Działalność apostołów
Rozdział 19 — Żydzi i poganie
Kiedy przybyli do Antiochii Syryjskiej, skąd zostali wysłani w swą misję, Paweł i Barnaba skorzystali z pierwszej nadarzającej się okazji, by zgromadzić wierzących i przedstawić im pokrótce, “jak wielkich rzeczy dokonał Bóg z nimi i jak poganom drzwi wiary otworzył”. Dzieje Apostolskie 14,27. Zbór w Antiochii był liczny i stale się rozwijał. Jako ośrodek działań misyjnych, był jedną z najważniejszych grup chrześcijan. Wyznawcy tworzący zbór pochodzili z różnych klas społecznych, wywodzili się zarówno z Żydów, jak i pogan. DA 104.1
Kiedy apostołowie przyłączyli się do kaznodziejów i wyznawców w Antiochii, gorliwie starając się pozyskiwać kolejnych ludzi dla Chrystusa, pewni wierzący z Judei “ze stronnictwa faryzeuszów” (Dzieje Apostolskie 15,5) skutecznie wprowadzili do publicznej dyskusji kwestię, która wkrótce doprowadziła do powszechnego sporu w zborze i wprawiła w zakłopotanie wierzących pogan. Z wielką pewnością siebie ci judaizujący nauczyciele twierdzili, że aby być zbawionym, należy się poddać obrzezaniu i przestrzegać całego prawa ceremonialnego. DA 104.2
Paweł i Barnaba stanowczo sprzeciwili się tej fałszywej nauce i nie pozwolili jej szerzyć wśród pogan. Jednak wielu wierzących Żydów w Antiochii poczęło się skłaniać ku stanowisku braci niedawno przybyłych z Judei. DA 104.3
Nawróceni Żydzi zazwyczaj nie byli skłonni iść naprzód w takim tempie, w jakim opatrzność Boża wskazywała drogę. Rezultaty działalności apostołów wśród pogan dowodziły, że nawróceni poganie przewyższą liczebnie nawróconych Żydów. Żydzi obawiali się więc, że jeśli ograniczenia i ceremonie prawa nie zostaną narzucone poganom jako niezbędny warunek przynależności do Kościoła, wówczas szczególne zwyczaje Żydów, które dotąd odróżniały ich od innych ludów, w końcu zanikną wśród tych, którzy przyjęli poselstwo ewangelii. DA 104.4
Żydzi zawsze chlubili się swoimi ceremoniami danymi im przez Boga, a wielu nawróconych na wiarę Chrystusa nadal sądziło, że skoro Bóg niegdyś wyraźnie wyznaczył Hebrajczykom sposób, w jaki mają Mu oddawać cześć, to niewłaściwą rzeczą byłaby zmiana tych przepisów. Upierali się więc, że żydowskie prawa i ceremonie należy wcielić do obrzędów religii chrześcijańskiej. Nie potrafili zrozumieć, że wszystkie ofiary miały jedynie zapowiadać śmierć Syna Bożego, który wypełnił symbole, unieważniając tym samym praktykowanie rytuałów i ceremonii ery mojżeszowej. DA 104.5
Przed swoim nawróceniem Paweł uważał się za doskonałego “w przestrzeganiu Prawa”. Filipian 3,6 (BR). Jednak kiedy doznał przemiany serca, miał wyraźniejsze pojęcie misji Zbawiciela jako Odkupiciela ludzkości — tak pogan, jak i Żydów — i zrozumiał różnicę między żywą wiarą a martwym formalizmem. W świetle ewangelii starożytne rytuały i ceremonie powierzone Izraelowi zyskały nowe, głębsze znaczenie. Wydarzyło się to, na co wskazywały, a ci, którzy żyją w erze ewangelii, zostali uwolnieni od ich przestrzegania. Jednak Paweł nadal zachowywał niezmienne prawo Boże Dziesięciorga Przykazań, tak w duchu, jak co do litery. DA 105.1
