już zwyczajem umieszczać dzieła tych autorów wśród podręczników szkolnych, nie jest żadnym dowodem, że przynoszą korzyść. Długoletnie korzystanie z tych ksiąg nie świadczy o tym, że są niezbędne i dobre, nie powoduje, że są ważne i bezpieczne w stosowaniu. Tysiące ludzi doprowadziły one tam, gdzie szatan przywiódł Adama i Ewę — do drzewa wiadomości, z którego Bóg zabronił spożywać owocu. Skłoniły one uczniów do zaniechania studium Słowa Bożego na rzecz kierunku studiowania, który nie jest istotny. Skoro tak wychowywani uczniowie zechcą kiedykolwiek we właściwy sposób pracować dla ratowania dusz, muszą się oduczyć wiele z tego, czego kiedyś się nauczyli. Przekonają się, jaka to trudna rzecz wymazać coś z pamięci, kiedy, niczym chwasty w ogrodzie, fałszywe wyobrażenia zapuściły korzenie w umyśle. Rezultat będzie taki, że niektórzy nie będą już potrafili odróżnić dobra od zła. W ich wychowaniu pomieszano dobro ze złem. Kazano im patrzeć na ludzi, wysławiano przed nimi nauki ludzkie, a więc w pracy nauczycielskiej odrobinę prawdy, jaka w nich tkwiła, spleciono z poglądami, wypowiedziami i uczynkami owych autorów. Słowa ludzi, którzy udowodnili, że nie posiadają właściwej wiedzy o Chrystusie, nie powinny znaleźć miejsca w naszych szkołach. Będą stać na przeszkodzie prawidłowemu wychowaniu. SS2 306.1

Macie Słowo żyjącego Boga. I gdy będziecie prosić, możecie otrzymać dar Ducha Świętego, który każde Słowo uczyni mocą dla tych, którzy wierzą i są mu posłuszni. Działanie Ducha Świętego powinno was wprowadzić we wszelką prawdę. Gdy ze wszystkich sił wewnętrznych, serca, umysłu i duszy polegamy na Słowie żyjącego Boga, nic nie jest w stanie zerwać z Nim łączności. Głębokie, poważne badanie Słowa pod przewodnictwem Ducha Świętego będzie dla nas ożywczym pokarmem, a ten sam Duch uczyni go skutecznym. Zostały nagrodzone wysiłki młodzieży, zmierzające do utrzymywania umysłu w karności dla wzniosłych i świętych celów. Kto w tym kierunku podejmuje wytrwałe wysiłki i stawia sobie za cel właściwe zrozumienie Słowa Bożego, ten jest przygotowany do tego, by stać się współpracownikiem Boga. SS2 306.2

Świat uznaje jako nauczycieli ludzi, których Bóg nie uważa za godnych zaufania. Ludzie ci lekceważą Biblię i zalecają dzieła niewierzących autorów jako materiał mający służyć kształtowaniu charakterów. Czego można się spodziewać siejąc tego rodzaju ziarno? Wskutek studiowania tych wątpliwej jakości książek umysły nauczycieli i uczniów ulegają zepsuciu, a wróg sieje swój kąkol. Nie może być inaczej. Pijąc z zatrutego źródła wchłania się truciznę do organizmu. Niedoświadczeni młodzi ludzie, uczeni w taki sposób, ulegają wpływowi, który odwodzi ich umysły od tego, co służy pobożności. Młodzież posłana do naszych szkół uczyła się z książek, które uznano za bezpieczne, gdyż zalecano je w świeckich szkołach. Jednak wielu uczniów opuszczających świeckie szkoły staje się niewierzącymi właśnie wskutek studiowania takich książek. SS2 307.1

Dlaczego nie wywyższaliście Słowa Bożego ponad wszelkie dzieło ludzkie? Czyż nie wystarczy ściśle złączyć się z Autorem wszelkiej prawdy? Czy nie zadowala was czerpanie ożywczej wody ze strumieni Libanu? Bóg ma żywe źródło, którym może orzeźwiać spragnioną duszę, i spichlerze pełne żywności, by wzmocnić życie duchowe. Uczcie się od Niego, a On umożliwi wam dawanie odpowiedzi tym, którzy pytają o powód nadziei, jaką żyjecie. A może sądzicie, że lepsze poznanie tego, co Pan powiedział, mogłoby wywrzeć ujemny wpływ na nauczycieli i uczniów?” SS2 307.2

W zgromadzeniu zapanowała cisza. Każdy był pewny, że przemawiający ma słuszność. Ludzie, którzy uważali się za mądrych i silnych, zrozumieli, że są słabi i mają ograniczoną znajomość Księgi zajmującej się wiecznym przeznaczeniem duszy ludzkiej. SS2 307.3

