Prorocy i królowie

20/69

Rozdział 16 — Upadek rodu Achaba

Rozdział napisany w oparciu o 1 Księgę Królewską 21,1-29; 2 Księgę Królewską 1,1-18.

Zły wpływ, który Izebel od samego początku wywierała na Achaba, nie ustawał z biegiem lat i przyniósł owoc w postaci haniebnych nadużyć, niemających sobie równych w świętej historii. “Nie było doprawdy takiego jak Achab, który by tak się zaprzedał, czyniąc to, co złe w oczach Pana, do czego przywiodła go Izebel, jego żona”. 1 Królewska 21,25. PK 133.1

Z natury chciwy Achab pod wpływem Izebel rozzuchwalił się i utwierdził w czynieniu zła do tego stopnia, iż kierując się podszeptami swego złego serca, w końcu w pełni uległ duchowi egoizmu. Nie był w stanie wyrzec się niczego, czego zapragnął — to, co chciał mieć, już uważał za swoje. PK 133.2

Ta dominująca cecha Achaba, która tak nieszczęśliwie wpłynęła na losy królestwa pod panowaniem jego następców, została w pełni obnażona w wydarzeniach, jakie miały miejsce na dworze królewskim w czasie, gdy Eliasz pełnił jeszcze swą prorocką służbę w Izraelu. Z dobrami należącymi do pałacu królewskiego sąsiadowała winnica będąca własnością Nabota z Jezreelu. Achab zapragnął posiąść tę winnicę i zaproponował Nabotowi, że odkupi ją albo odda za nią w zamian inny kawałek ziemi: PK 133.3

— “Odstąp mi swoją winnicę, a ja urządzę sobie tam ogród warzywny, gdyż jest ona tuż obok mojego pałacu; ja zaś dam ci za nią winnicę lepszą od niej albo — jeśli wolisz — zapłacę ci za nią cenę kupna w srebrze”. 1 Królewska 21,2. PK 133.4

Jednak Nabot zbyt wysoko cenił swoją winnicę, gdyż należała do jego przodków, a zatem odmówił odstąpienia jej: PK 133.5

— “Niech mnie Pan ustrzeże, abym ci miał odstąpić dziedzictwo po moich ojcach”. 1 Królewska 21,3. PK 133.6

Według przepisów lewickich, ziemi nie wolno było się wyzbywać na stałe ani drogą sprzedaży, ani wymiany. Każdy z Izraelitów “powinien trzymać się dziedzictwa plemienia swoich ojców”. 4 Mojżeszowa 36,7. PK 133.7

Odmowa Nabota rozzłościła egoistycznego monarchę. “Achab odszedł do swojego domu posępny i gniewny z powodu odpowiedzi, jaką mu dał Jezreelczyk Nabot (...). Potem położył się na łożu swoim i odwrócił się twarzą do ściany i nie przyjmował posiłku”. 1 Królewska 21,4. PK 133.8

Wkrótce Izebel dowiedziała się, co jest przyczyną złego nastroju króla, i, rozdrażniona tym, że ktoś śmiał odmówić czegoś władcy, zapewniła Achaba, że nie ma powodu dłużej się smucić: PK 134.1

— “To ty sprawujesz władzę królewską w Izraelu? Wstań, przyjmij posiłek i bądź dobrej myśli. Ja dam ci winnicę Nabota Jezreelczyka”. 1 Królewska 21,7. PK 134.2

Achab nie dbał o to, w jaki sposób jego żona zamierzała zrealizować zamiar, którego spełnienia oczekiwał, a Izebel natychmiast przystąpiła do działania zgodnie ze swym nikczemnym zamysłem. Napisała listy w imieniu króla, opatrując je jego pieczęcią, i rozesłała je do starszyzny i dostojników rodzinnego miasta Nabota. W listach tych donosiła: “Ogłoście post, a Nabota postawcie wśród ludu na przedzie. Wysuńcie przeciwko niemu dwóch nikczemnych ludzi, którzy złożą świadectwo tej treści: Bluźniłeś przeciwko Bogu i królowi. Potem wyprowadźcie go i ukamienujcie go na śmierć”. 1 Królewska 21,9-10. PK 134.3

