Wychowanie
Rozdział 33 — Współpraca
Żadne wysiłki nie mają takiego znaczenia w kształtowaniu charakteru, jak wpływ domu. Praca nauczyciela powinna dopełniać pracę rodziców, lecz nie może jej zastępować. We wszystkim, co dotyczy dobra dziecka, powinni rodzice i nauczyciele starać się współdziałać. Wy 199.1
Współpraca ojca i matki winna brać swój początek w życiu codziennym rodziny. Za wychowanie dziecka są jednakowo odpowiedzialni, dlatego powinni starać się działać wspólnie. Niech razem szukają pomocy u Boga i podtrzymują się wzajemnie. Niech uczą dzieci szczerości w stosunku do Stwórcy i wyznawanych prawd i zasad, niech uczą uczciwości wobec siebie i wszystkich, z którymi się stykają. W taki sposób wychowane dzieci nie staną się w szkole powodem trosk i niepokojów. Staną się pomocą dla swoich nauczycieli, przykładem i zachętą dla kolegów. Wy 199.2
Rodzice, wychowujący w takim duchu swoje dzieci, nie pokuszą się na krytykę nauczyciela. Wiedzą bowiem, że jest w interesie dzieci, a także ze względu na autorytet szkoły, żeby jak dalece to możliwe wspierać i szanować człowieka, który dzieli z innymi odpowiedzialność za postępowanie dzieci. Wy 199.3
Niestety wielu rodziców błądzi pod tym względem. Niszczą prawie zupełnie dobry wpływ nauczyciela na dzieci nieprzemyślaną i bezpodstawną krytyką. Zapominają o jego wielkim poświęceniu i ciężkiej pracy. Wielu rodziców, których dzieci popsuła ich obojętność, pozostawia nauczycielowi nieprzyjemne zadanie — naprawienie zaniedbań rodziców, ale sami swoim postępowaniem udaremniają jego wysiłki. Ich pretensje i krytyka kierownictwa szkoły ośmielają dzieci do nieposłuszeństwa i podtrzymują ich złe przyzwyczajenia. Wy 199.4
Jeśli krytyka pracy nauczyciela jest konieczna, to nie może się ona odbywać w obecności dzieci, lecz prywatnie, na osobności. Jeżeli to nie odniesie skutku, niech rodzice przekażą sprawę osobom, które są odpowiedzialne za kierowanie szkołą. Nic nie powinno być powiedziane ani uczynione, co by mogło podważyć szacunek dzieci dla człowieka w tak wielkim stopniu odpowiedzialnego za ich dobro. Wy 199.5
Rodzice dokładnie znają charakter swoich dzieci, wiedzą o ich predyspozycjach fizycznych, słabościach, mogą więc być wielką pomocą dla nauczyciela i w dużym stopniu ułatwić mu zadanie, jeśli go o tym powiadomią. Niestety rodzice przeważnie nie rozumieją tego. Większość rodziców mało interesuje się kwalifikacjami nauczyciela ani współdziałaniem z nim. Wy 199.6
Ponieważ rodzice nie starają się o bliższe poznanie nauczyciela swoich dzieci, ważne jest, aby uczynił to nauczyciel; niech odwiedzi rodzinę ucznia, ażeby poznać otoczenie, w jakim żyje dziecko, i wpływ tego otoczenia. Poprzez zbliżenie się do rodziny i jej życia zacieśni się więź, która łączy nauczyciela z dziećmi; nauczyciel będzie mógł odpowiednio postępować z uczniami o rozmaitych zdolnościach i temperamentach. Wy 200.1
