Śladami Wielkiego Lekarza

130/183

Przygotowanie do służby

Ten cel powinien być stale przed oczami chrześcijańskich rodziców i nauczycieli. Nie wiemy, jaki rodzaj służby wybiorą nasze dzieci. Może poświęcą swoje życie rodzinie; może zdobędą prosty zawód albo udadzą się do pogańskich krajów jako misjonarze; lecz wszyscy są tak samo powołani, aby stać się misjonarzami Bożymi i posłami łaski dla świata. SWL 280.2

Bóg miłuje dzieci i młodzież za ich talent, siłę, odwagę i niezwykłą wrażliwość. Pragnie doprowadzić ich do harmonii z niebem. Powinni otrzymać wykształcenie, które pomoże im podjąć ofiarną służbę u boku Zbawiciela. SWL 280.3

To, co Chrystus mówił o swoich pierwszych uczniach, dotyczy wszystkich Jego dzieci aż do czasów końca: “Jak mnie posłałeś na świat, tak i Ja posłałem ich na świat”. Jana 17,18. Mają być zastępcami Bożymi, żeby objawić Jego Ducha, okazywać Jego cechy charakteru i wykonywać Jego dzieło. SWL 280.4

Można powiedzieć, że nasze dzieci stoją na rozdrożu. Ze wszystkich stron pociągają ich uroki tego świata, kierując do samolubstwa i samozadowolenia, aby sprowadzić ze ścieżki, która została wyznaczona dla zbawionych Pańskich. Ich własny wybór zdecyduje, czy ich życie stanie się błogosławieństwem czy przekleństwem. One muszą znaleźć ujście dla kipiącej w nich energii, dla pragnienia wypróbowania swych zdolności, dla nadmiaru werwy. Młodzi będą zawsze aktywni w dobrym lub złym. SWL 281.1

Słowo Boże nie tłumi chęci działania, lecz kieruje na właściwe drogi. Bóg nie nakazuje młodzieży, aby nie była ambitna. Cechy charakteru, które przynoszą człowiekowi powodzenie i szacunek — nieustanne pragnienie czynienia więcej dobrego, nieugięta wola, pilność, niestrudzona wytrwałość — nie powinny być hamowane. Młodzi powinni być przez łaskę Bożą kierowani ku sprawom wznioślejszym od samolubnych, ziemskich interesów, tak jak niebo jest zaszczytniejszym miejscem od ziemi. SWL 281.2

Na nas — jako rodzicach i chrześcijanach — spoczywa obowiązek dawania naszym dzieciom właściwych wskazówek. Muszą być kierowane ostrożnie, mądrze i delikatnie na ścieżki chrześcijańskiej posługi. Zawarliśmy święte przymierze z Bogiem, aby nasze dzieci wychować do współpracy z Nim. Podstawowym naszym obowiązkiem jest tak na nich oddziaływać, aby wybrali życie pomocne dla innych, i dać im odpowiednie wychowanie. SWL 281.3

“Bóg tak umiłował (...), że Syna swego jednorodzonego dał” (Jana 3,16), abyśmy nie zginęli, ale otrzymali życie wieczne. “Chrystus umiłował was i siebie samego wydał za nas”. Efezjan 5,2. Jeżeli miłujemy, powinniśmy dawać. “Nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył” (Mateusza 20,28) — jest to wielka lekcja, której mamy się nauczyć, tego też powinniśmy nauczać innych. SWL 281.4

Młodym ludziom trzeba uzmysłowić, że nie należą do siebie, ale należą do Chrystusa. Są oni ceną Jego krwi, długiem Jego miłości. Żyją, ponieważ On ich utrzymuje przy życiu dzięki swojej mocy. Ich czas, siły, zdolności należą do Niego; mają się rozwijać i przygotowywać, aby mógł ich użyć do wspomagania innych. SWL 281.5

Ludzka rodzina stworzona na obraz Boży, najkosztowniejsze z Jego dzieł stworzenia, jest najbliższa aniołom. Bóg pragnie, aby ludzie osiągnęli to wszystko, do czego dał im możliwości, i żeby czynili to, co najlepsze, dzięki Jego mocy, jaką ich obdarzył. SWL 282.1

Życie jest tajemnicze i święte. Samo w sobie jest objawieniem Boga, źródła wszelkiego życia. Przywileje otrzymane od Niego są kosztowne i powinny być należycie wykorzystane. Raz utracone, przeminą na wieki. SWL 282.2

Bóg przedstawia nam wieczność z jej wspaniałą rzeczywistością i w zasięgu naszych możliwości leżą nieśmiertelne i nieprzemijające rzeczy. Przedstawia nam drogocenną i uszlachetniającą prawdę, abyśmy mogli kroczyć bezpieczną drogą, dążąc do celu, który jest godny największych starań i poświęcenia wszystkich naszych zdolności. SWL 282.3

Bóg patrzy na maleńkie nasionko, które sam ukształtował i widzi w nim ukryty wspaniały kwiat, krzew lub wysokie, rozłożyste drzewo. Tak też widzi możliwości rozwoju każdej ludzkiej istoty. Istniejemy tutaj w określonym celu. Bóg zaplanował nasze życie i życzy sobie, abyśmy osiągnęli najwyższy poziom rozwoju. SWL 282.4

On pragnie, abyśmy ciągle wzrastali w świętości, szczęściu i użyteczności. Wszyscy posiadają zdolności i powinni je rozwijać, traktować jako Boże dary i właściwie się nimi posługiwać. Bóg chce, aby młodzi ludzie rozwijali wszystkie siły swego jestestwa i wszystkie otrzymane zdolności. Życzy sobie, aby cieszyli się z tego, co w życiu jest pożyteczne i drogocenne, aby byli dobrymi i czynili dobro, aby gromadzili skarb w niebie na przyszłe życie. SWL 282.5

Stałym dążeniem młodzieży powinno być przodowanie w bezinteresowności, osiąganiu wzniosłych celów i szlachetności. Niech patrzą na Chrystusa jako na wzór, według którego powinni być ukształtowani. Powinni pielęgnować święte pragnienie, jakie On w swym życiu objawiał — ciągłe dążenie, aby uczynić lepszym świat, w którym żyją. To jest dzieło, do którego zostali powołani. SWL 282.6