Rozkazu usłuchano. “Obywatele jego miasta, mianowicie starszyzna i przedniejsi obywatele (...) uczynili według rozkazu Izebel, zawartego w listach, które ona przysłała do nich”. 1 Królewska 21,11. Wtedy królowa udała się do króla i poinformowała go, że może zająć winnicę. Achab, nie bacząc na konsekwencje, ślepo poszedł za jej radą i przywłaszczył sobie upragnioną winnicę. PK 134.4

Jednak nie pozwolono królowi spokojnie nacieszyć się tym, co zabrał bezprawnie komuś za cenę oszustwa i zbrodni. “Wtedy doszło Eliasza Tiszbity słowo Pana tej treści: PK 134.5

— Wstań, wyjdź na spotkanie z Achabem, królem izraelskim, który mieszka w Samarii, a obecnie jest w winnicy Nabota, dokąd poszedł, aby ją objąć w posiadanie, i powiedz mu tak: Tak mówi Pan: Dokonałeś mordu i już objąłeś w posiadanie?” 1 Królewska 21,17-19. PK 134.6

Następnie Pan polecił Eliaszowi ogłosić straszliwy wyrok na Achaba. Prorok pospieszył, by wykonać boskie polecenie. Występny władca, widząc w winnicy nieubłaganego posłańca Jahwe, dał wyraz swojemu zaskoczeniu i obawie, mówiąc: PK 134.7

— “Już mnie znalazłeś, wrogu mój?” 1 Królewska 21,20. PK 134.8

Posłaniec Pana odrzekł bez wahania: PK 134.9

— “Tak, znalazłem, gdyż całkowicie się zaprzedałeś, aby czynić to, co złe w oczach Pana. Oto ja sprowadzę na ciebie nieszczęście i zetrę po tobie wszelki ślad”. 1 Królewska 21,20-21. PK 134.10

Dla Achaba nie było już miłosierdzia. Jego ród miał zostać doszczętnie wygubiony, jak stało się to wcześniej “z rodem Jeroboama, syna Nebata, i z rodem Baaszy, syna Achiasza”. 1 Królewska 21,22. Pan oświadczył Achabowi, iż uczyni to “z powodu gniewu, do którego mnie pobudziłeś, i grzechu, do którego przywiodłeś Izraela”. 1 Królewska 21,22. PK 134.11

O Izebel Pan powiedział tak: “Psy pożrą Izebel przy posiadłości w Jezreel. Kto z ludzi Achabowych umrze w mieście, tego pożrą psy, a kto umrze na polu, tego rozdziobią ptaki niebieskie”. 1 Królewska 21,23-24. PK 135.1

Gdy król usłyszał to przerażające przesłanie, “rozdarł swoje szaty, wdział wór na swoje ciało i pościł, i sypiał w worze, i chodził przygnębiony. Toteż doszło Eliasza Tiszbity słowo Pana tej treści: PK 135.2

— Czy widziałeś, że Achab ukorzył się przede mną? Dlatego, że ukorzył się przede mną, nie sprowadzę nieszczęścia za jego życia, ale za życia jego syna sprowadzę nieszczęście na jego ród”. 1 Królewska 21,27-29. PK 135.3

Niespełna trzy lata później Achab poległ z ręki Aramejczyków. Achazjasz, następca Achaba, “czynił (...) to, co złe w oczach Pana, i postępował tak, jak jego ojciec i jego matka, i Jeroboam (...). Służył on Baalowi i oddawał mu pokłon, i pobudził do gniewu Pana, Boga izraelskiego, jak to czynił jego ojciec”. 1 Królewska 22,53-54. Jednak buntowniczy król za swoje grzechy został ukarany. Nieszczęsna wojna z Moabem, a następnie wypadek, który zagroził jego życiu, świadczyły o Bożym gniewie przeciwko niemu. PK 135.4

Gdy “spadł Achazjasz poprzez ogrodzenie z balkonu swej górnej komnaty” (2 Królewska 1,2), ciężko ranny, obawiając się śmierci, wysłał swoich posłów, by zasięgnęli rady Belzebuba, boga Ekronu, czy wyzdrowieje, czy też nie. Ów bóg miał rzekomo udzielać informacji o przyszłości za pośrednictwem medium — kapłana. Wielu ludzi przybywało do Ekronu z prośbą o radę, lecz podawane tam przepowiednie i informacje pochodziły od samego księcia ciemności. PK 135.5

