Śladami Wielkiego Lekarza
Wzgląd na tych, którzy noszą brzemiona
Wielu jest takich, którzy tak mało przejmują się problemami innych. Ich serca doświadczyły tak mało rzeczywistego lęku o bliźnich, odczuwali tak mało zakłopotania i zgryzot z powodu innych, że nie są w stanie zrozumieć pracy tej osoby, która naprawdę niesie brzemiona innych. Nie są w stanie bardziej docenić tego ciężaru niż dziecko jest w stanie zrozumieć obarczonego troskami i mozołem ojca. Dziecko może dziwić się obawom i kłopotom ojca. Mogą mu się wydawać zbyteczne. Lecz kiedy lata doświadczeń wzbogacą jego życie, kiedy samo musi zacząć nosić brzemiona, spojrzy wstecz na życie swego ojca i zrozumie to, co kiedyś było niepojęte. Gorzkie doświadczenia dostarczą mu poznania. SWL 358.3
Praca wielu tych, którzy noszą brzemiona innych jest aż do ich śmierci nie zrozumiana, a wysiłki nie doceniane. Kiedy inni podejmą ten ciężar, który ktoś złożył i napotkają trudności, którym będą musieli wyjść naprzeciw, będą mogli zrozumieć, jak bardzo jego wiara i odwaga były wypróbowywane. Później często nie zważa się na błędy, które przedtem były z pośpiechem osądzane. Doświadczenie uczy współczucia. Bóg dopuszcza, aby ludzie zajmowali odpowiedzialne stanowiska. Kiedy błądzą, ma moc sprawę naprawić albo usunąć ich. Musimy uważać, aby nie brać w swoje ręce osądzania, które należy do Boga. SWL 359.1
Stosunek Dawida do Saula jest dla nas lekcją. Saul został pomazany na króla nad Izraelem z rozkazu Bożego. Na skutek jego nieposłuszeństwa Bóg zdecydował, że królestwo będzie od niego odjęte; a jednak jak delikatne, jak uprzejme i cierpliwe było postępowanie Dawida względem niego. Nastawając na życie Dawida, Saul przyszedł kiedyś na pustynię i bez eskorty wszedł do tej samej jaskini, w której ukrywał się Dawid ze swoim oddziałem. “I rzekli wojownicy Dawida do niego: Oto dzień, o którym zapowiedział ci Pan: Wydam twoich wrogów w twoje ręce i będziesz mógł zrobić z nimi co będziesz chciał (...). Broń Boże, abym miał uczynić tę rzecz memu panu, pomazańcowi Pańskiemu, podnosząc swoją rękę na niego, gdyż jest pomazańcem Pańskim”. 1 Samuela 24,5-7. Zbawiciel prosi nas: “Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą”. Mateusza 7,1.2. Pamiętajcie o tym, że wkrótce sprawozdanie waszego życia będzie przedłożone Bogu. Pamiętajcie także, że On powiedział: “Nie ma przeto usprawiedliwienia dla ciebie, kimkolwiek jesteś, człowiecze, który sądzisz; (...) ponieważ ty, sędzia, czynisz to samo”. Rzymian 2,1. SWL 359.2