Ewangelizacja

48/153

Kazania ewangelizacyjne

Prostota w mówieniu, jasność w wyrażaniu się — Pan życzy sobie, abyście nauczyli się posługiwać sieciami Ewangelii. Sztuki tej wielu z was musi się nauczyć. Chcąc osiągnąć pomyślne wyniki w pracy, zastosowanie Pisma Świętego — oka waszej sieci — musi być zwięzłe, a znaczenie łatwo zrozumiałe. Zróbcie wszystko, co możliwe, aby sieć była pełna. Do tego momentu musicie zdążać. Niech ilustracje, którymi się posługujecie, będą przejrzyste i same przez się zrozumiałe. Bez względu na to, jak wielka jest wiedza ludzka, nie ma ona właściwie żadnego znaczenia tak długo, jak długo nie potrafimy przekazać jej innym. Niech wasz głos i jego głębokie uczucie wywrą wpływ na serca. Nakłońcie słuchaczy do oddania serca Bogu... Ew 118.1

Wyjaśnienia wasze niech będą jasne. Wiem, że są tacy, którzy wielu rzeczy z tego, co się do nich mówi, nie rozumieją. Niech Duch Święty kształtuje i modeluje wasz sposób mówienia, oczyszczając go od wszelkich uchybień i zniekształceń. Mówcie tak, jak się mówi do małych dzieci pamiętając, że wielu waszych słuchaczy ma wprawdzie wiele lat życia za sobą, ale rozumuje tak, jak rozumują one. Ew 118.2

Dzięki żarliwej modlitwie i pilnym wysiłkom osiągamy zdolność głoszenia prawdy. Zdolność ta wymaga wyraźnego wymawiania każdej sylaby, każdej zgłoski, stosowania akcentu tam, gdzie należy. Mówcie wolno. Wielu mówców mówi za szybko, wymawiając tak prędko słowo za słowem, że to co mówią pozostaje bez skutku. W tym, co mówicie, powinien być duch i życie Chrystusa... Ewangelia powinna stać się dla słuchaczy mocą Bożą ku zbawieniu. Przedstawcie słuchaczom Ewangelię w całej jej prostocie. — Counsels to Parents, Teachers and Students 253-255 (1913). Ew 118.3

Zwróćcie uwagę na przygotowanie kazań — Wykłady na temat obecnej prawdy zawierają wiele ważnych zagadnień. Jeżeli wykłady przygotuje się w sposób staranny przed wygłoszeniem ich ludziom, jeżeli są treściwe i nie zawierają rozbieżnych myśli, jeżeli każdej wypowiedzi będzie towarzyszył duch Chrystusa, to nikt nie pozostanie w ciemnościach, nikt nie będzie miał powodów do narzekania, że nie został nakarmiony. Od przygotowania — zarówno kaznodziei jak słuchacza — w dużej mierze uzależnione jest powodzenie. Ew 118.4

Chcę tu zacytować kilka słów, na które zwróciłam uwage: “Jeden z członków zgromadzenia powiedział: Zawsze poznaję po kazaniu Cannona, czy w danym tygodniu przebywał on często poza domem. Gdy starannie przestudiował temat, to czas kazania był umiarkowany, a słuchacze dobrze zrozumieli podane przez niego nauki. Natomiast kiedy Cannon nie miał cżasu na przygotowanie kazania, było ono ponad miarę długie i niemożliwe było coś z niego wyłowić, co by utkwiło w pamięci”. Ew 118.5

Inny zdolny kaznodzieja tak odpowiedział na pytanie, jak długo ma zwyczaj przemawiać: “Gdy przygotuję się wszechstronnie, to pół godziny. Gdy przygotowuję się częściowo, to godzinę. Ale kiedy wchodzę na mównicę bez żadnego przygotowania, to wtedy przemawiam bez ograniczenia czasu i w rzeczywistości nigdy nie wiem, kiedy skończyć”. Ew 119.1

