Słudzy ewangelii
Usuwanie mankamentów
Nikt nie powinien uważać się za przygotowanego do pełnienia służby dopóty, dopóki dzięki wytrwałemu wysiłkowi nie usunie wszystkich niedociągnięć w swojej wymowie. Jeśli usiłuje przemawiać do ludzi nie wiedząc, jak używać daru mowy, traci połowę swego wpływu, ponieważ nie ma siły przyciągać uwagę zgromadzenia. SE 60.5
Bez względu na rodzaj swego życiowego powołania, każdy powinien uczyć się panowania nad swoim głosem, tak by w razie, gdy coś jest nie tak, jak powinno być, nie przemawiał tonem budzącym najgorsze uczucia w sercu. Zbyt często zdarza się, że mówca przemawia urywanym i chrapliwym głosem. Ostre, twarde słowa wypowiadane szorstkim, nieprzyjemnym tonem odtrącają przyjaciół i w rezultacie powodują utratę dusz. (...) SE 60.6
Podczas wspólnych spotkań zachodzi szczególna potrzeba jasnego, poprawnego wysławiania się, aby wszyscy słyszeli głoszone świadectwa i odnosili z nich korzyść. Kiedy podczas takich spotkań lud Boży opowiada swoje doświadczenia, trudności są przezwyciężane, a pomoc udzielana. Jednak zbyt często świadectwa są przedstawiane słabym, bezbarwnym głosem, tak iż trudno zrozumieć to, co zostało wypowiedziane. W ten sposób często traci się błogosławieństwo. SE 61.1
Niechaj osoby modlące się i przemawiające wysławiają się poprawnie i mówią dźwięcznym, zdecydowanym, mocnym głosem. Modlitwa, jeśli jest właściwie wypowiedziana, może wywrzeć dodatni wpływ na uczestników spotkania. Jest jednym ze środków, jakich Pan używa, by przekazać ludziom cenne skarby prawdy. Jednak często nie jest ona tym, czym powinna być, a to z powodu wadliwej wymowy modlących się. Szatan cieszy się, kiedy modlitwy zanoszone do Boga są wypowiadane niewyraźnie albo tak cicho, iż trudno je dosłyszeć. SE 61.2
Niech wierzący uczą się, jak przemawiać i modlić się w sposób, który będzie godnie reprezentował wielkie prawdy powierzone im przez Boga. Niech wypowiadane świadectwa i modlitwy będą wyraźne i zrozumiałe. W ten sposób Bóg będzie uwielbiony. Niech każdy w pełni wykorzysta dar mowy. SE 61.3
Bóg wzywa do wznioślejszej, doskonalszej służby. Jest znieważany przez niedbałą wymowę tego, kto dzięki usilnym staraniom mógłby się stać dobrym mówcą przemawiającym w Jego imieniu. Prawda jest często tłumiona przez tych, którzy ją przekazują. SE 61.4
Pan wzywa wszystkich, którzy są związani ze służbą dla Niego, by zwrócili uwagę na kształcenie głosu, aby we właściwy sposób głosić powierzone im wielkie i uroczyste prawdy. Niech nikt nie unicestwia wartości prawdy wskutek złej wymowy. Niechaj ci, którzy zaniedbali doskonalenia sztuki wysławiania się, nie uważa się za wykwalifikowanych kaznodziejów, bowiem muszą jeszcze zdobyć umiejętność komunikowania się. SE 61.5