Mąż Boży wyszedł naprzeciw sługom Achazjasza i polecił, by wrócili do króla z następującym przesłaniem: PK 135.6

— “Czy nie ma Boga w Izraelu, że idziecie zasięgnąć rady Belzebuba, boga Ekronu? Dlatego tak mówi Pan: Z łoża, na którym się położyłeś, już nie wstaniesz, gdyż na pewno umrzesz”. 2 Królewska 1,3-4. PK 135.7

Prorok przekazał to przesłanie i odszedł. Zdumieni słudzy pospiesznie wrócili do Achazjasza i powtórzyli mu słowa Eliasza. Król zapytał: PK 135.8

— “Jak wyglądał ten mąż (...)?” 2 Królewska 1,7. PK 135.9

Słudzy odpowiedzieli: PK 135.10

— “Był to mąż długowłosy, przepasany skórzanym pasem wokół (...) bioder. PK 135.11

A on na to: PK 135.12

— To Eliasz Tiszbita”. 2 Królewska 1,8. PK 135.13

Achazjasz wiedział, że jeśli nieznajomym, którego spotkali jego słudzy, był naprawdę Eliasz, to proroctwo z pewnością się spełni. Chcąc odwrócić, o ile to możliwe, groźbę kary, postanowił posłać po proroka. PK 135.14

Dwukrotnie wysyłał oddział żołnierzy, by zastraszyć Eliasza i dwukrotnie gniew Pański dotknął napastników natychmiastową karą. Żołnierze z trzeciego oddziału ukorzyli się przed Bogiem, a ich dowódca, podchodząc do posłańca Pańskiego, “padł przed Eliaszem na kolana, błagając go tymi słowy: PK 135.15

— Mężu Boży, niech moje życie i życie tych pięćdziesięciu twoich sług znaczy coś w twoich oczach”. 2 Królewska 1,13. PK 136.1

“Wtedy odezwał się anioł Pański do Eliasza: PK 136.2

— Zejdź z nim, nie bój się go. PK 136.3

Podniósł się więc i zszedł z nim do króla, i rzekł do niego: PK 136.4

— Tak mówi Pan: Za to, że posłałeś posłańców, aby zasięgnąć rady Belzebuba, boga Ekronu, jakby nie było Boga w Izraelu, aby zasięgnąć jego rady, z łoża, na którym się położyłeś, już nie wstaniesz, gdyż na pewno umrzesz”. 2 Królewska 1,15-16. PK 136.5

Za panowania swego ojca Achazjasz widział cudowne dzieła Najwyższego. Widział niesamowite dowody mocy Bożej dane odstępczym Izraelitom, by uświadomić im, w jaki sposób Pan traktuje tych, którzy gardzą wymogami Jego prawa. Achazjasz postępował jednak tak, jakby te niesamowite fakty były jedynie fikcją. Zamiast ukorzyć swoje serce przed Bogiem, czcił Baala, a w końcu dopuścił się czegoś, co świadczyło o jego zupełnej bezbożności. Zbuntowany przeciwko Jahwe i nieskory do skruchy Achazjasz “umarł zgodnie ze słowem Pana, wypowiedzianym przez Eliasza”. 2 Królewska 1,17. PK 136.6

Historia grzechu króla Achazjasza i kary wymierzonej za to przestępstwo zawiera ostrzeżenie, którego nikt nie może bez obawy przykrych konsekwencji lekceważyć. Być może dzisiaj ludzie nie oddają czci pogańskim bogom, ale tysiące czczą szatana tak samo, jak czynił to występny król Izraela. Duch bałwochwalstwa jest żywy we współczesnym świecie, choć pod wpływem nauki i edukacji przybiera formy bardziej ucywilizowane i atrakcyjniejsze niż za czasów Achazjasza, gdy to czczono boga Ekronu. Każdy dzień przynosi nowe smutne dowody, iż wiara w niezawodne słowo prorocze staje się coraz rzadsza, a jej miejsce zajmują zabobony i szatańskie czary przyciągające umysły ludzi. PK 136.7

