Przypowieści Chrystusa
Rozdział 4 — Podobne do ziarnka gorczycznego
Rozdział napisany w oparciu o Ewangelię Mateusza 13,31.32; Marka 4,30-32; Łukasza 13,18.19.
Wśród tłumu, który słuchał nauk Jezusa, znajdowali się również faryzeusze. Z pogardą stwierdzili, że niewielu ze słuchających Go widziało w Nim Mesjasza. Pytali więc sami siebie, jak ten skromny, bez żadnych ambicji Nauczyciel podniesie państwo izraelskie do rangi potęgi światowej? Jak może Ten, który nie posiada bogactw, poważania i siły, założyć nowe królestwo? Chrystus czytał ich myśli i odpowiedział im: PC 45.1
Do czego można by przyrównać królestwo Boże? Jaką przypowieścią można by je uzmysłowić?. Nie ma wśród ziemskich państw takiego, z którym by go można było porównać, żadne ugrupowanie społeczne nie może być jego symbolem. “Podobne jest Królestwo Niebios do ziarnka gorczycznego (...). Jest ono, co prawda, najmniejsze ze wszystkich nasion, ale kiedy urośnie, jest największe ze wszystkich jarzyn, i staje się jak drzewo, tak iż przylatują ptaki niebieskie i gnieżdżą się w gałęziach jego”. PC 45.2
Znajdujący się w nasieniu kiełek rozwija się niezależnie od woli ludzkiej dzięki prawu życia, które Bóg w niego wszczepił. Tak samo rośnie i rozwija się królestwo Boże, jest ono nowym tworem. Prawa, które rządzą tym rozwojem, są wręcz przeciwne prawom rządzącym państwami tego świata. Duch Święty przedstawia ziemskie królestwa za pomocą symboli drapieżnych zwierząt, natomiast Chrystus przedstawiony jest jako “Baranek Boży, który gładzi grzech świata”. Jana 1,29. W Jego rządach nie ma miejsca na opanowującą sumienie brutalną siłę. Żydzi spodziewali się, że królestwo Boże będzie odbudowane w taki sam sposób, jak wszystkie królestwa na świecie, które, aby umocnić swe panowanie, uciekały się do ostatecznych środków, stosowały przeróżne metody w rządzeniu, prawa i plany. Chrystus kierował się jedną zasadą; szczepiąc prawdę i sprawiedliwość, występował przeciwko błędom i złu. PC 45.3
Gdy Jezus przytaczał tę przypowieść, z daleka widać było krzew gorczyczny, który wznosił się ponad trawy i kłosy, i którego gałązki lekko kołysały się na wietrze. Ptaki przelatywały z gałęzi na gałąź i śpiewały wśród listowia. A jednak nasienie, z którego ten krzew wyrósł, było najmniejsze ze wszystkich nasion. Najpierw pokazało się delikatne źdźbło, mające silny pęd do życia, rosło i rozwijało się, aż osiągnęło normalną wielkość. Takim samym wydawało się na początku królestwo niebieskie — małe i niepozorne. W porównaniu z ziemskimi państwami zdawało się być najmniejsze ze wszystkich. Twierdzenie Chrystusa, że jest królem, przyjmowali wielcy tego świata z szyderstwem i urąganiem. Mimo to królestwo ewangelii posiadało w swych potężnych prawdach, powierzonych naśladowcom Jezusa, boskie życie. I tak szybko wzrastało! Jakże rozszerzył się jego wpływ! W chwili, gdy Chrystus porównywał je do ziarnka gorczycznego, nowe królestwo reprezentowało kilku galilejskich wieśniaków. Ich ubóstwo i znikomą liczbę podawano zawsze jako przyczynę, dla której wielcy i możni nie mogli łączyć się ze zwykłymi rybakami — naśladowcami Jezusa. Tymczasem ziarnko gorczyczne ma rosnąć, jego gałęzie mają objąć całą ziemię. Choćby przeminęły ziemskie królestwa, których wspaniałość napełniała dumą ówczesnych ludzi, królestwo Chrystusa istniałoby nadal jako potężna, daleko sięgająca siła. PC 46.1
