Słudzy ewangelii
Rozdział 43 — Kaznodzieja w swojej rodzinie
Bóg pragnie, by życie rodzinne nauczyciela Biblii było odzwierciedleniem prawd, których naucza. To, kim jest dany człowiek wywiera większy wpływ niż to, co on mówi. Pobożność w codziennym życiu nada moc publicznemu świadczeniu. Cierpliwość, konsekwencja i miłość wywrą wrażenie na sercach tych ludzi, do których nie dotrze się za pomocą kazań. SE 138.4
Obowiązki kaznodziei są liczne, ważne i mniej ważne, ale najważniejszy z nich to wychowanie własnych dzieci. Kaznodzieja nie powinien przyjmować na siebie tak wiele obowiązków poza domem, i przez to zaniedbać wychowania swoich dzieci, jakiego one potrzebują. Być może uważa on obowiązki domowe za mniej ważne, ale w rzeczywistości są one podstawą pomyślności jednostek i społeczeństwa. W znacznym stopniu szczęście ludzi i powodzenie Kościoła zależy od wpływu rodziny. Wieczne sprawy są związane z właściwym wypełnianiem codziennych obowiązków życiowych. Świat nie tyle potrzebuje genialnych myślicieli, ile dobrych ludzi, którzy są błogosławieństwem dla swoich rodzin. SE 139.1
Nic nie może usprawiedliwiać postępowania kaznodziei, zaniedbującego rodzinę na rzecz ludzi, dla których pracuje poza domem. Duchowe dobro jego rodziny musi być na pierwszym miejscu. W dniu ostatecznego rozrachunku Bóg zapyta go, co uczynił, by pozyskać dla Chrystusa tych, których powołał do życia na tym świecie. Wiele dobra czynione innym nie jest w stanie zadośćuczynić obowiązkowi, jaki zaciągnął on względem Boga — troski o własne dzieci. SE 139.2
W rodzinie kaznodziei powinna panować jedność, która będzie skutecznym kazaniem na temat praktycznej pobożności. Kiedy kaznodzieja i jego żona wiernie spełniają swoje obowiązki domowe, kierując, prowadząc, doradzając i wychowując swoje dzieci, wówczas są coraz lepiej przygotowani do pracy w zborze i pomnażają czynniki służące wykonaniu dzieła Bożego poza domem rodzinnym. Członkowie rodziny stają się członkami rodziny niebiańskiej i wywierają rozległy wpływ na rzecz dobra. SE 139.3
Z drugiej strony, kaznodzieja, który dopuszcza, by jego dzieci wzrastając były niezdyscyplinowane i nieposłuszne, zrozumie, że wpływ jego kazań jest skutecznie niweczony przez nieodpowiednie zachowanie jego dzieci. Ten, kto nie potrafi kierować własną rodziną, nie może właściwie służyć w Kościele Bożym ani ochronić go przed sporami i niezgodą. SE 139.4