Obecnie miejsce tajemniczych pogańskich obrzędów zajmują tajne towarzystwa i seanse, mroczne sekrety spirytyzmu. Przesłania przekazywane przez spirytystyczne media są gorliwie przyjmowane przez tysiące tych, którzy odrzucają światło pochodzące ze Słowa Bożego, dane przez Ducha Świętego. Wyznawcy spirytyzmu mogą kpić ze starożytnych czarnoksiężników, ale wielki zwodziciel triumfuje, gdy ulegają jego zwiedzeniom przybierającym różne formy. PK 136.8

Wielu jest takich, którzy wzdrygają się z przerażeniem na myśl o radzeniu się spirytystycznych mediów, ale pociągają ich przyjemniejsze formy spirytyzmu. Inni dają się zwodzić naukom scjentystów, mistycyzmowi teozofii i religiom Wschodu. PK 136.9

Apostołowie niemal wszystkich form spirytyzmu uzurpują sobie moc uzdrawiania. Przypisują tę moc elektryczności, magnetyzmowi, tak zwanym współczulnym środkom uzdrawiającym czy utajonym siłom drzemiącym w ludzkim umyśle. Wiele osób, także wśród chrześcijan, udaje się do takich uzdrowicieli, zamiast ufać mocy Boga żywego i umiejętnościom wykształconych i doświadczonych lekarzy. Matka czuwająca przy łóżku chorego dziecka załamuje ręce i mówi: Nie wiem, co robić! Czy nie ma lekarza, który mógłby uratować moje dziecko? Dowiaduje się o cudownych uzdrowieniach dokonywanych przez jakiegoś jasnowidza czy bioenergoterapeutę, a następnie powierza swoje drogie dziecko takiemu człowiekowi, w rzeczywistości oddając je w ręce szatana, który stoi za tym uzdrowicielem. W wielu przypadkach przyszłe życie takiego dziecka jest kontrolowane przez szatańskie moce, które wydają się nie do pokonania. PK 136.10

Bóg miał powód, by okazać niezadowolenie wynikające z bezbożności Achazjasza. Czego nie uczynił, by pozyskać serca Izraelitów i natchnąć ich ufnością wobec siebie? Przez wieki dawał swojemu ludowi dowody niezrównanej dobroci i miłości. Od początku pokazywał, że rozkoszuje się synami ludzkimi. Patrz Przypowieści 8,31. Służył pomocą wszystkim, którzy szczerze kierowali się do Niego. I oto teraz król Izraela, odwracając się od Boga, prosi o pomoc najgorszego wroga swojego ludu, pokazując jednocześnie poganom, że bardziej ufa bałwanom niż Panu nieba. Ludzie znieważają Boga w podobny sposób, gdy odwracają się od Źródła siły i mądrości, by szukać pomocy czy rady u sił ciemności. Jeśli gniew Pana zapłonął pod wpływem czynu Achazjasza, to jak Bóg traktuje tych, którzy, mając jeszcze większe światło objawienia, idą w ślady tego króla? PK 137.1

Ci, którzy oddają się szatańskiemu czarnoksięstwu, mogą się chełpić płynącymi z tego korzyściami, ale czy to dowodzi, że ich postępowanie jest mądre i bezpieczne? Co z tego, że przedłużone zostało czyjeś doczesne życie? Co z tego, że odniesiony został doczesny zysk? Czy to jest dostateczną zapłatą za lekceważenie woli Bożej? Takie pozorne korzyści okażą się w końcu niepowetowaną stratą. Nie możemy bezkarnie niszczyć jedynej bariery, którą Bóg postawił, by chronić ludzi przed mocą szatana. PK 137.2

Ponieważ Achazjasz nie miał syna, jego miejsce na tronie zajął jego brat, Jehoram, który panował nad dziesięcioma plemionami przez dwanaście lat. W tym czasie wciąż żyła jego matka Izebel, nadal wywierając negatywny wpływ na sprawy narodu. Bałwochwalcze zwyczaje wciąż były praktykowane przez znaczną część ludu. Jehoram “czynił zaś to, co złe w oczach Pana, wszakże nie w tej mierze, co jego ojciec i jego matka, gdyż usunął posąg Baala, jaki kazał sporządzić jego ojciec. Jednakże brnął w grzechach, do których przywiódł Izraela Jeroboam, syn Nebata, i od nich nie odstąpił”. 2 Królewska 3,2-3. PK 137.3