A oto inne mocne stwierdzenie: “Dobry pasterz — mówi pewien autor — powinien zawsze mieć obfitość chleba w swojej torbie i posłusznego psa. Jego zapał jest tym psem, którego musi prowadzić, wydawać mu rozkazy i którym musi kierować. Torba pełna chleba — to jego umysł pełen pożytecznej wiedzy. Pasterz taki zawsze powinien być gotów dostarczyć pożywienia swojej trzodzie”. — Letter 47, 1886. Ew 119.2

Wystrzegaj się duchowej niestrawności — Nie lubię przekraczać czasu półgodzinnego — powiedział pewien wierny, rzetelny, gorliwy kaznodzieja, który nigdy nie wygłaszał kazań nie obmyślanych przedtem gruntownie i nie przygotowanych. — Zdaję sobie z tego sprawę, że niektórzy słuchacze mogą niewiele przetrawić z pokarmu duchowego. Byłoby mi bardzo przykro przez następne pół godziny przetrzymywać moich słuchaczy, aby zapomnieli tego, co im powiedziałem w pierwszej pół godzinie. Przykro by mi też było uświadamiać sobie fakt, że oni pragną już, abym przestał kazać, ponieważ dałem im za dużo, by wszystko mogli naraz z sobą zabrać. — Letter 47, 1886. Ew 119.3

Skracajcie wasze przydługie wykłady — Niektóre z waszych przydługich wykładów wywołałyby daleko lepszy efekt, gdybyście je podzielili na trzy części. Ludzie na raz nie mogą tyle strawić. Umysły ludzkie nie są nawet w stanie pojąć tego wszystkiego. Ludzie męczą się i tracą orientację, gdy tak dużo rzeczy przedstawia im się w jednym wykładzie. Dwie trzecie długich wykładów marnują się, kaznodzieja zaś też się czuje wyczerpany. Wielu naszych kaznodziejów popełnia pod tym względem błąd. Męczą swój umysł, a wydaje im się, że dźwigają wielki ciężar dla Boga i mają bardzo trudne życie. Ew 119.4

Prawda tak się różni w swoim charakterze od błędów wygłaszanych z ambon, że kiedy po raz pierwszy przedstawi się ją ludziom, to owładnie ona niemal wszystkich. Jest to mocny pokarm i dlatego należy podawać go w sposób rozumny. Podczas gdy niektóre umysły szybko chwytają każdą myśl. Inne wolno pojmują te nowe i zastanawiające prawdy, które wprowadzają przecież ogromne zmiany i na każdym kroku powodują trudności. Dajcie ludziom czas na przetrawienie cudownych prawd poselstwa, jakie im niesiecie! Ew 119.5

Kaznodzieja powinien dążyć do tego, aby umiał się dostosować do skali pojmowania swoich słuchaczy. Nie trzeba wznosić się zbyt wysoko, dokąd słuchacze nie mogą podążyć, lecz wykładajcie prawdę punkt po punkcie, wolno i wyraźnie, wskazując na punkty zasadnicze, wtedy będzie ta mowa podobna do mocnego wbijania gwoździa przez mistrza zebrań. Gdy przestaniecie mówić w odpowiedniej porze i będziecie mówili ludziom tylko tyle, ile mogą pojąć i jaki odnieść pożytek, to chętnie wysłuchają was jeszcze następnym razem, co przyczyni się do podtrzymania ich zainteresowania. — Letter 39, 1887. Ew 119.6

Mieć opinię, że przemawia się interesująco — Wykorzystajcie w waszej pracy cały entuzjazm, na jaki możecie się zdobyć. Niech wasze wykłady będą krótkie. Są dwie przyczyny, dla których powinniście tak czynić, jedna z nich — to zdobycie dobrego imienia, że przemawiacie interesująco, druga — to zachowanie waszego zdrowia. — Letter 112, 1902. Ew 120.1