Podobnie nikłe jest początkowo działanie łaski Bożej. Tutaj powiedziało się słowo, tam rzuciło w duszę promień światła, wywarło dobry wpływ — oto początek nowego życia. A któż może przewidzieć jego skutki? PC 46.2
Przypowieść o ziarnku gorczycznym ilustruje nie tylko wzrost królestwa Bożego, ale również doświadczenie każdego okresu jego rozwoju. Pan ma dla swego zboru w każdym czasie szczególną prawdę i szczególne zadanie. Prawda ta, ukryta przed mądrymi i możnymi tego świata, objawiona została prostaczkom, dziecięco ufnym i pokornym. Wymaga ona bowiem zaparcia się siebie, stoczenia walki i osiągnięcia zwycięstwa. Na początku niewielu się za nią opowiada. Zarówno możni tego świata, jak i Kościół upodabniający się do niego, sprzeciwiają się jej i gardzą nią. Spójrzcie na Jana Chrzciciela, poprzednika Chrystusa — oto gani pychę i formalizm ludu izraelskiego, spójrzcie na pierwszych posłów niosących Europie ewangelię! Jak beznadziejną wydawała się misja Pawła i Sylasa, dwóch wytwórców namiotów, kiedy w Troadzie wchodzili wraz z towarzyszami na okręt płynący do Filippi! Spójrzcie na “starego Pawła”, jak zakuty w kajdany głosił naukę Chrystusa w fortecy cezarów! Przyjrzyjcie się małym zborom, składającym się z wieśniaków i niewolników, a walczącym z pogaństwem i cesarskim Rzymem! Spójrzcie na Marcina Lutra, który przeciwstawia się potężnemu Kościołowi, arcydziełu tego świata, i który wobec cesarza i przedstawiciela papieża, mocno trzymając się Słowa Bożego, oświadcza: “Stoję tutaj i nie mogę inaczej. Niech mi Bóg dopomoże. Amen”. Spójrzcie na Jana Wesley'a, głoszącego wśród niewiary i formalizmu Chrystusa i Jego sprawiedliwość. Przypatrzcie się temu, komu niedola pogan legła ciężarem na sercu i kto prosił o łaskę, by mu pozwolono zanieść im wieść o miłości Bożej. Posłuchajcie odpowiedź duchowieństwa: “Niech pan siada, młody człowieku. Jeśli Bóg zechce nawrócić pogan, uczyni to bez pańskiej, czy naszej pomocy”. PC 46.3
Wielcy przywódcy myśli religijnej naszego wieku głoszą chwałę i stawiają pomniki tym, którzy siali nasienie prawdy przed wieloma wiekami. Czy niektórzy nie odwracają się od tego dzieła dzisiaj, tratując wyrosłe z tego nasienia źdźbło? Powtarzają dawno temu wypowiedziane słowa: “My wiemy, że Bóg mówił do Mojżesza, lecz skąd Ten pochodzi, nie wiemy”. Jana 9,25. Tak jak kiedyś, tak i dzisiaj prawda na obecny czas nie znajduje się w rękach autorytetów w Kościele, lecz wśród mężów i niewiast, którzy nie posiadając wielkiego wykształcenia ani świeckiej mądrości, wierzą w Słowo Boże. PC 47.1
“Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić”. “Aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej”. 1 Koryntian 1,26-28; 2,5. PC 47.2
Przypowieść o ziarnku gorczycznym ma znaleźć w ostatnim pokoleniu specjalne wypełnienie — ziarnko ma się stać wielkim drzewem. Ostatnie poselstwo ostrzeżenia i łaski ma być głoszone “wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom” (Objawienie 14,6-14), “aby spomiędzy pogan wybrać lud dla imienia swego” (Dzieje Apostolskie 15,14) i aby “rozjaśniła się ziemia od jego blasku”. Objawienie 18,1. PC 48.1