W zborze antiocheńskim rozważanie kwestii obrzezania doprowadziło do licznych dyskusji i sporów. Wreszcie wyznawcy, obawiając się podziału wśród nich z powodu dyskusji, której nie potrafili rozstrzygnąć, postanowili posłać Pawła i Barnabę z kilkoma odpowiedzialnymi przedstawicielami zboru do Jerozolimy, by przedstawili sprawę apostołom i starszym. Tam mieli się spotkać z delegatami z innych zborów i tymi, którzy przybyli do Jerozolimy, by wziąć udział w zbliżających się świętach. W tym czasie wszelkie spory zawieszono aż do decyzji soboru powszechnego. Tę decyzję miały przyjąć wszystkie zbory. DA 105.2
W drodze do Jerozolimy apostołowie odwiedzali wierzących w miastach, przez które przechodzili, i dodawali im otuchy, opowiadając o tym, czego doświadczyli, pracując w dziele Bożym, i o nawróceniu pogan. DA 105.3
W Jerozolimie delegaci z Antiochii spotkali braci z różnych zborów, którzy zgromadzili się na ogólnym spotkaniu, i zdali im sprawę ze swojej owocnej służby wśród pogan. Następnie opisali zamieszanie, jakie spowodowali pewni nawróceni faryzeusze przybyli do Antiochii, ucząc, że do zbawienia potrzebne jest obrzezanie i zachowywanie prawa mojżeszowego. DA 105.4
Kwestia ta została następnie żywo przedyskutowana w zgromadzeniu. Oprócz obrzezania także kilka innych spraw wymagało starannego rozważenia, m. in. problem spożywania mięsa ofiarowanego bożkom. Wielu nawróconych pogan mieszkało pośród ludzi nieświadomych i zabobonnych, którzy składali liczne ofiary bożkom. Kapłani pogańskich kultów handlowali mięsem zwierząt składanych na ofiarę, a Żydzi obawiali się, że nawróceni poganie ściągną niesławę na chrześcijaństwo, nabywając mięso ofiarowane bożkom, przez co w pewnym sensie usankcjonują bałwochwalczy zwyczaj. Ponadto poganie nie widzieli nic zdrożnego w spożywaniu mięsa zwierząt uduszonych, podczas gdy Żydzi postępowali zgodnie z Bożym pouczeniem, że kiedy zwierzę jest zabijane celem spożycia, należy zadbać, by krew wypłynęła z ciała, gdyż w przeciwnym razie mięso nie będzie się nadawało do jedzenia. Bóg udzielił tego pouczenia Żydom w trosce o ich zdrowie. Żydzi uważali spożywanie krwi za grzech. Wierzyli, że we krwi jest życie, a przelewanie krwi uważali za jeden ze skutków grzechu. Poganie natomiast zbierali krew zwierząt zabijanych na ofiarę do naczynia, a następnie używali jej do przygotowania pokarmu. Żydzi nie wierzyli, że mają zmienić zwyczaje, które przyjęli zgodnie z Bożym poleceniem. Dlatego w tamtym czasie, gdyby Żydzi i poganie mieli jadać przy jednym stole, ci pierwsi byliby wstrząśnięci i zgorszeni zachowaniem tych drugich. DA 105.5
Poganie, zwłaszcza Grecy, byli niezwykle rozwiąźli, a więc istniało niebezpieczeństwo, że niektórzy nieodrodzeni w sercu będą wyznawać wiarę, nie porzucając swoich złych praktyk. Żydowscy chrześcijanie nie mogli tolerować niemoralności, która wśród pogan nie była nawet uważana za coś zdrożnego. Dlatego Żydzi uznali za stosowne, by wymagać od pogan obrzezania i przestrzegania prawa ceremonialnego jako próby ich szczerości i poświęcenia. To, jak wierzyli, miało zapobiec przyłączaniu się do Kościoła tych, którzy przyjmowali wiarę bez szczerego nawrócenia i mogli później wskutek niemoralności i innych ekscesów ściągnąć niesławę na sprawę Bożą. DA 106.1