Kazania pełne nowych pomysłów — Nie zamęczajcie nigdy słuchaczy długimi kazaniami! Nie jest to słuszne, ani mądre. W ciągu wielu lat pracowałam nad tym, starając się skłonić naszych braci, aby mniej kazali, a za to więcej czasu i sił poświęcali na jasne i wyraźne tłumaczenie ważnych zasad prawdy, ponieważ każdy taki punkt atakowany będzie przez naszych przeciwników. Każdy, kto jest związany z Dziełem, powinien zawsze mieć nowe pomysły... Stosując takt i umiejętność przewidywania, należy zrobić wszystko, co możliwe, aby zainteresować słuchaczy. — Letter 48, 1896. Ew 120.2

Dostosować prawdę do potrzeby serca — W każdym przemówieniu trzeba dostosować prawdę do potrzeb serca, aby każdy ją zrozumiał i aby mężczyźni, kobiety oraz młodzież mogli ożyć w Bogu. — Testimonies to Ministers and Gospel Workers 258 (1896). Ew 120.3

Łatwe do zrozumienia — Nauczajcie Słowa Bożego w taki sposób, aby je łatwo można było zrozumieć. Przyprowadźcie ludzi prosto do Jezusa Chrystusa, na którym skupia się nadzieja na życie wieczne... Gdy przynosicie ludziom Słowo Boże i tłumaczycie je prostym sposobem, to nasienie wyda owoc, a po jakimś czasie będziecie zbierać plon. Rozsiewanie nasienią — to wasza praca, natomiast nadanie wzrostu jest dziełem Boga. — Letter 34, 1896. Ew 120.4

Praktyczna pobożność w każdym wykładzie — Trudniej jest dziś dotrzeć do serc ludzkich niż to było dwadzieścia lat temu. Można grzesznikom przedstawiać najsilniejsze argumenty, a mimo to grzesznicy nie chcą przyjąć zbawienia. Kaznodzieje nie powinni jedynie wygłaszać kazania po kazaniu o zasadach prawdy. W każdym wykładzie trzeba znaleźć miejsce, aby mówić o praktycznej pobożności. — The Review and Herald, 23 kwiecień 1908. Ew 120.5

Głoście rzeczywistą treść poselstwa — Gdy przy pewnej okazji znany i ceniony aktor Betterton jadł obiad z arcybiskupem Canterbury, doktorem Sheldonem, ten ostatni powiedział do swego współbiesiadnika: “Proszę pana, niech mi pan powie, dlaczego tak jest i jak to się dzieje, że wy, aktorzy, mówiąc o rzeczach urojonych tak silnie oddziaływacie na rzesze słuchaczy”. “Eminencjo — odparł Betterton — przy całym pokornym uznaniu waszej łaskawości proszę pozwolić mi powiedzieć, że przyczyna jest wyraźna i prosta: tkwi ona w potędze entuzjazmu. My, ludzie sceny, mówimy na niej o rzeczach wyobrażonych sobie tak, jak gdyby były to rzeczy realnie istniejące. Wy natomiast na kazalnicach mówicie o rzeczach realnie istniejących tak, jak gdyby pochodziły z wyobraźni”. — Counsels to Parents, Teachers and Students 255 (1913). Ew 120.6

Nie ma kompromisu — Nie mamy korzyć się przed światem i przepraszać go, że mu głosimy prawdę, ale nie możemy objawiać mu wzgardy. Trzeba otwarcie i wyraźnie występować wobec ludzi i aniołów. Niech zapanuje powszechne zrozumienie faktu, że Adwentyści Dnia Siódmego nie idą na żaden kompromis. W waszych wypowiedziach i zasadach wiary nie może być najmniejszych oznak niepewności. Świat ma prawo wiedzieć, czego może od nas oczekiwać. — Manuscript 16, 1890. Ew 121.1

Poselstwo o światowym zasięgu — Naszą postawę cechuje wiara w zasadnicze prawdy Słowa Bożego... Mamy do ogłoszenia poselstwo o zasięgu ogólnoświatowym. Gruntem naszej pracy — to przykazania Boże oraz świadectwo Jezusa Chrystusa. — Letter 37, 1887. Ew 121.2