Za panowania w Izraelu Jehorama zmarł judzki król Jehoszafat, a jego syn, także noszący imię Jehoram, wstąpił na tron w Judzie. Przez małżeństwo z córką Achaba i Izebel Jehoram z królestwa judzkiego był ściśle powiązany z królem Izraela, a za swego panowania podążał za Baalem, “podobnie jak postępował ród Achaba”. 2 Kronik 21,6. “Pobudował świątynki na górach judzkich, i przywiódł do cudzołóstwa mieszkańców Jeruzalemu oraz zwiódł Judę”. 2 Kronik 21,11. PK 137.4

Królowi judzkiemu nie pozwolono bezkarnie upowszechniać tego okropnego odstępczego kultu. Prorok Eliasz nie został jeszcze wzięty do nieba i nie milczał wobec faktu, iż królestwo judzkie zaczęło podążać tą samą drogą wiodącą ku upadkowi, jaką wcześniej obrało północne królestwo. Prorok posłał Jehoramowi judzkiemu pisemne przesłanie zawierające takie oto mocne słowa: “Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twego praojca: Dlatego że nie chodziłeś drogami Jehoszafata, swego ojca, i drogami Asy, króla judzkiego, lecz poszedłeś drogą królów izraelskich i przywiodłeś do cudzołóstwa Judę i mieszkańców Jeruzalemu, jak przywodził do cudzołóstwa ród Achaba, oraz pomordowałeś swoich braci, rodzinę swojego ojca, którzy byli lepsi od ciebie, przeto Pan uderzy potężnym ciosem w twój lud, w twoich synów, w twoje żony i w twoje mienie, ty sam zaś zachorujesz ciężko”. 2 Kronik 21,12-15. PK 138.1

Proroctwo to spełniło się, gdy “Pan pobudził przeciwko Jehoramowi gniew Filistyńczyków i Arabów, mieszkających obok Kuszytów, i ci, wyruszywszy przeciwko Judzie, wtargnęli do niej i zagarnęli całe mienie, jakie znajdowało się w pałacu królewskim, uprowadzili też jego synów i żony, a został przy nim tylko najmłodszy z jego synów, Jehoachaz. A po tym wszystkim nawiedził go Pan nieuleczalną chorobą jelit. Po upływie dłuższego czasu, gdy dobiegał końca drugi rok, (...) umarł wśród ciężkich boleści”. 2 Kronik 21,16-19. “Władzę królewską po nim objął jego syn, Achazjasz [Jehoachaz]”. 2 Królewska 8,24. PK 138.2

Jehoram, syn Achaba, nadal panował w królestwie izraelskim, gdy jego siostrzeniec Achazjasz wstąpił na tron judzki. Achazjasz panował tylko przez rok, ale w tym czasie, pod wpływem swojej matki Atalii, która “była mu doradczynią w bezbożności” (2 Kronik 22,3), “kroczył on drogą rodu Achaba i czynił to, co złe w oczach Pana”. 2 Królewska 8,27. Izebel, jego babka, nadal żyła, a Achazjasz otwarcie sprzymierzył się z Jehoramem, królem izraelskim, swoim wujem. PK 138.3

Achazjasza, króla judzkiego, wkrótce spotkała tragiczna śmierć. Pozostający przy życiu członkowie rodu Achaba rzeczywiście “byli mu po śmierci ojca doradcami ku jego zgubie”. 2 Kronik 22,4. Gdy Achazjasz odwiedził swojego wuja w Jezreelu, prorok Elizeusz otrzymał polecenie od Boga, by posłać jednego z uczniów prorockich do Ramot Gileadzkiego i namaścić Jehu na króla Izraela. W tym czasie połączone siły Judy i Izraela uczestniczyły w kampanii wojennej przeciwko Aramejczykom w Ramot. Jehoram został ranny w bitwie i wrócił do Jezreelu, zostawiając Jehu na czele królewskiej armii. PK 138.4

