Ze skarbnicy świadectw I
Świętość przyrzeczeń
Krótka, lecz budząca grozę historia Ananiasza i Safiry została zapisana przez natchnionego Duchem Bożym pisarza ku pożytkowi tych wszystkich, którzy nazywają się naśladowcami Chrystusa. Ta arcyważna lekcja nie wywarła dostatecznego wpływu na umysły ludu Bożego. Będzie dla wszystkich rzeczą niezmiernie korzystną, by rozważyć naturę ciężkiego zgorszenia, z powodu którego ci grzesznicy stali się odstraszającym przykładem. Ten jeden dowód Bożej, zasłużonego wyroku budzi grozę oraz lęk i powinien skłaniać wszystkich ludzi do zaniechania powtórzenia tego grzechu i bania się go, ponieważ pociągnął za sobą tak straszną karę. Samolubstwo — tak nazywa się wielki grzech, który kształtował charaktery tej grzesznej pary w złym kierunku. Ananiasz i jego żona Safira cieszyli się wraz z innymi przywilejem słuchania ewangelii głoszonej przez apostołów. Moc Boża towarzyszyła wypowiadanym słowom i wszyscy mieli głębokie przeświadczenie o winie. Łagodnie działający wpływ łaski Bożej poruszył serca, tak że zapragnęli wyzbyć się egoistycznego pragnienia posiadania dóbr doczesnych. Pod bezpośrednim wpływem Ducha Bożego zobowiązali się oddać Panu pewne określone mienie. Jednak, gdy już nie znajdowali się pod wpływem niebiańskim, zaczęli się zastanawiać i odstąpili od spełnienia danego przyrzeczenia. Sądzili, że postąpili zbyt pochopnie i chcieli jeszcze raz przemyśleć całą sprawę. W taki oto sposób otworzyły się drzwi dla szatana. Wkroczył natychmiast i opanował myśli. SS1 383.1
Przypadek ten powinien być ostrzeżeniem dla wszystkich, by wystrzegali się zetknięcia z szatanem. Przede wszystkim chciwość zapanowała w sercach tego małżeństwa, a potem ze wstydu, że bracia mogą zauważyć, iż ich samolubne dusze wzbraniają się dać Bogu to, co uroczyście zaprzysięgali ofiarować, uciekli się do oszustwa. Omówili całą sprawę i postanowili, dobrze się zastanowiwszy, zatrzymać dla siebie część uzyskanych za ziemię pieniędzy. Gdy ich oszustwo wyszło na jaw, zostali ukarani natychmiastową śmiercią. Wiedzieli, że Pan, którego oszukali, przeniknął ich tajemnice, ponieważ Piotr powiedział: “Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego, i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę? Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu”. Dzieje Apostolskie 5,3.4. SS1 384.1
Liczba chrześcijan gwałtownie wzrastała i ten szczególny przykład był potrzebny, aby ustrzec młody Kościół przed demoralizacją. Ostrzeżenia udzielono tym wszystkim, którzy w owym czasie wyznawali imię Chrystusa oraz wszystkim, którzy będą je wyznawać w przyszłości. Bóg wymaga sumiennego dotrzymania ślubów. Jednak mimo tak znamiennej kary za oszustwo i kłamstwo, często te same grzechy powtarzają się w Kościele chrześcijańskim i szerzą w naszych dniach. Pokazano mi w duchu, że Bóg dał ten przykład jako ostrzeżenie dla tych wszystkich, którzy mogą być kuszeni do postępowania w podobny sposób. Samolubne postępowanie i oszukiwanie są praktykowane codziennie w naszych zborach. Takim postępowaniem odbiera się Bogu to, czego On wymaga, ograbia się Go i wchodzi w konflikt z Jego zarządzeniami, nakazującymi szerzyć światło i wiedzę o prawdzie w całym świecie. SS1 384.2