Ewangelizacja

15/153

Część 4 — Planowanie akcji publicznych

W ewangelizacji przykładem Chrystus

Studiowanie metod Chrystusa — Jeżeli kiedykolwiek ważną rolę powinno odegrać zrozumienie i naśladowanie metod nauczania oraz postępowania Chrystusa, to właśnie teraz. — Letter 322, 1908. Ew 35.1

Jak Chrystus podchodził do ludzi? — Jeżeli chcecie zbliżyć się do ludzi, żeby was przyjęli, ukorzcie własne serca przed Bogiem i nauczcie się od Niego Jego sposobów podejścia! Gdy studiować będziemy metody pracy Chrystusa i analizować Jego sposób spotykania się z ludem, otrzymamy wiele wskazań dla siebie. W opowieści ewangelicznej znajdziemy opis tego, w jaki sposób Chrystus pracował z ludźmi wszystkich grup, jak przeprowadzał swą pracę w miastach i miasteczkach, jak przyciągał tysiące ludzi, aby siadali u Jego boku i słuchali Jego nauk. Słowa Mistrza były jasne i wyraźne. Wymawiał je z uczuciem życzliwości i serdeczności. Można było odczytać w nich pewność prawdy. Prostota i żarliwość stanowiły cechę pracy i wypowiedzi Chrystusa i ta cecha przyciągała do Niego tak wielu ludzi. Ew 35.2

Wielki Nauczyciel układał plany Swej pracy. Przestudiujcie te plany! Znajdziecie Go wędrującego z miejsca na miejsce. Znajdziecie idące za Nim tłumy gorliwych słuchaczy. Gdy tylko mógł, wyprowadzał ich z zatłoczonych miast i szedł z nimi na łono natury. Tutaj mógł się z nimi modlić i opowiadać im o prawdach wiecznych. — The Review and Herald, 18 styczeń 1912. Ew 35.3

W synagogach, nad brzegiem morza — Chrystus obszedł całą Galileę, nauczając w synagogach i głosząc Ewangelię o Królestwie oraz uzdrowiając, ponieważ tam mógł dotrzeć do wielu zgromadzonych osób. Z synagog wychodził i nauczał lud nad brzegiem jeziora, a także podczas Swoich wędrówek i podróży. Kosztowne prawdy, jakie posiadał Chrystus, nie mogły się ograniczać do słuchaczy w synagogach... Ew 35.4

Zbawiciel mógł zająć najwyższe miejsce wśród najwyższych nauczycieli narodu żydowskiego. Wybrał jednak inną drogę: wolał głosić Ewangelię ubogim. Szedł z miejsca na miejsce, aby ubodzy, mieszkający w miastach, miasteczkach i wioskach mogli usłyszeć słowa Ewangelii i prawdy. W sposób, w jaki On pracował, powinni dziś pracować Jego słudzy. Nad morzem, na stokach gór, na ulicach miast słychać było Jego głos, objaśniający pisma Starego Testamentu. Objaśnienia te różniły się tak bardzo od objaśnień biegłych w Piśmie i faryzeuszów, że zwracały uwagę ludu. Chrystus nauczał jako Ten, który posiada autorytet, a nie jak nauczali biegli w Piśmie. Jasno, przenikliwie i z mocą głosił poselstwo Ewangelii. — Letter 129, 1903. Ew 36.1

Jego metody — Chrystus brał udział w wielkich dorocznych świętach żydowskich. W czasie tych świąt, kiedy lud kierował całą swą uwagę na szereg ceremonii, Jezus przemawiał do ludu ukazując życie wieczne i tłumacząc znaczenie tych ceremonii w świetle rzeczy niebieskich. Przekazywał wszystkim skarby pochodzące ze skarbnicy mądrości. Przemawiał do nich językiem tak prostym, że nie mogli Go nie zrozumieć. Przy pomocy własnych, szczególnych metod, niósł pomoc wszystkim pragnącym w smutku i udręce. Z czułością, tkliwością i w duchu łaski pełnił Swą służbę dla dusz dotkniętych schorzeniem grzechu, niosąc im uzdrowienie i siłę. Ew 36.2

Będąc Księciem nauczycieli szukał dostępu do ludu przez nawiązanie z nim bliskich i przyjaznych stosunków. Przedstawiał prawdę w taki sposób, że wzbudzał u słuchaczy najbardziej miłe wspomnienia i sympatię dla Siebie. Nauczał w taki sposób, że słuchacze czuli, iż Jezus zna doskonale to, co ich interesuje i co jest ich szczęściem. Nauki Jego były bezpośrednie; ilustracje, którymi się posługiwał, były tak dobrane, słowa tchnęły taką życzliwością i radością, że wprowadzał słuchaczy w zachwyt. Prostota i gorliwość, z jakimi zwracał się do potrzebujących, przenikały i ożywiały każde słowo Chrystusa. — The Ministry of Healing 22-24 (1905). Ew 36.3

