Słudzy ewangelii

57/232

Rozdział 24 — Stosunki społeczne

Użyteczność młodych kaznodziejów, żonatych czy nieżonatych, jest często niweczona przez niewłaściwe towarzystwo młodej kobiety. Takie kobiety nie zdają sobie sprawy z tego, że inni ludzie przyglądają się im i że ich postępowanie może osłabić wpływ kaznodziejów, którym okazują swoje zainteresowanie. Jeśli ściśle przestrzegałyby właściwych zasad postępowania, byłoby to z korzyścią dla nich samych i dla kaznodziei. Jednak ich zaniedbanie w tym względzie stawia kaznodzieję w niewłaściwym świetle i sprawia, że inni patrzą na niego ze zgorszeniem. SE 89.1

Ciężar tej sprawy spada na kaznodziejów. Powinni oni odczuwać niechęć do takiego zainteresowania, a jeśli będą postępować tak, jak Bóg tego od nich oczekuje, nie będą długo niepokojeni. Powinni wystrzegać się wszelkiego pozoru zła, a gdy młode kobiety są bardzo towarzyskie, obowiązkiem kaznodziejów jest dać im do zrozumienia, że nie są z tego zadowoleni. Muszą się wystrzegać poufałości, choćby nawet mieli zostać posądzeni o grubiaństwo, aby ratować sprawę Bożą przed zniesławieniem. Młode kobiety, które zostały nawrócone na prawdę i szczerze kochają Boga, nie obrażą się słysząc napomnienie i zmienią swoje postępowanie. SE 89.2

*****

Żarty, opowiadanie dowcipów i puste rozmowy należą do tego świata. Prawdziwi chrześcijanie mają pokój Boży w swoich sercach, więc są radośni i szczęśliwi bez pobłażania bezmyślności czy frywolności. Czuwając w modlitwie będą mieli pokój, który wzniesie ich ponad wszystko to, co jest zbyteczne. SE 89.3

Tajemnica pobożności, odsłonięta umysłowi kaznodziei Chrystusa, wzniesie go ponad ziemskie i zmysłowe uciechy. Będzie on uczestnikiem boskiej natury, unikając zepsucia, które jest na świecie w pożądliwościach. Łączność między nim a Bogiem uczyni go bogatym w poznaniu woli Bożej i otworzy przed nim skarby praktycznych przedmiotów, które będzie mógł przedstawiać ludziom. Nie wyzwolą one lekkomyślnych słów i pustego śmiechu, ale napełnią umysł powagą, dotkną serca i wyrobią w nim moralną wrażliwość na święte wymagania Boże dotyczące uczuć i postępowania. Ci, którzy pracują słowem i pouczeniem, powinni być mężami Bożymi, czystymi w sercu i życiu. — Testimonies for the Church III, 241. SE 89.4

*****

Bywa, że młodzi ludzie, którzy angażują się w dzieło Boże, nie mają głębokiej świadomości świętości tego dzieła i odpowiedzialności z nim związanej. Mają niewiele doświadczenia w życiu wiary, a ich dusze nie łakną Ducha Bożego, chociaż pragnienie to zawsze jest zaspokajane. Niektórzy ludzie o wielkich zdolnościach, którzy mogliby pełnić ważne funkcje, nie wiedzą, jakiego są ducha. Zachowują się w sposób lekkomyślny tak naturalnie, jak woda spływająca ze zbocza góry. Mówią bezsensowne rzeczy i zabawiają się z młodymi dziewczętami, choć niemal codziennie słyszą najuroczystsze, poruszające duszę prawdy. Religijność tych ludzi oparta jest wyłącznie na wiedzy, ale ich serca nie są uświęcone przez poznane prawdy. Tacy ludzie nie doprowadzą innych do Źródła żywych wód dopóty, dopóki sami się z nich nie napiją. SE 90.1

Nie czas teraz na lekkomyślność, próżność czy żarty. Wkrótce rozegrają się ostatnie sceny historii świata. Umysły nawykłe do lenistwa, muszą się zmienić. Apostoł Piotr powiada: “Dlatego okiełzajcie umysły wasze i trzeźwymi będąc, połóżcie całkowicie nadzieję waszą w łasce, która wam jest dana w objawieniu się Jezusa Chrystusa. Jako dzieci posłuszne nie kierujcie się pożądliwościami, jakie poprzednio wami władały w czasie nieświadomości waszej, lecz za przykładem świętego, który was powołał, sami też bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu waszym, ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”. 1 Piotra 1,13-16. SE 90.2

Płoche myśli muszą zostać zebrane i skoncentrowane na Bogu. Myśli powinny być posłuszne woli Bożej. Kaznodzieja nie powinien przyjmować ani oczekiwać pochwał, ponieważ będzie miał skłonność do nabierania coraz większej pewności siebie zamiast do bycia coraz skromniejszym — co raczej psuje, a nie oczyszcza. Ludzie, którzy są naprawdę przygotowani i czują, że mają do wykonania pracę w dziele Bożym, będą mieli głęboką świadomość świętości dzieła. Teraz jest czas, by przez gorliwe wysiłki zwalczyć naturalne uczucia nieodrodzonego serca. — Testimonies for the Church III, 473.474. SE 90.3

*****

Kiedy kaznodzieja przedstawiający uroczyste poselstwo ostrzeżenia dla świata bawi w gościnie u przyjaciół i braci, a zaniedbuje obowiązki pasterza trzody i jest nierozważny, jeśli chodzi o dawanie przykładu i zachowanie, angażując się w lekkomyślne rozmowy z młodzieżą, żartując i opowiadając dowcipy, by wywołać śmiech, to jest niegodny miana sługi ewangelii i musi się nawrócić, zanim pozostawiona mu będzie troska o owce i jagnięta. Kaznodzieje, którzy zaniedbują swoje obowiązki, dają dowód, że nie są uświęceni przez prawdę, którą przedstawiają innym, więc nie powinni być pracownikami w winnicy Pańskiej dopóty, dopóki nie uświadomią sobie świętości pracy kaznodziei. — Testimonies for the Church III, 233. SE 91.1

*****

Kaznodzieja Chrystusa powinien być człowiekiem modlitwy, człowiekiem pobożnym, radosnym, ale nigdy nie grubiańskim i ordynarnym, lekkomyślnym czy kpiarskim. Duch frywolności może być stosowny dla klaunów czy aktorów w teatrze, ale zawsze jest poniżej godności człowieka, który został wybrany, aby być rzecznikiem Boga. SE 91.2

*****

Tajemnica pobożności, odsłonięta umysłowi kaznodziei Chrystusa, wzniesie go ponad ziemskie i zmysłowe uciechy. Będzie on uczestnikiem boskiej natury, unikając zepsucia, które jest na świecie w pożądliwościach. Łączność między nim a Bogiem uczyni go bogatym w poznaniu woli Bożej i otworzy przed nim skarby praktycznych przedmiotów, które będzie mógł przedstawiać ludziom. Nie wyzwolą one lekkomyślnych słów i pustego śmiechu, ale napełnią umysł powagą, dotkną serca i wyrobią w nim moralną wrażliwość na święte wymagania Boże dotyczące uczuć i postępowania. Ci, którzy pracują słowem i pouczeniem, powinni być mężami Bożymi, czystymi w sercu i życiu. SE 91.3