Śladami Wielkiego Lekarza

29/183

Przygotowanie do życiowej walki

Często zapominamy o tym, że zdrowie nie zależy od przypadku. Jest następstwem posłuszeństwa prawu. To jest potwierdzone przez zawodników w zawodach lekkoatletycznych i zapaśników. Ci ludzie czynią staranne przygotowania; trenują i poddają się surowej dyscyplinie. Każdy nawyk jest starannie kontrolowany. Oni wiedzą, że zaniedbanie, nieumiarkowanie, obojętność, osłabiające lub paraliżujące jakiś organ ciała, oznaczają pewną porażkę. SWL 81.1

O ile ważniejsza jest troska o osiągnięcie sukcesu w walce tak bardzo istotnej? Nie jesteśmy zaangażowani w pozorne walki. Prowadzimy bój, którego skutki sięgają wieczności. Musimy przeciwstawiać się niewidzialnym wrogom. Źli aniołowie walczą o panowanie nad każdą istotą ludzką. Wszystko, co szkodzi zdrowiu, pomniejsza nie tylko siły cielesne, ale osłabia siły duchowe i moralne. Uleganie nawet jednemu szkodliwemu dla zdrowia nawykowi powoduje trudności w odróżnianiu dobra od zła, i dlatego trudniej jest oprzeć się złu. Ono zwiększa niebezpieczeństwo niepowodzenia. SWL 81.2

“Czy nie wiecie, że zawodnicy na stadionie wszyscy biegną, a tylko jeden zdobywa nagrodę?” 1 Koryntian 9,24. W boju, w którym bierzemy udział, zwycięzcami mogą być ci wszyscy, którzy uczą się panowania nad sobą i posłuszeństwa właściwym zasadom. Przestrzeganie tych zasad w drobnych sprawach życiowych często uważane jest za nieistotne, zbyt błahe, aby zwracać na to uwagę. Jednak w obliczu spraw, przed którymi stoimy, nie ma rzeczy nieważnych. Każdy czyn obciąża szale rozstrzygające o życiowym zwycięstwie albo porażce. Pismo Święte nakazuje nam: “Biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli”. 1 Koryntian 9,24. SWL 81.3

Niepohamowane pragnienie naszych pierwszych rodziców doprowadziło do utraty raju. Wstrzemięźliwość we wszystkich sprawach ma więcej wspólnego z naszym powrotem do Edenu niż ludzie przypuszczają. SWL 81.4

Wskazując na samozaparcie zawodników greckich olimpiad, apostoł Paweł napisał: “A każdy zawodnik od wszystkiego się wstrzymuje, tamci wprawdzie, aby znikomy zdobyć wieniec, my zaś nieznikomy. Ja tedy tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę na pięści, nie jakbym w próżnię uderzał; ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony”. 1 Koryntian 9,25-27. SWL 81.5

Postęp reformy jest zależny od zrozumienia podstawowej prawdy. Z jednej strony niebezpieczeństwo kryje się w wąskim spojrzeniu na te sprawy, przyjęciu sztywnej, ortodoksyjnej postawy, z drugiej w beztroskiej pobłażliwości. Podstawą wszystkich wprowadzanych reform jest Słowo Boże. Powinniśmy w jasny sposób przedstawić konieczność poddania się temu prawu. Zasady te muszą być przedtem objawione ludziom. Są one tak samo wieczne i niezmienne, jak Bóg. SWL 82.1

Jednym z najbardziej pożałowania godnych skutków pierwszego odstępstwa była utrata przez człowieka siły samokontroli. Tylko wówczas, kiedy ponownie odzyskamy tę moc, może nastąpić prawdziwy postęp. SWL 82.2

Ciało jest jedynym środkiem, przez który umysł i dusza rozwijają się w celu budowania charakteru. Dlatego nieprzyjaciel dusz kieruje swoje wysiłki w celu osłabienia sił cielesnych. Jeżeli tu osiągnie sukces, cały człowiek ulegnie złu. Skłonności naszej cielesnej natury zmniejszą działanie wyższych mocy i powodują wyniszczenie organizmu i śmierć. SWL 82.3