Nauczanie o odrodzeniu — Pokutujcie, pokutujcie — brzmiały słowa poselstwa wypowiedziane przez Jana Chciciela na pustyni. Poselstwo Chrystusa, skierowane do ludu, brzmiało: “Jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy także poginiecie”. Łukasza 13,5. Również apostołom rozkazano głosić wszędzie, aby ludzie pokutowali. Ew 121.3

Bóg pragnie, by Jego słudzy głosili dziś stare nauki ewangelijne o potrzebie żalu za grzechy, o skrusze i wyznaniu win. Potrzebujemy staroświeckich kazań, staroświeckich zwyczajów, staroświeckich ojców i matek w Izraelu. Trzeba koniecznie pracować nad grzesznikiem. Pracować wytrwale, gorliwie i rozumnie, aż Izrael sam się przekona, że gwałci prawo Boże, sam wyzna to przed Bogiem i uwierzy w Pana Jezusa Chrystusa. — Manuscript 82, 1894. Ew 121.4

Kazania pełne mocy i pocieszenia — Powinniście posiadać jasne zrozumienie Ewangelii. Życie religijne nie jest życiem ponurym i smutnym, ale życiem pełnym pokoju i radości, z czym idą w parze godność i świętość podobieństwa Chrystusowego. Zbawiciel nie życzy sobie, abyśmy pielęgnowali zwątpienie i bojaźń i martwili się o przyszłość. Te rzeczy nie przynoszą duszy żadnej ulgi i należy je potępić, a nie pochwalać. Możemy posiąść niewypowiedzianą radość i pełnię chwały. Ew 121.5

Odłóżmy na bok opieszałość i studiujmy ustawicznie Słowo Boże. Jeżeli kiedykolwiek potrzebowaliśmy Ducha Świętego, aby pozostawał z nami, by głosić w Jego mocy, to właśnie potrzebujemy Go teraz. — Manuscript 6, 1888. Ew 122.1

Radosne poselstwo zawiera obecną prawdę — Teraz, właśnie teraz mamy głosić obecne poselstwo prawdy z poczuciem pewności i z mocą. Nie uderzajmy w żaden smętny ton, nie śpiewajmy hymnów pogrzebowych. — Letter 311, 1905. Ew 122.2

Co mówić o klęskach? — Podnieście tych, którzy zostali powaleni. Traktujcie klęski jako błogosławieństwo, a niedolę jako miłosierdzie. Pracujcie tak, aby nadzieja zajęła miejsce rozpaczy. — Testimonies for the Church VII, 272 (1902). Ew 122.3

Pośpiech powodem nudnych wykładów — Gdy pośpiesznie przechodzicie z tematu na temat, gdy macie tyle różnych zajęć, że nie znaj dujecie czasu na rozmowę z Bogiem, to jakże możecie oczekiwać, że będziecie mieli siłę do pracy? Przyczyną, dla której tak wielu spośród naszych kaznodziejów wygłasza nużące, pozbawione życia kazania, jest to, że pozwalają, aby rozmaite sprawy natury światowej zajmowały ich czas i pochłaniały uwagę. — Testimonies for the Church VII, 251 (1902). Ew 122.4

Nie okazujcie waszej niedyspozycji — Krótko, wyraźnie postawione punkty, unikanie wszelkiego rozdrobnienia, przyczynią się do największego postępu sprawy. Bóg nie chce, abyście się wyczerpywali pisaniem czy jakąś inną pracą i tracili energię przed udaniem się na zebranie. Przychodząc na zebranie ze zmęczonym umysłem, wygłosicie bardzo nieudolny wykład. Wykładajcie waszą pracę zawsze ze świeżą energią i przystępujcie do zajęcia ze świeżym umysłem, aby najmniejsza choćby odrobina niedyspozycji nie była w waszym wykładzie dostrzeżona przez kogokolwiek. Ew 122.5