Ta kwestia wydawała się piętrzyć przed soborem trudności nie do pokonania. Jednak Duch Święty w rzeczywistości już rozstrzygnął sprawę, od rozwiązania której zależało powodzenie, a może nawet istnienie Kościoła chrześcijańskiego. DA 106.2
“A gdy to już długo rozpatrywano, wstał Piotr i rzekł do nich: Mężowie bracia, wy wiecie, że Bóg już dawno spośród was mnie wybrał, aby poganie przez usta moje usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli”. Dzieje Apostolskie 15,7. Wskazał, że Duch Święty rozstrzygnął dyskutowaną sprawę, zstępując z jednakową mocą na nieobrzezanych pogan i na obrzezanych Żydów. Wspomniał wizję, w której Bóg przedstawił mu prześcieradło napełnione różnego rodzaju czworonożnymi zwierzętami, nakazując mu je zabijać i jeść. Kiedy odmówił, twierdząc, że nigdy nie jadł nic nieczystego ani skalanego, wówczas usłyszał: “Co Bóg oczyścił, ty nie miej za skalane”. Dzieje Apostolskie 10,15. DA 106.3
Piotr przedstawił prostą interpretację tych słów, podaną niemal natychmiast po wizji, kiedy został wezwany, by udać się do rzymskiego setnika i pouczyć go o wierze w Chrystusa. To przesłanie wskazywało, że Bóg nie ma względu na osoby, ale akceptuje i uznaje wszystkich, którzy się Go boją. Piotr opowiedział następnie, jak zdumiał się, kiedy wypowiadając słowa prawdy do zgromadzonych w domu Korneliusza, ujrzał, jak Duch Święty ogarnął słuchaczy, tak pogan, jak i Żydów. Ta sama światłość i chwała, jaka objawiła się obrzezanym Żydom, zajaśniała także na twarzach nieobrzezanych pogan. W ten sposób Bóg ostrzegł Piotra, by nie uważał jednych za gorszych od drugich, gdyż krew Chrystusa może ich oczyścić z wszelkiego skalania. DA 106.4
Już wcześniej Piotr rozprawiał z braćmi o nawróceniu Korneliusza i jego przyjaciół oraz o swoim pobycie w jego domu. Kiedy wówczas opisał, jak Duch Święty zstąpił na pogan, oświadczył: “Jeżeli więc Bóg dał im ten sam dar, co i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakże ja mogłem przeszkodzić Bogu?” Dzieje Apostolskie 11,17. Teraz z nie mniejszym zapałem i siłą powiedział: “Bóg też, który zna serca, przyznał się do nich, dając im Ducha Świętego jak i nam, i nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyściwszy przez wiarę ich serca. Przeto teraz, dlaczego wyzywacie Boga, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my nie mogliśmy unieść?” Dzieje Apostolskie 15,8-10. Tym jarzmem nie było Dziesięcioro Przykazań, jak twierdzą ci, którzy sprzeciwiają się ich obowiązywaniu. Piotr miał tu na myśli prawo ceremonialne, którego przestrzeganie zostało unieważnione wraz z ukrzyżowaniem Chrystusa. DA 107.1
Wystąpienie Piotra usposobiło zgromadzonych do cierpliwego wysłuchania Pawła i Barnaby, którzy złożyli sprawozdanie ze swoich przeżyć i działań wśród pogan. “Umilkło całe zgromadzenie i słuchali Barnaby i Pawła, gdy opowiadali, jakie to znaki i cuda uczynił przez nich Bóg między poganami”. Wiersz 12. DA 107.2
Także Jakub złożył zdecydowane świadectwo, oświadczając, że Bożym zamiarem było udzielenie poganom takich samych przywilejów i błogosławieństw, jakie wcześniej zostały dane Żydom. DA 107.3