Jezus studiował twarze — Tłum, który tak często kroczył w ślad za Nim i tłoczył się wokół Jego stóp, nie był dla Chrystusa jakąś nie rozpoznawalną i nie zróżnicowaną masą istot ludzkich. Chrystus przemawiał bezpośrednio do każdego pojedyńczego umysłu i apelował do każdego serca. Bacznie obserwował twarze swoich słuchaczy, widział rozjaśniające się oblicza, gwałtowne reakcje i milczące odpowiedzi. Wszystko świadczyło o tym, że prawda dotarła do serc, a życzliwość i radość ludu odbijały się echem w sercu Jezusa. — Education 231 (1903). Ew 36.4

Apel do upadłej ludzkości — W każdej ludzkiej istocie, choćby najbardziej upadłej, widział Chrystus dziecko Boże, widział kogoś, komu by mógł być przywrócony przywilej Bożego pokrewieństwa. — Education 79 (1903). Ew 36.5

Prostota, bezpośredniość, powtarzanie — Nauka Chrystusa była uosobieniem prostoty. Nauczał tak, jak nauczał ten, kto posiada autorytet. Żydzi oczekiwali i spodziewali się, że pierwsze przyjście Chrystusa nastąpi z tak wielką chwałą, jaka towarzyszyć będzie drugiemu Jego przyjściu. Wielki Nauczyciel głosił prawdę ludziom, z których wielu nie miało możności kształcić się w szkołach rabinackich, ani nie znało filozofii greckiej. Jezus przedstawiał prawdę prosto, bezpośrednio, nadając życiodajną siłę i moc wszystkim swoim wypowiedziom. Gdyby podniósł głos do nienaturalnych granic i mówił tak, jak mają zwyczaj mówić liczni kaznodzieje w naszym czasie, dźwięk Jego głosu i patos mowy w dużej mierze by osłabły i moc prawdy starciłaby swoją siłę... Ew 37.1

W przemówieniach Swoich Chrystus wielu spraw nie poruszał jednocześnie, aby nie rozpraszać uwagi słuchaczy. Każdy punkt Jego wywodów brzmiał jasno, wyraźnie i przekonywająco. Nie unikał nauczania starych i znanych już prawd, zawartych w proroctwach, jeżeli tylko służyły wszczepieniu w umysły określonych nauk. — Manuscript 25, 1890. Ew 37.2

Potrafił zachwycić największe umysły — Chociaż Chrystus, nasz Pan, przekazywał wielkie prawdy językiem prostym, to jednak były one przyobleczone w takie piękno, że wzbudzały zachwyt u największych intelektualistów... Ew 37.3

Chcąc dać prawdziwe wyobrażenie o tkliwym, czułym i pełnym troskliwości miłosierdziu Ojca, Jezus opowiedział przypowieść o synu marnotrawnym. Chociaż dzieci błądzą i odchodzą od Ojca, to gdy żałują i wracają, Bóg przyjmuje ich z radością taką, jaką okazał ojciec ziemski, gdy ujrzał utraconego syna, który skruszony wrócił na ojcowskie łono. — Manuscript 132, 1902. Ew 37.4

Dzieci mogły zrozumieć — Nie ma doskonalszego sposobu przedstawienia prawdy od sposobu stosowanego przez Chrystusa. Słowa życia przedstawiał Chrystus z taką prostotą, że pojąć je było w stanie każde dziecko. Mężczyźni, kobiety i dzieci znajdowali się pod takim wrażeniem Jego objaśnienia Pism Świętych, że chwytano każde brzmienie Jego głosu, powtarzano Jego słowa, a nawet naśladowano Jego ruchy. Młodzież, zachwycona duchem Jego służby, starała się naśladować Jezusa i za Jego przykładem pomagać tym, o których wiedziała, że potrzebują pomocy. — Counsels on Health 498.499 (1914). Ew 37.5

Chrystus łączył klejnoty prawdy w jedną całość — Chrystus, nauczając, nie wygłaszał kazań, jak to robią kaznodzieje dni dzisiejszych. Praca Jego polega na zakładaniu fundamentów prawdy Bożej. Zbierał i gromadził drogocenne klejnoty, które nieprzyjaciel wykorzystywał dla swego kłamstwa, i łączył je w jedną wielką całość, aby wszyscy, którzy przyjmują słowo prawdy, mogli się tymi klejnotami wzbogacić. — Manuscript 104, 1898. Ew 37.6

Umacniał poselstwo — Chrystus był zawsze gotów odpowiedzieć na szczere wątpliwości ludzi szukających prawdy. Gdy uczniowie przyszli do Niego z prośbą o objaśnienie pewnych słów, wypowiedzianych do ludu, Chrystus chętnie powtórzył Swą naukę. — Letter 164, 1902. Ew 38.1