Kiedy nauczyciel interesuje się domowym wychowaniem ucznia — odnosi podwójną korzyść. Wielu rodziców, zapracowanych i zaabsorbowanych troskami, nie widzi możliwości dobrego oddziaływania na życie dziecka. Nauczyciel w takich przypadkach może dużo zrobić, aby obudzić w rodzicach poczucie obowiązku i zrozumienie rodzicielskiego przywileju. Spotka się z takimi rodzicami, których poczucie odpowiedzialności za dzieci jest zbyt dużym ciężarem, gdyż nadmiernie troszczą się o to, żeby ich dzieci stały się ludźmi pożytecznymi. Często w takich przypadkach nauczyciel może pomóc nieść rodzicom ten ciężar; współpracując, nauczyciel i rodzice mogą zachęcać się nawzajem i dodawać sobie otuchy i siły. Wy 200.2
W domowym wychowaniu młodzieży zasada współpracy z rodzicami jest bezcenna. Od najmłodszych lat dzieci powinny rozumieć, że należą do rodziny. Nawet najmłodszych należy przyuczać do brania udziału w pracach domowych. Dzieci powinny czuć, że ich praca jest potrzebna, że się ją docenia. Starsze dzieci mogą być już pomocnikami rodziców, znać ich plany, dzielić z nimi ciężar odpowiedzialności i obowiązków. Ojcowie i matki powinni uczyć dzieci pracy w domu i wprowadzać je w codzienne zajęcia, powinni okazywać, że cenią ich pracę, pragną ich zaufania, że cieszy ich współpraca z nimi. Taki udział dzieci w życiu rodzinnym nie tylko uczyni lżejszym brzemię trosk rodziców. Dzieci otrzymają wychowanie o bezcennej wartości, więzy rodzinne zacieśnią się, a charaktery ugruntują. Wy 200.3
Współpraca powinna być duchem klasy, prawem życia szkolnego. Nauczyciel, który potrafi wciągnąć swych wychowanków do współpracy, zdobywa cenną pomoc w utrzymaniu porządku w szkole. Niejednemu chłopcu, którego wybujała ruchliwość prowadzi do nieporządku i nieposłuszeństwa, praca w klasie da ujście nadmiernej energii. Starsi opiekują się młodszymi, silniejsi — słabszymi. Jeśli tylko jest to możliwe, należy skłonić ucznia, aby czynił to, w czym jest najlepszy. Wzbudzi to w uczniu szacunek dla siebie i chęć okazania się pożytecznym. Wy 200.4
Wielkim pożytkiem zarówno dla młodzieży jak dla rodziców i nauczycieli będzie wzięcie sobie do serca nauk Biblii, dotyczących właśnie współpracy. Wśród wielu przykładów należy zwrócić uwagę na budowę przybytku Pańskiego — symbol budowy charakteru ludzkiego — w której wziął udział cały naród. “... Każdy, kto miał ochotne serce, i każdy, kogo duch pobudził”. 2 Mojżeszowa 35,21. Przeczytajcie, w jaki sposób został odbudowany mur jerozolimski przez byłych jeńców mimo biedy, trudnych warunków i niebezpieczeństw. Dokonano tego wielkiego dzieła, ponieważ “lud ochoczo pracował”. Nehemiasza 4,6. Zwróćcie uwagę na udział uczniów Jezusa w cudzie uczynionym przez Zbawiciela, kiedy nakarmił wielką rzeszę. Chleb mnożył się w rękach Chrystusa, ale otrzymywali go uczniowie i podawali oczekującemu ludowi. Wy 201.1
“... Bo jesteśmy członkami jedni drugich”. Ponieważ każdy otrzymał pewien dar, więc: “Usługujcie drugim tym darem łaski, jaki każdy otrzymał, jako dobrzy szafarze rozlicznej łaski Bożej”. Efezjan 4,25; 1 Piotra 4,10. Wy 201.2
Słowa, które przed wiekami były wielkim hasłem twórców bałwochwalstwa, mogą być zastosowane do godniejszego celu, jako myśl przewodnia dla kształtowania charakteru w dzisiejszych dniach. Wy 201.3
“Jeden drugiemu pomaga i mówi do swojego brata: Śmiało!” Izajasza 41,6. Wy 201.4