Duch Święty uznał za słuszne nie narzucać nawróconym poganom prawa ceremonialnego, a stanowisko apostołów w tej sprawie było zgodne z zamiarem Ducha Bożego. Jakub przewodniczył soborowi i on też ogłosił ostateczną decyzję: “Sądzę, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga”. Wiersz 19. DA 107.4
To zakończyło dyskusję. Wydarzenie to w istotny sposób podważa rzymskokatolicką doktrynę, jakoby Piotr był głową Kościoła. Papieże, którzy mienią się jego następcami, nie mają biblijnych podstaw dla swoich pretensji. Nic w życiu i działalności Piotra nie wskazuje, by miał być wyniesiony ponad braci jako namiestnik Najwyższego. Jeśli ci, którzy mienią się następcami Piotra, rzeczywiście postępowaliby zgodnie z jego przykładem, to staraliby się nigdy nie wywyższać ponad braci. DA 107.5
W tym przypadku to raczej Jakub został wybrany jako ten, który miał oznajmić decyzję podjętą przez sobór. Stwierdził zatem, że prawo ceremonialne, w tym zwłaszcza obrzęd obrzezania, nie powinno być poganom narzucane ani nawet zalecane. Jakub starał się uświadomić braciom fakt, że nawracając się do Boga, poganie dokonali ogromnej zmiany w swym życiu, a więc należy zachować daleko idącą ostrożność, by nie kłopotać ich problematycznymi kwestiami mniejszej wagi, aby nie zniechęcili się w naśladowaniu Chrystusa. Natomiast nawróceni poganie ze swej strony mieli porzucić zwyczaje, które były niezgodne z obowiązującymi zasadami chrześcijaństwa. Apostołowie i starsi uzgodnili, że należy pouczyć pogan specjalnym listem, by wstrzymywali się od mięsa ofiarowanego bożkom, nierządu oraz spożywania mięsa zwierząt uduszonych i krwi. Należało ich uczyć, że mają zachowywać przykazania Boże i wieść święte życie. Miano ich także zapewnić, że ludzie, którzy głoszą, iż obrzezanie obowiązuje, nie są do tego upoważnieni przez apostołów. DA 107.6
Paweł i Barnaba zostali posłani do nich jako ludzie, którzy narażali życie dla Pana. Judę i Sylasa wysłano wraz z apostołami, by osobiście ogłosili poganom decyzję soboru: “Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie”. Wiersz 28-29. Czterej słudzy Boży zostali wysłani do Antiochii z listem i przesłaniem, które miało położyć kres sporom — był to bowiem głos najwyższego Autorytetu na ziemi. DA 108.1
Sobór decydujący w tej sprawie składał się z apostołów i nauczycieli, którzy odgrywali ważną rolę w tworzeniu żydowskich i pogańskich zborów chrześcijańskich, jak również z wybranych delegatów z różnych zborów. Obecni byli starsi z Jerozolimy i delegaci z Antiochii, a najbardziej wpływowe zbory były odpowiednio reprezentowane. Sobór obradował pod dyktando oświeconego rozsądku i z godnością właściwą Kościołowi ustanowionemu z woli Bożej. W wyniku obrad wszyscy zrozumieli, że sam Bóg rozstrzygnął kwestię, obdarzając pogan Duchem Świętym, i uznali, że ich rolą jest podążyć tam, gdzie prowadzi Duch. DA 108.2
Nie cała społeczność chrześcijan została powołana do głosowania w tej sprawie. “Apostołowie i starsi”, ludzie wpływowi i rozsądni, ułożyli i wydali dekret, który następnie został powszechnie przyjęty przez zbory chrześcijańskie. Jednak nie wszyscy byli zadowoleni z decyzji — była frakcja ambitnych, pewnych siebie braci, którzy nie zgadzali się z nią. Ci ludzie postanowili działać na własną rękę. Pozwalali sobie na szemranie i wytykanie rzekomych błędów, proponując inne plany i starając się poniżyć znaczenie działań ludzi, których Bóg wyznaczył do głoszenia poselstwa ewangelii. Od początku Kościół musiał się borykać z takimi przeciwnościami i będzie musiał radzić sobie z nimi aż do końca. DA 108.3