Jeżeli z jakiegokolwiek powodu jesteście zmęczeni i czujecie się wyczerpani, to dla dobra Chrystusa nie podejmujcie kazania. Niech mówi ktoś inny, kto nie jest wyczerpany. Niech mówi krótko na temat, albo niech prowadzi lekcję biblijną. Róbcie co możecie, aby ten, kto jest chory, nie wygłaszał kazania. Niedysponowany kaznodzieja może nie wyrządzić szkody tam, gdzie wszyscy są wierzący, ale jeżeli prawda ma być głoszona ludziom niewierzącym, mówca musi przygotować się gruntownie do tego zadania. Nie wolno mówić chaotycznie skacząc po całej Biblii, trzeba wygłosić odczyt zrozumiały i rzeczowy, dając tym dowód, że dobrze rozumie zasady prawdy, o których mówi. — Letter 48, 1886. Ew 122.6

Sztuczne ozdoby — Bóg nakazuje kaznodziejom Ewangelii, aby nie wynosili się ponad swój stan i zdolności przez sztuczne upiększanie, by zdobyć sławę i pochwałę od ludzi, zaspokoić próżną ambicję, próżny efekt i dać pokaz swojej mądrości i wymowności. Niech ambicją kaznodziei będzie staranne zgłębianie Biblii, aby jak najwięcej dowiedział się o Bogu i Jezusie Chrystusie, przez Boga wysłanym. Im lepiej kaznodzieje poznają Chrystusa, im więcej zdobędą Jego Ducha, z tym większą siłą będą głosić prostą prawdę, której ośrodkiem jest Chrystus. — The Review and Herald, 24 marzec 1896. Ew 122.7

Kaznodzieja “elokwentny” — Kaznodzieja może się wysoko wznieść, aż do nieba, za pomocą poetycznych opisów i fantazyjnych przykładów, które są przyjemne dla ucha i wyobraźni, ale wcale nie dotykają codziennych doświadczeń życia, codziennych zagadnień, nie podają ludziom prawd, tak bardzo dla nich istotnych. Aktualne potrzeby, przeżywane obecnie trudności wymagają natychmiastowej pomocy i siły, wymagają wiary skutecznej w miłości, oczyszczającej duszę, a nie słów, nie mających żadnego rzeczywistego wpływu na codzienne chrześcijańskie życie. Ew 123.1

Kaznodzieja może sądzić, że przy pomocy swojej fantazji i powabnej wymowy dokonał wielkiej rzeczy i nakarmił stado Boże. Słuchaczom może się wydawać, że nigdy przedtem nie słyszeli tak pięknej mowy, nigdy nie widzieli prawdy przyodzianej w tak nadzwyczajną szatę słowną, a gdy jeszcze Boga przedstawił w blasku wielkości, przejęli się do łez. Siedząc bieg rzeczy dochodzimy do przekonania, że wszystkie uczucia zachwytu zostały wywołane na skutek fantazyjnej wyobraźni. Mogą to być istotne prawdy, ale często się zdarza, że nie jest to pokarm, który może dać ludziom siłę w ich codziennej walce życia. — Manuscript 59, 1900. Ew 123.2

Przedstawianie tematów ubocznych — Bracia nie powinni uważać tego za dobre, że stanęli na uboczu, ponieważ sprawy mniejszej wagi widzą nie w takim świetle, jak inni. Jeżeli zgadzają się z zasadami prawd fundamentalnych, to nie powinni różnić się w sprawach mniej ważnych i dyskutować o nich. Zajmowanie się uzgadnianiem spraw, które nie pociągają za sobą żadnych istotnych różnic, odwraca umysły od prawd istotnych dla zbawienia dusz i stosowania rzeczy, których sami często nie rozumieją, ani nie wiedzą, czy są prawdziwe, a które nie są dla zbawienia niezbędne... Ew 123.3

