Słudzy ewangelii
Sposób postępowania w świętych sprawach
Obecnie ewangelia spotyka się ze sprzeciwem ze wszystkich stron. Nigdy sprzymierzone siły zła nie były tak silne, jak w naszych czasach. Złe duchy łączą się z ludźmi, by walczyć przeciwko przykazaniom Bożym. Tradycja i fałsz są wynoszone ponad Pismo Święte, rozum i sumienie stawiane ponad objawieniem, ludzkie talenty ponad nauczaniem Ducha Świętego, a formy i ceremonie ponad żywą mocą pobożności. Poważne grzechy oddzielają ludzi od Boga. Nielojalność szybko staje się modna. Tysiące wołają: “Nie chcemy, aby ten panował nad nami”. Głosy bożych kaznodziejów mają brzmieć jak trąba wskazując ludziom ich występki. Okrągłe mowy tak często wygłaszane zza kazalnic nie mają żadnego wpływu na słuchaczy. Serca ludzi nie są poruszone, ponieważ proste, mocne prawdy Słowa Bożego nie są im przedstawiane. SE 102.4
Wielu tych, którzy twierdzą, że wierzą w prawdę, gdyby miało odwagę wyrazić to, co naprawdę czują, powiedziałoby: “Po co mówić tak otwarcie?” Równie dobrze mogliby zapytać: “Po co Jan Chrzciciel mówił do faryzeuszy: ‘Plemię żmijowe, kto was ostrzegł przed przyszłym gniewem?’ Mateusza 3,7. Po co prowokował Herodiadę mówiąc Herodowi, że nie ma prawa żyć z żoną swego brata? Przecież stracił życie dlatego, że mówił tak szczerze o tych sprawach. Czy nie mógł postępować tak, by nie wzbudzać gniewu Herodiady?” SE 102.5
Tak rozumują ludzie, a w końcu polityka zajmuje miejsce wierności. Grzech nie jest napiętnowany. Kiedyż znów w Kościele da się słyszeć głos napomnienia: “Ty jesteś tym mężem”? Patrz 2 Samuela 12,7. Gdyby te słowa można było częściej usłyszeć, widzielibyśmy więcej mocy Bożej. Posłańcy Pańscy nie powinni narzekać, że ich wysiłki są bezowocne dopóty, dopóki nie okażą skruchy i nie poskromią żądzy aprobaty, dążenia do przypodobania się ludziom prowadzącego ich do tłumienia prawdy oraz nie przestaną wołać: “Pokój” wtedy, gdy Bóg nie mówi o pokoju. SE 103.1
Oby każdy kaznodzieja Boży uświadomił sobie świętość swego powołania i pracy. Jako wyznaczeni przez Boga posłańcy, kaznodzieje ponoszą ogromną odpowiedzialność. W miejsce Chrystusa mają pracować jako szafarze tajemnic nieba, zachęcając posłusznych i ostrzegając nieposłusznych. Świecka polityka nie powinna mieć dla nich żadnego znaczenia. Nigdy nie wolno im schodzić ze ścieżki wskazanej im przez Jezusa. Mają iść naprzód w wierze, pamiętając, że otacza ich obłok świadków. Nie wolno im mówić od siebie, mają przekazywać słowa Tego, który jest większy niż możni tego świata. Ich poselstwo ma brzmieć: “Tak mówi Pan”. SE 103.2
Bóg wzywa ludzi, którzy jak Natan, Eliasz i Jan będą nieść Jego poselstwo nieustraszenie, bez względu na konsekwencje, będą mówić prawdę, choćby wymagało to od nich poświęcenia wszystkiego, co posiadają. SE 103.3