Jerozolima była żydowską metropolią i tam też panowały najgłębiej zakorzenione ekskluzywizm i bigoteria. Chrześcijanie żydowskiego pochodzenia mieszkający w pobliżu świątyni w naturalny sposób zwracali myśli ku szczególnym przywilejom danym narodowi żydowskiemu. Kiedy widzieli, że Kościół chrześcijański oddala się od ceremonii i tradycji żydowskich i przeczuwali, że szczególna świętość, jaką posiadały żydowskie zwyczaje, wkrótce może zblednąć w świetle nowej wiary, wielu czuło rozdrażnienie wobec Pawła, który w największej mierze przyczyniał się do tej zmiany. Nawet nie wszyscy uczniowie byli gotowi chętnie przyjąć decyzję soboru. Niektórzy pałali gorliwością w spełnianiu prawa ceremonialnego, a Pawła traktowali nieprzychylnie, gdyż uważali, że głoszone przez niego zasady w kwestii obowiązywania żydowskiego prawa są zbyt liberalne. DA 108.4
Perspektywiczna i dalekowzroczna decyzja soboru powszechnego wlała ufność w szeregi wierzących pogańskiego pochodzenia, a dzieło Boże rozwijało się. W Antiochii zbór został wzmocniony obecnością Judy i Sylasa, szczególnych posłańców, którzy powrócili z apostołami ze spotkania w Jerozolimie. “Juda zaś i Sylas, którzy sami byli prorokami, licznymi kazaniami napominali i umacniali braci”. Wiersz 32. Ci pobożni ludzie przebywali w Antiochii przez pewien czas. “A Paweł i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczając i zwiastując wraz z wieloma innymi Słowo Pańskie”. Wiersz 35. DA 109.1
Kiedy nieco później Piotr przybył w odwiedziny do Antiochii, zyskał zaufanie wielu wierzących swoim rozsądnym zachowaniem wobec nawróconych pogan. Przez pewien czas postępował zgodnie ze światłem otrzymanym z nieba i pokonywał swoje naturalne uprzedzenie wobec zasiadania do stołu z nawróconymi poganami. Jednak kiedy z Jerozolimy przybyli pewni Żydzi gorliwi w spełnianiu prawa ceremonialnego, Piotr nierozsądnie zmienił swoje zachowanie wobec nawróconych pogan. “Wraz z nim obłudnie postąpili również pozostali Żydzi, tak że i Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę”. Galacjan 2,13. Ten przejaw słabości ze strony szanowanych i darzonych miłością przywódców wywarł zły wpływ na wierzących pogan. Zborowi zagroził podział. Jednak Paweł, widząc niszczący wpływ zła wyrządzonego zborowi przez obłudne postępowanie Piotra, otwarcie upomniał go za to, że ukrywa swoje prawdziwe poglądy. W obecności zboru Paweł zwrócił się do Piotra z pytaniem: “Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?” Galacjan 2,13-14. DA 109.2
Piotr zrozumiał swój błąd i natychmiast przystąpił do naprawienia wyrządzonego zła — w takim stopniu, w jakim to było możliwe. Bóg, który zna koniec na początku, pozwolił Piotrowi okazać słabość charakteru, aby wypróbowany apostoł kolejny raz przekonał się, że nie ma w sobie nic, czym mógłby się chełpić. Nawet najlepsi ludzie pozostawieni sami sobie będą błądzić. Bóg wiedział także, że w przyszłości niektórzy wymyślą sobie, iż Piotr i jego rzekomi następcy posiadali jakieś nadzwyczajne uprawnienia, które w rzeczywistości należą do samego Boga. To sprawozdanie ukazujące słabość apostoła miało być dowodem jego omylności i świadectwem, że w żaden sposób nie został wyniesiony ponad innych apostołów. DA 109.3