Pokazano mi wyraźnie, że jest to pomysł szatana skłaniać ludzi do rozstrząsania spraw nieokreślonych i nieważnych, czegoś, co nie zostało w pełni objawione i nie ma znaczenia dla zbawienia. Najważniejszym i jedynym tematem jest “obecna prawda”, wszystkie inne dociekania i przypuszczenia służą zaciemnieniu umysłów, których rzeczą jest dążyć do zgodności poglądów przez uświęcającą prawdę. — Manuscript 82, 1894.* Ew 123.4

Nauczanie prawd wypróbowanych — Jeżeli pójdziemy za biegiem własnych myśli, wtedy w niezliczonych punktach powstaną różnice zdań, które zdezorientują ludzi, dla których Chrystus winien być jedyną nadzieją, ludzi miłujących szczerze prawdę a mimo to głoszących sprzeczne poglądy na tematy nie mające żadnego poważnego, ani rzeczywistego znaczenia. Nie trzeba tych nierozstrzygniętych kwestii wysuwać na plan i przedstawiać ich publicznie. Jeżeli ktoś to uczyni niech robi to spokojnie i bez sporów... Ew 124.1

Pobożny, uczciwy i uduchowiony pracownik dostrzeże w prawdach zawartych w uroczystym poselstwie dla świata wystarczające powody, ażeby małoznaczące sprawy przemilczeć, unikając za wszelką cenę sporów i walki o te rzeczy. Niech umysł nasz rozmyśla o wielkim dziele odkupienia, rychłym przyjściu Chrystusa i przykazaniach Bożych. Okaże się, że będzie to właściwy pokarm dla naszych rozmyślań i że tematy te pochłoną całą naszą uwagę. — The Review and Herald, 11 wrzesień 1888. Ew 124.2

Głos przy wygłaszaniu kazania — Mówcie krótko, panujcie nad głosem,* wkładajcie w głos potrzebny patos i melodykę, jeżeli potraficie, a unikniecie wyczerpania, które następuje po długich, przewlekłych kazaniach... Wiele efektu tracą wykłady wskutek sposobu, jakim są wygłaszane. Często mówca zapomina, że jest wysłannikiem Bożym i że Chrystus oraz aniołowie są również jego słuchaczami. Głosu nie powinien podnosić na najwyższe tony. Głosząc prawdę nie można krzyczeć na podobieństwo trąby, ponieważ w tym jest więcej siły nerwowej, aniżeli spokojnej mocy Ducha Świętego. Jezus, największy nauczyciel, jakiego świat kiedykolwiek znał, zachowywał spokój, żarliwość, a jednak wywierał głęboki wpływ wygłaszając swoje kazania. We wszystkim jest On dla nas wzorem. — Letter 47, 1886. Ew 124.3

Gwałtowna gestykulacja — Pan wymaga od was, abyście zdecydowanie ulepszyli wasz sposób głoszenia prawdy. Nie musicie wzbudzać podziwu. Głoście Słowo tak, jak Chrystus, Syn Boży, głosił Słowo. Niepohamowana gestykulacja w dużej mierze umniejsza wrażenie, jakie by prawdy wywarły na serca ludzkie, i osłabia siłę oddziaływania Ducha Bożego. Niepohamowana gestykulacja zaciera uroczystość Słowa Bożego, którą święci aniołowie pragną wdrożyć w umysły ludzkie... Ew 124.4

Bracie mój! Pan przekazał dla ciebie poselstwo. Kaznodzieja Ewangelii wykonuje nadzwyczaj uroczystą, uświęconą pracę. Na każdym zebraniu, na którym naucza się Słowa Bożego, obecni są aniołowie. Dlatego ci wszyscy, którzy te zebrania prowadzą, muszą działać z taką powagą, z jaką działał Chrystus, głosząc Swoje nauki. Każde przedstawienie prawdy biblijnej musi mieć odpowiedni i właściwy kształt. — Letter 336, 1906. Ew 124.5