Przyciągał miłością — Chrystus przyciągał serca słuchaczy okazywaniem im Swej miłości. Potem, w miarę jak słuchacze byli coraz lepiej przygotowani, przekazywał im wielkie prawdy o królestwie Bożym. My również musimy nauczyć się dostosowywać w naszej pracy do warunków i sytuacji, w jakich znajdują się ludzie, abyśmy mogli dotrzeć do nich tam, gdzie się znajdują. Gdy głosimy światu o obowiązującym posłuszeństwie przykazaniom Bożym, nie powinniśmy nigdy zapominać, że miłość Chrystusowa jest jedyną mocą, która potrafi zmiękczyć serca i która jest w stanie skłonić człowieka do posłuszeństwa. — The Review and Herald, 25 listopad 1890. Ew 38.2

Chrystus objawiał prawdy stopniowo — Wielki Nauczyciel miał w ręku całą prawdę, ale nie odsłaniał jej w całości Swoim uczniom. Przekazywał im tylko te nauki, które miały dla nich zasadnicze znaczenie i mogły pomóc w kroczeniu drogą prowadzącą do nieba. Wiele było rzeczy, w odniesieniu do których mądrość nakazywała Chrystusowi milczenie. Ew 38.3

Tak jak Chrystus wielu rzeczy nie mówił Swoim uczniom, wiedząc, że nie będą w stanie ich pojąć, tak samo i dziś Chrystus nie objawia nam wielu spraw wiedząc, że nie będziemy mogli ich zrozumieć. — Manuscript 118, 1902. Ew 38.4

W osobistych rozmowach — Praca Chrystusowa w dużej mierze polegała na osobistych rozmowach. Chrystus przywiązywał wielkie znaczenie do tego rodzaju pracy. Podczas takich rozmów jedna dusza poznawała prawdę, którą później przekazywała tysiącom innych dusz. — The Review and Herald, 9 maj 1899. Ew 38.5

W czasie uczt — Gdy zapraszano Go na ucztę, Chrystus przyjmował zaproszenie po to, aby siadłszy przy stole siać nasiona prawdy w serca obecnych. Wiedział, że tak zasiane ziarno wzejdzie i wyda owoc. Wiedział, że niektórzy spośród siedzących przy stole odpowiedzą ochoczo na Jego wezwanie: “Pójdźcie za mną”. Jest naszym przywilejem studiować sposoby nauczania Chrystusa, gdy wędrował z miejsca na miejsce, rozsiewając wszędzie ziarna prawdy. — Manuscript 113, 1902. Ew 38.6

Naśladowanie planów Chrystusa — Chrystus posyłał Swoich uczniów we dwóch do określonych miejsc,* do których sam zamierzał później przybyć. — Manuscript 19, 1910. Ew 39.1

Czy sposób postępowania Chrystusa byl słuszny? — Sam Majestat Niebios szedł pieszo z miejsca na miejsce, nauczając na łonie przyrody, u brzegu morza czy w górach. I przyciągał ludzi do siebie. Czy my jesteśmy mądrzejsi od naszego Pana? Czy Jego sposób nauczania był słuszny? Czy w naszej pracy objawiamy prawdziwą prostotę? Nie nauczyliśmy się jeszcze tego tak, jak powinniśmy. Ew 39.2

Chrystus oświadcza: “Weź moje jarzmo powściągliwości i posluszeństwa na siebie, a znajdziesz odpoczynek dla duszy swojej. Ponieważ jarzmo moje jest lekkie, a brzemię moje wdzięczne”. — Letter 140, 1898. Ew 39.3

Kształtowanie własnego postępowania i poprawianie go w służbie Chrystusowej — Praca uczniów wymagała poprawy przez wykazanie zupełnego posłuszeństwa i głoszenie innym znajomości słowa Bożego takiej, jaką sami posiadali. Chrystus udzielił uczniom specjalnych pouczeń o sposobie ich działania i pracy. Własnym życiem dał przykład i wzór ścisłej zgodności postępowania i zasad, którymi mieli teraz kierować się uczniowie. Nie powinni mieć żadnej wątpliwości co do swej pracy. Ich charaktery miały być odzwierciedleniem prawdy, a przez modlitwę i rozmyślanie mieli objawiać swym życiem prawdziwe chrześcijaństwo, zupełny kontrast z religją i naukami faryzeuszów i sadyceuszów. W ten sposób mieli uczniowie skierować uwagę słuchaczy na donioślejsze prawdy, które będą im objawione. Uczniowie mieli naciągnąć łuk, a Duch Boży miał kierować strzałę w ludzkie serca. — The Review and Herald, 1 luty 1898. Ew 39.4