Epizod ukazujący odejście Piotra od właściwych zasad jest uroczystym ostrzeżeniem dla ludzi zajmujących odpowiedzialne stanowiska w dziele Bożym, aby nie odstępowali od tego, co słuszne, ale trzymali się właściwych zasad. Im większa odpowiedzialność złożona na człowieka, im większe ma on możliwości nakazywania i kierowania, tym więcej szkody może wyrządzić, jeśli nie trzyma się pilnie drogi Pana i nie postępuje zgodnie z decyzjami podjętymi przez ogólne zgromadzenie wierzących. DA 109.4
Tyle razy Piotr upadał i podnosił się z upadku, tyle lat służby miał już za sobą. Poznał osobiście Chrystusa i widział Jego postępowanie zawsze oparte na właściwych zasadach. Otrzymał też tak wiele pouczeń, darów, wiedzy i możliwości wpływania na innych przez głoszenie Słowa i nauczanie jego prawd. Zatem czy nie jest zdumiewające to, że sprzeniewierzył się zasadom ewangelii z obawy przed ludźmi i z chęci zyskania uznania? Czy nie jest dziwne to, że nadal chwiał się w swojej wierności wobec tego, co prawe? Oby Bóg dał każdemu świadomość jego bezradności, niezdolności pokierowania własnym statkiem ku przystani. DA 110.1
W swojej służbie Paweł często był zmuszany samotnie stawać po właściwej stronie. Był do tego szczególnie przygotowany przez Boga i miał odwagę bezkompromisowo bronić zasad. Czasami brzemię to bywało ciężkie, ale Paweł stał niezachwianie po stronie sprawiedliwości. Był świadom tego, że Kościół nie może być kierowany ludzką mocą. Tradycje i reguły ludzi nie mogą zająć miejsca objawionej prawdy. Postęp poselstwa ewangelii nie może być hamowany wskutek uprzedzeń i upodobań ludzi, bez względu na to, jakie stanowiska zajmują w Kościele. DA 110.2
Paweł poświęcił siebie i wszystkie swoje siły służbie Bożej. Otrzymał prawdę ewangelii wprost z nieba, a w swojej służbie zachowywał żywą więź z Najwyższym. Został pouczony przez Boga w kwestii nakładania na chrześcijan pogańskiego pochodzenia zbędnych ciężarów, a więc kiedy judaizujący wyznawcy w zborze antiocheńskim podnieśli kwestię obrzezania, Paweł znał zamysł Ducha Bożego wobec takich nauk — zajął zdecydowane, bezkompromisowe stanowisko, które ostatecznie przyniosło zborom poganochrześcijańskim uwolnienie od przedawnionych żydowskich rytuałów i ceremonii. DA 110.3
Mimo że Paweł był osobiście uczony przez Boga, nie miał wygórowanego mniemania o sobie. Polegając na bezpośrednim Bożym prowadzeniu, zawsze był gotów podporządkować się autorytetowi ogółu wierzących tworzących wspólnotę kościelną. Odczuwał potrzebę rady, a sprawy doniosłej wagi chętnie przedstawiał Kościołowi, by wspólnie z braćmi poszukiwać Bożej mądrości i podjąć właściwą decyzję. Kierował się zasadą, że nawet “duchy proroków są poddane prorokom. Albowiem Bóg nie jest powodem nieporządku, ale pokoju, jako i we wszystkich zborach świętych”. 1 Koryntian 14,32-33 (BG). Podobnie jak Piotr nauczał, że ci, którzy są zjednoczeni w Kościele, powinni być “wszyscy jedni drugim (...) poddani”. 1 Piotra 5,5 (BG). DA 110.4