Ciało musi zostać ujarzmione. Muszą dojść do głosu siły wyższe. Namiętności powinny być kontrolowane przez wolę podporządkowaną kierownictwu Bożemu. Kierownicza moc rozsądku poświęcona przez łaskę Bożą powinna dominować w naszym życiu. SWL 82.4

Boże wymagania powinny być wpisane w sumienia. Mężczyźni i niewiasty muszą mieć zawsze na względzie obowiązek panowania nad sobą, potrzebę czystości, uwolnienie się od deprawujących żądz i nieczystych nawyków. Muszą być przekonani, że wszystkie siły ich ciała i duszy są darem Bożym i muszą być utrzymane w najlepszym stanie do Jego służby. SWL 82.5

W starożytnej służbie ofiarniczej, która była symbolem ewangelii, nie wolno było składać na ołtarzu niedoskonałej ofiary. Symbol wskazujący na Chrystusa musiał być bez skazy. Słowo Boże podkreśla, że odnosi się to również do Bożych dzieci. Mają być “ofiarą żywą, świętą, miłą Bogu”, “bez zmazy lub skazy”. Rzymian 12,1; Efezjan 5,27. SWL 82.6

Bez Bożej mocy żadna reforma nie przyniesie efektu. Ludzkie tamy ochraniające przed nabytymi i naturalnymi skłonnościami są jak wał piasku mający chronić przed sztormem. Dopiero kiedy życie Chrystusa stanie się w naszym życiu ożywczą mocą, będziemy mogli przeciwstawić się pokusom atakującym nas od wewnątrz i z zewnątrz. SWL 83.1

Chrystus przyszedł na ten świat i żył według prawa Bożego, aby pokazać człowiekowi doskonałe panowanie nad skłonnościami natury niszczącymi duszę. Lekarz ciała i duszy zapewnia zwycięstwo nad szkodliwymi pożądliwościami. Jezus zapewnił wszelkie udogodnienia, żeby człowiek mógł osiągnąć doskonały charakter. SWL 83.2

Kiedy ktoś podda się Chrystusowi, jego umysł zostaje podporządkowany prawu; lecz jest to królewskie prawo, które każdemu daje wolność. Jeżeli człowiek staje się jedno z Chrystusem, otrzymuje wolność. Podporządkowanie się woli Chrystusa oznacza dojście do pełnej dojrzałości. SWL 83.3

Posłuszeństwo wobec Boga jest uwolnieniem z niewoli grzechu, uwolnieniem od ludzkich namiętności i złych skłonności. Człowiek może stać się zwycięzcą nad samym sobą, nad własnymi skłonnościami, zwycięzcą w boju “z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”. Efezjan 6,12. SWL 83.4

Nie ma drugiego takiego miejsca, gdzie byłoby tak bardzo potrzebne nauczanie, i nigdzie nie przyniesie ono więcej dobrego jak w domu. Rodzice powinni stworzyć podstawy właściwych przyzwyczajeń i charakteru. Reformę trzeba zacząć od przedstawienia rodzinie zasad prawa Bożego jako podstawy cielesnego i moralnego zdrowia. Wskażcie im, że posłuszeństwo wobec prawa Bożego jest naszym jedynym zabezpieczeniem przed złem, które prowadzi świat z wielką szybkością do zniszczenia. Rodzice są odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale za swoje dzieci. Oni dają dzieciom przykład posłuszeństwa albo odstępstwa, co rozstrzygnie o losach ich rodziny. Dzieci będą takie, jakimi uczynią je rodzice. Gdyby rodzice śledzili następstwa swojego postępowania i zauważyli, jak przez ich przykład i nauczanie powiększają moc grzechu lub moc sprawiedliwości, mogliby coś zmienić. Wielu odwróciłoby się od złych tradycji i przyzwyczajeń i przyjęłoby Boże zasady życia. SWL 83.5