Słudzy ewangelii
Rozdział 98 — Oszczędność w dziele misyjnym
Pracownicy Boży muszą pracować inteligentnie, oszczędnie i w pokorze. Są tacy, którzy zdecydują się na wykonanie zbyt wielu rzeczy, i w rezultacie zrobią mało. Nasze wysiłki muszą być bardziej skoncentrowane. Każdy czyn musi być przemyślany i celowy. Umysł musi być czujny, by wybierać jak najlepszą drogę i sposób docierania do ludzi żyjących wokół nas. Usiłując wykonywać dzieło w miejscach znacznie oddalonych od naszego miejsca zamieszkania, często tracimy możliwości działania, które są blisko, na wyciągnięcie ręki. W ten sposób czas i środki są tracone, a przy tym niewiele zostaje osiągnięte. SE 302.5
Nasi pracownicy misyjni muszą się nauczyć oszczędności. Największy zbiornik, choćby był zasilany z obfitego i stale bijącego źródła, nie zatrzyma wody, jeśli będzie ona wyciekać dziurami. Nie wolno sprawy dystrybucji środków finansowych oddać do decyzji jednego człowieka. Jeśli pracownicy na jakimś terenie pracują tak, iż ich działalność okazuje się bardzo kosztowna, uniemożliwiają prowadzenie pracy na innych terenach, gdzie środki byłyby wykorzystywane bardziej ekonomicznie. SE 303.1
Nasi młodsi pracownicy muszą zadowolić się pracą wśród ludzi, która jest prowadzona cierpliwie i pewnie, zgodnie z radą osób mających więcej doświadczenia. Wielu ma zbyt wygórowane mniemanie o sobie i o swojej pracy. Gdyby pracowali z większą skromnością, osiągaliby lepsze rezultaty. Zachęcającą rzeczą jest widzieć młodych pracowników angażujących się z zapałem i gorliwością w dzieło misyjne. Nie należy ich jednak pozostawiać samym sobie, bez nadzoru, aby nie pogrążyli sprawy Bożej w długach. Mądrze zarządzając środkami i gorliwie pracując, wszyscy powinni uczyć się, jak nie przekraczać swojego budżetu. Mają pracować tak, aby dzieło było samowystarczalne finansowo, oraz uczyć wyznawców zaradności i oszczędności, aby nie byli od nikogo zależni. SE 303.2
Nasi kaznodzieje nie powinni wynajmować drogich sal na wykłady, jeśli nie potrafią później zająć się odpowiednio osobami zainteresowanymi prawdą. Jeśli nie można być pewnym rezultatów, nie należy się spieszyć z wydawaniem pieniędzy. Jeśli zbory i sale stają otworem dla naszych pracowników, a ludzie chcą słuchać poselstwa, należy korzystać z okazji i czynić wszystko to, co najlepsze. Jednak niemądrze postępuje ten, kto zachowuje się tak, jakby był jakimś wielkim kaznodzieją — Moodym czy Sankey'em — i bez wyraźnych potrzeb wydaje duże sumy pieniędzy. SE 303.3
Wysyłając misjonarzy za granicę powinniśmy wybierać takich ludzi, którzy potrafią oszczędzać, nie mają licznej rodziny i są świadomi pilności wielkiego dzieła, jakie ma zostać wykonane, a także powstrzymają się od wszystkiego, co mogłoby odwracać ich uwagę od tego dzieła. Żona misjonarza, jeśli jest osobą poświęconą i może się zaangażować w służbę misyjną, może dokonać równie wiele jak jej mąż. Potrzebujemy misjonarzy z prawdziwego zdarzenia, w pełnym znaczeniu tego słowa, którzy odłożą na bok egoistyczne pragnienia i na pierwszym miejscu w swoim życiu postawią sprawę Bożą. Pracując dla chwały Bożej ludzie ci będą gotowi służyć Panu, spełniać Jego polecenia i czynić wszystko, co w ich mocy, by szerzyć poznanie prawdy. W pracy misyjnej potrzebni są mężczyźni, którzy mają bogobojną żonę mogącą wspierać męża w jego działalności. SE 303.4
Nasi pracownicy muszą się nauczyć oszczędności nie tylko w dziele szerzenia prawdy, ale także w swoich domowych wydatkach. Powinni zamieszkać tam, gdzie ich rodzina będzie mogła się utrzymać jak najmniejszym kosztem. Dary i spadki nie napływają do naszego dzieła tak, jak to ma miejsce w innych wyznaniach religijnych, tak więc ci, którzy nie nauczyli się żyć stosownie do tego, co zarabiają, z pewnością muszą się tego nauczyć, albo niech znajdą sobie inną pracę. Nawyk zaspokajania zachcianek czy też brak rozsądku i umiejętności ze strony żony mogą być przyczyną ciągłych finansowych braków w domu, ale kobieta ta może uważać, że nie czyni nic niewłaściwego, gdyż nigdy nie uczono jej ograniczać swoich zachcianek i zachcianek dzieci, a także nigdy nie posiadła umiejętności rozsądnego prowadzenia domu. Tak więc zdarza się, że niektóre rodziny wydają na utrzymanie dwa razy więcej niż inne, równie liczne i mieszkające na tym samym terenie. SE 304.1
Wszyscy powinni nauczyć się prowadzenia rachunków. Niektórzy zaniedbują kontrolowania wydatków uważając, że jest to sprawa nieistotna. Jakże błędne jest to mniemanie. Wszystkie wydatki powinny zostać dokładnie zanotowane. Wielu naszych pracowników musi się tego nauczyć. SE 304.2