Później wysłannik Boga wziął z rąk większości nauczycieli książki będące przedmiotem ich studiów, odłożył je na bok i powiedział: “Nigdy nie było w waszym życiu takiego momentu, żeby studiowanie tych książek służyło waszemu dobru i rozwojowi lub przyszłemu zbawieniu. Dlaczego wasze półki chcecie zapełnić książkami, które odwracają ludzi od Chrystusa? Dlaczego wydajecie pieniądze na coś, co nie jest chlebem? Chrystus apeluje do was: ‘Uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca’. Musicie spożywać chleb żywota, który przyszedł z nieba. Musicie stać się pilniejszymi badaczami Pisma Świętego i pić ze źródła życia. W żarliwej modlitwie bierzcie wszystko, co wam potrzebne, z bogactw Chrystusa. Czyńcie codziennie doświadczenie, spożywając ciało i pijąc krew Syna Bożego. Autorzy tego świata nigdy nie potrafią zaspokoić waszej wielkiej potrzeby obecnego czasu. Utkwiwszy wzrok w Chrystusie — początku i dokończycielu waszej wiary, będziecie zmieniać się na Jego podobieństwo”. SS2 307.4

Włożył im w dłonie Biblie i mówił dalej: “Mało znacie tę księgę. Nie znacie Pisma Świętego ani potęgi Boga. Nie pojmujecie głębokiego znaczenia i ważności poselstwa, które musi być obwieszczone ginącemu światu. Przeszłość wykazała, że zarówno nauczyciele, jak i uczniowie niewiele wiedzą o tak ważnych w dzisiejszych czasach prawdach. Gdyby poselstwo trzeciego anioła było wielu naszym wychowawcom wyjaśnione w całości, nie zrozumieliby go. Gdybyście mieli wiedzę pochodzącą od Boga, całą waszą istotą głosilibyście światu, tonącemu w grzechach i przestępstwach, prawdę o żywym Bogu. Chwali się i wynosi ponad wszystko pisma i książki, które niewiele zawierają prawdy na obecny czas. Ludziom wydaje się, że są zbyt mądrzy, by usłuchać wezwania: »Tak mówi Pan’”. SS2 308.1

Każdy nauczyciel wykładający w naszych szkołach powinien wywyższać jedynie prawdziwego Boga. Niestety, wielu strażników pogrążonych jest we śnie. Są niczym ślepcy prowadzący ślepców. A przecież dzień Pański jest blisko. Przyjdzie jak złodziej, po cichu i znienacka zaskoczy wszystkich, którzy nie czuwają. Który wśród naszych nauczycieli czuwa i jako wierny szafarz łaski Bożej nadaje trąbie dźwięczny głos? Kto głosi poselstwo trzeciego anioła i wzywa świat do przygotowania się na wielki dzień Pański? Poselstwo, które niesiemy, nosi pieczęć żyjącego Boga. SS2 308.2

Wskazując na Biblię powiedział: “Pisma Starego i Nowego Testamentu połączone w jedno mają przygotować ludzi do tego, by mogli ostać się w dniu Pańskim. Lepiej i pożytecznej wykorzystujcie dane wam obecnie sposobności. Uczyńcie Słowo żyjącego Boga waszym podręcznikiem. Gdyby tak było w przeszłości, to uczniowie, straceni dla sprawy Bożej, byliby dziś misjonarzami. Nasz Pan — to jedyny prawdziwy Bóg; tylko On powinien być czczony i uwielbiany. Kto darzy szacunkiem słowa niewierzących pisarzy i skłania uczniów do uznawania ich książek za podstawowe w wychowaniu, ten pomniejsza ich wiarę w Boga. Duch i wpływ tych książek są szkodliwe dla tych, którzy czerpią z nich wiedzę. Wyzwala się wpływy, które odprowadzają uczniów od Chrystusa, będącego Światłem. Źli aniołowie radują się, że ci, którzy uważają się za ludzi znających Boga, zapierają się Go, tak jak zaparto się Go w naszych szkołach. Słońce Sprawiedliwości zaświeciło nad Kościołem, by rozproszyć mrok, a uwagę ludu Bożego skierować na przygotowanie ważne dla wszystkich tych, którzy jak lampy powinni świecić całemu światu. Kto otrzymał to światło, ten zrozumie tę rzecz, kto zaś nie otrzymał, będzie błądzić w ciemnościach nie wiedząc, o co się potyka. Człowiek nigdy nie jest bezpieczny, o ile nie znajduje się pod przewodnictwem Bożym; potem dopiero zostaje wprowadzony we wszelką prawdę. Słowo Chrystusa obejmie swą potężną mocą posłuszne serce, a stosowanie boskiej prawdy odtworzy w człowieku doskonały obraz Boży. W niebie będzie się o tym mówiło, że ‘macie pełnię w nim’”. Kolosan 2,10. SS2 308.3

W żadnym razie nie powinno się pozwolić uczniom na podejmowanie tak wielu studiów, żeby powstrzymywały ich od uczestniczenia w zebraniach religijnych. SS2 309.1