Namaszczając Jehu, posłaniec Elizeusza oświadczył: “Namaściłem cię na króla nad ludem Pana, nad Izraelem”. 2 Królewska 9,6. Następnie uroczyście zobowiązał Jehu szczególnym zleceniem danym z nieba przez Pana: “Wytępisz ród Achaba, twego pana, i tak pomszczę na Izebel krew moich sług, proroków, i krew wszystkich czcicieli Pana. I zginie cały ród Achaba”. 2 Królewska 9,7-8. PK 138.5

Gdy Jehu został ogłoszony królem przez wojsko, pospieszył do Jezreelu, gdzie zaczął swoje dzieło od zgładzenia tych, którzy dobrowolnie postanowili uczestniczyć w grzechu i prowadzić do grzechu innych. Jehoram, król izraelski, Achazjasz, król judzki, i Izebel, królowa matka, wraz ze wszystkimi pozostałymi jeszcze z domu Achaba w Jezreel oraz wszystkimi jego dostojnikami, powiernikami i kapłanami zostali zabici. Patrz 2 Królewska 10,11. Pod miecz położyli też głowę wszyscy prorocy Baala, wszyscy jego czciciele i wszyscy jego kapłani (patrz 2 Królewska 10,19) mieszkający w ośrodku kultu bożka w pobliżu Samarii. Zburzono i spalono bałwochwalcze posągi, a świątynia Baala legła w gruzach. “W ten sposób Jehu usunął Baala z Izraela”. 2 Królewska 10,28. PK 138.6

Wieści o tych masowych egzekucjach dotarły do Atalii, córki Izebel, która wciąż zajmowała dominującą pozycję w królestwie judzkim. Gdy dowiedziała się, że poległ jej syn, król judzki, “postanowiła wytracić całą rodzinę królewską domu Judy”. 2 Kronik 22,10. W masakrze zginęli wszyscy potomkowie Dawida, mający prawo dziedziczenia tronu, z wyjątkiem jednego, małego Joasza, który przez żonę arcykapłana Jehojady został ukryty w jednej z komnat kompleksu świątynnego. Przez sześć lat chłopiec pozostawał w ukryciu, “podczas gdy Atalia sprawowała rządy nad krajem”. 2 Kronik 22,12. PK 139.1

Po tym czasie “Lewici i wszyscy Judejczycy” (2 Kronik 23,8) wraz z arcykapłanem Jehojadą dokonali koronacji i namaszczenia młodego Joasza i obwołali go swym królem, “klaskając w dłonie i wołając: PK 139.2

— Niech żyje król!” 2 Królewska 11,12. PK 139.3

“Gdy Atalia usłyszała wrzawę ludu biegającego i wznoszącego okrzyki na cześć króla, wyszła do ludu do świątyni Pańskiej”. 2 Kronik 23,12. “A zobaczywszy, że oto król, zgodnie ze zwyczajem, stoi przy kolumnie, przy królu zaś wodzowie i trębacze, lud prosty zaś weselący się i dmący w trąby, Atalia rozdarła swoje szaty i zawołała: PK 139.4

— Zdrada, zdrada!” 2 Królewska 11,14. PK 139.5

Jehojada rozkazał strażnikom zatrzymać Atalię i aresztować wszystkich jej zwolenników, a następnie wyprowadzić ich ze świątyni na miejsce straceń, gdzie mieli zostać zgładzeni. PK 139.6

Tak zginęła ostatnia osoba z rodu Achaba. Zło, które było skutkiem jego związku z Izebel, trwało do czasu, póki żyli ostatni z jego potomków. Nawet w Judzie, gdzie nieprzerwanie oddawano cześć prawdziwemu Bogu, Atalii udało się usidlić i zwieść wielu. Natychmiast po zgładzeniu nikczemnej królowej “cały prosty lud wtargnął do świątyni Baala i zburzyli ją, jego ołtarze i posągi doszczętnie zniszczyli, Mattana zaś, kapłana Baala, zabili przed ołtarzami”. 2 Królewska 11,18. PK 139.7

Dokonano reform. Ci, którzy uczestniczyli w koronacji Joasza, uroczyście ślubowali, “że będą ludem Pana”. 2 Kronik 23,16. Teraz, gdy królestwo judzkie zostało uwolnione od złego wpływu córki Izebel, kapłani Baala zostali zabici, a pogańska świątynia zburzona, “cały prosty lud weselił się i w mieście nastał spokój”. 2 Kronik 23,21. PK 139.8