Pan nie jest zadowolony z obecnego braku porządku i dokładności u tych, którzy zajmują się sprawami finansowymi w Jego dziele. Nawet podczas spotkań administracyjnych w diecezjach można zaoszczędzić mnóstwo czasu i uniknąć wielu błędów, jeśli pracownicy nauczą się punktualności i podstawowych zasad ekonomii. Wszystko, co w jakiś sposób jest związane z dziełem Bożym, powinno być tak doskonałe, jak to tylko możliwe. SE 304.3
*****
Jako współpracownicy Boży powinniście zbliżyć się do siebie nawzajem. Musicie uczyć się braterskiej miłości, zaufania i wzajemnego szacunku. Macie żyć zgodnie z tym, czego nauczacie. Pamiętajcie, że nowo nawróceni patrzą na was i biorą z was przykład. SE 304.4
Niektórzy z tych, dla których pracujecie, chcieliby, aby dzieło było wykonywane w takich sposób, jaki im się podoba, i jaki uważają za najlepszy. Jednak jeśli macie ducha i pokorę Chrystusa, okazujecie szacunek i miłość jedni drugim, wówczas Bóg uzdolni was do dzieła doskonałego w taki sposób, jaki On uważa za stosowny. Pracujcie nad sobą, aż zniknie egoizm, aż Chrystus zobaczy w was swoje podobieństwo. To będzie najwymowniejsza nauka, jakiej możecie udzielić tym, których nauczacie. SE 305.1
Zwłaszcza w zagranicznych misjach dzieło nie może się rozwijać bez starannego planowania. Choć powinieneś pracować zgodnie z poleceniami tych, którzy stoją na czele dzieła, to jednak wielu okoliczności nie są oni w stanie przewidzieć. Tak więc misjonarze muszą podejmować decyzje nierzadko związane z pewnym ryzykiem. Zdarzać się będą sytuacje kryzysowe, w których niezbędne będzie zdecydowane i szybkie działanie. SE 305.2
Kiedy otwierane są misje w obcych krajach, bardzo ważne jest, by dzieło zostało właściwie rozpoczęte. Pracownicy powinni mieć się na baczności, by nie ograniczać dzieła swoimi zawężonymi planami. Choć stan kasy może wymagać wielkiej oszczędności, to jednak nadmierne skąpstwo może się okazać stratą a nie zyskiem. Tak właśnie stało się w niektórych misjach, gdzie pracownicy przekroczyli granice rozsądku w ograniczaniu wydatków związanych z dziełem. Dzięki lepszemu zarządzaniu można osiągnąć znacznie więcej, a przy tym zapobiec marnowaniu środków finansowych ze skarbnicy Pańskiej. SE 305.3
Na nowych terenach rozwój dzieła jest powolny, gdyż prawdy, które głosimy, nie są popularne w świecie. Zachowywanie soboty jest ciężkim krzyżem dla każdego, kto przyjmuje prawdę. Wielu z tych, którzy rozumieją, że nasze zasady wiary są oparte na Biblii, waha się je przyjąć, gdyż nie chcą odróżniać się od otoczenia albo obawiają się, że z powodu posłuszeństwa prawdzie stracą pracę i środki do życia. Dlatego też potrzeba wiele mądrości w planowaniu dzieła głoszenia prawdy ludziom. SE 305.4
W niektórych miejscach dzieło trzeba zaczynać od małych początków, a rozwój jest powolny. Niewiele więcej da się zrobić. Jednak w wielu przypadkach szerzej zakrojone i bardziej zdecydowane działania, powzięte od samego początku, przyniosłyby dobre rezultaty. Dzieło w Anglii mogłoby być znacznie bardziej zaawansowane, gdyby bracia na początku nie pracowali tak opieszale. Gdyby wynajmowali dobre sale na spotkania ewangelizacyjne i pracowali stosownie do wielkich prawd, które z pewnością okażą się zwycięskie, wówczas odnieśliby wielki sukces. Bóg życzy sobie, by dzieło było rozpoczynane w taki sposób, aby już na początku wywrzeć dobre wrażenie. SE 305.5
Pamiętajcie, by zachowywać wzniosły charakter działalności misyjnej. Niechaj wszyscy, którzy są związani z naszymi misjami, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, odpowiedzą sobie na pytanie: “Kim jestem i kim powinienem być oraz co powinienem czynić?” Niechaj wszyscy pamiętają, że nie mogą dać innym tego, czego sami nie mają. Dlatego nie powinni pobłażać swoim wrodzonym skłonnościom i nawykom, ale stale mają dążyć do czegoś lepszego. Paweł powiada: “Zmierzam do celu”. Filipian 3,14. Jeśli mamy osiągnąć doskonały, zrównoważony charakter, potrzebujemy ciągłej reformacji, nieustannego postępu. SE 306.1
*****
Pan potrzebuje ludzi, którzy widzą dzieło w jego wielkości i rozumieją zasady połączone z nim od jego zarania. Bóg życzy sobie, by Jego dzieło było prowadzone nie według świeckiego porządku, ale zgodnie ze wskazaniami, jakich udzielił swemu ludowi. Dzieło musi nosić charakter nadany mu przez jego Twórcę. — Testimonies for the Church VII, 209. SE 306.2
*****
Przystępując do dzieła na nowych terenach należy przestrzegać zasad oszczędności. Zbierzcie okruchy, aby nic się nie zmarnowało. Dzieło ratowania ludzi musi być prowadzone w sposób wyznaczony przez Chrystusa. Oświadczył On: “Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną”. Mateusza 16,24. Jedynie będąc posłusznymi tym słowom, możemy być Jego uczniami. Zbliżamy się do końca historii świata, więc różne gałęzie dzieła Bożego mają być rozwijane z ofiarnością, jakiej wielu z nas jeszcze nie doświadczyło. — Tamże 270-272. SE 306.3