Prorocy i królowie
Rozdział 6 — Podział królestwa
“I zasnął Salomon z ojcami swymi, i został pochowany w Mieście Dawida, swego ojca, a po nim został królem jego syn Rechabeam”. 1 Królewska 11,43. PK 58.1
Wkrótce po wstąpieniu na tron Rechabeam udał się do Sychem, gdzie miał zostać formalnie uznany przez wszystkie plemiona izraelskie, “gdyż do Sychem przybył cały Izrael, aby go obwołać królem”. 2 Kronik 10,1. PK 58.2
Wśród zgromadzonych był Jeroboam — ten sam, który za panowania Salomona zasłynął jako niezwykle zdolny i pełen zalet człowiek. Patrz 1 Królewska 11,28. Jemu to prorok Achiasz z Sylo przekazał zdumiewające przesłanie: “Oto Ja wyrywam królestwo z ręki Salomona i tobie daję dziesięć plemion”. 1 Królewska 11,31. PK 58.3
Przez swego proroka Pan wyraźnie zapowiedział Jeroboamowi konieczność podzielenia królestwa. Ten podział musiał nastąpić — jak powiedział Pan — “dlatego że [Salomon] opuścił mnie i oddawał pokłon Asztarcie, bogini Sydończyków, i Kemoszowi, bogu Moabu, i Milkomowi, bogu Ammonitów, a nie postępował moją drogą, czyniąc to, co prawe w moich oczach, i według moich ustaw i praw, jak to czynił Dawid, jego ojciec”. 1 Królewska 11,33. PK 58.4
Jeroboam został następnie pouczony, że królestwo nie zostanie podzielone przed końcem panowania Salomona. Pan oświadczył: “Nie wyrwę już teraz całego królestwa z jego ręki; pozostawię go władcą po wszystkie dni jego życia przez wzgląd na Dawida, mojego sługę, którego wybrałem i który przestrzegał moich przykazań i ustaw. Wyrwę natomiast królestwo z ręki jego syna, a tobie dam dziesięć plemion”. 1 Królewska 11,34-35. PK 58.5
Choć Salomon pragnął przygotować Rechabeama, wybranego przez siebie następcę, by korzystając z mądrości, uporał się z kryzysem zapowiedzianym przez proroka Bożego, to jednak nie był w stanie wywrzeć odpowiednio silnego, kształtującego wpływu na umysł syna, którego wczesne wychowanie tak bardzo zaniedbał. Rechabeam od swojej matki, Ammonitki, otrzymał w procesie wychowania chwiejny charakter. Czasami próbował on służyć Bogu i cieszył się powodzeniem, ale nie był dość stanowczy i wreszcie poddał się wpływom zła, które otaczały go w dzieciństwie. Błędy popełnione przez Rechabeama i jego ostateczne odstępstwo obnażają straszliwe skutki związków Salomona z kobietami praktykującymi bałwochwalstwo. PK 58.6
Plemiona izraelskie długo cierpiały wskutek krzywd wyrządzanych przez poprzedniego władcę. Rozrzutność w kierowaniu państwem przez Salomona w okresie jego odstępstwa spowodowała nałożenie na lud wygórowanych podatków i zapoczątkowanie obowiązku nieodpłatnej służby na rzecz króla i dworu. Zanim przystąpiono do koronacji nowego władcy, przywódcy poszczególnych plemion postanowili się upewnić, czy syn Salomona zamierza zmniejszyć nałożone na nich ciężary. “Gdy przyszedł Jeroboam i cały Izrael, wówczas powiedzieli do Rechabeama tak: PK 59.1
— Twój ojciec nałożył na nas twarde jarzmo, teraz więc ty uczyń lżejszą twardą pańszczyznę twojego ojca, ciężkie jego jarzmo, jakie na nas nałożył, a będziemy ci służyli”. 2 Kronik 10,3-4. PK 59.2
Rechabeam pragnął zasięgnąć rady swoich doradców przed wyrażeniem stanowiska, więc odpowiedział: PK 59.3
— “Przyjdźcie do mnie ponownie za trzy dni. PK 59.4
I lud odszedł. Wtedy król Rechabeam zasięgnął rady starszych, którzy stawali przed Salomonem, jego ojcem, gdy jeszcze żył, pytając ich: PK 59.5
— Jak radzicie mi odpowiedzieć temu ludowi? PK 59.6
Oni odpowiedzieli mu tak: PK 59.7
— Jeżeli będziesz dobry dla tego ludu i okażesz im życzliwość, i przemówisz do nich słowami łaskawymi, będą twoimi sługami po wszystkie dni”. 2 Kronik 10,5-7. PK 59.8
Niezadowolony z tej odpowiedzi Rechabeam zwrócił się z tym pytaniem do młodszych doradców, którzy wcześniej byli jego towarzyszami: PK 59.9
— “Jaką wy radzicie mi dać odpowiedź temu ludowi, który prosił mnie: Uczyń nam lżejszym jarzmo, jakie nałożył na nas twój ojciec?” 1 Królewska 12,9. PK 59.10
Młodzieńcy zasugerowali, by postąpił surowo z poddanymi i powiedział im wyraźnie, iż nie będzie tolerował żadnego wtrącania się z ich strony w jego osobiste zamierzenia. PK 59.11
Ponieważ Rechabeamowi schlebiała perspektywa sprawowania absolutnych rządów, postanowił zlekceważyć radę starszych doradców i usłuchać tych młodszych. Nadszedł wreszcie wyznaczony dzień, “gdy Jeroboam i cały lud przyszedł do Rechabeama” (1 Królewska 12,12), by usłyszeć jego oświadczenie dotyczące tego, jak zamierzał z nimi postępować. Rechabeam “odezwał się (...) do ludu twardo (...): PK 59.12
— Mój ojciec uczynił ciężkim wasze jarzmo, lecz ja dołożę jeszcze do waszego jarzma; ojciec mój chłostał was biczami, lecz ja chłostać was będę kańczugami”. 1 Królewska 12,13-14. PK 59.13
Gdyby Rechabeam i jego niedoświadczeni doradcy zrozumieli wolę Bożą wobec Izraela, usłuchaliby prośby ludu o zdecydowaną reformę zarządzania państwem. Jednak gdy nadarzyła się taka okazja podczas zgromadzenia w Sychem, nie prześledzili przyczyn i skutków kryzysu, a to na zawsze osłabiło ich wpływ na znaczną część narodu. Ich wyraźny zamiar kontynuowania i zwiększania ucisku zapoczątkowanego w czasach rządów Salomona stał w sprzeczności z Bożym planem dla Izraela i dał ludowi dostateczny powód, by wątpić w szczerość ich intencji. Tym niemądrym i świadczącym o braku wrażliwości dążeniu do pokazania siły król i jego doradcy obnażyli swoją pychę wynikającą z zajmowanej pozycji i posiadanego autorytetu. PK 59.14
Pan nie pozwolił, by Rechabeam realizował politykę, jaką zapowiedział. Wśród plemion izraelskich wielu było do głębi wzburzonych nieznośnym brzemieniem nałożonym na naród za panowania Salomona. Teraz czuli oni, że nie mają innego wyjścia, jak tylko zbuntować się przeciwko rodowi Dawida. “Gdy tedy cały Izrael widział, że król ich nie wysłuchał, dał lud królowi taką odpowiedź: PK 60.1
— Nie mamy nic wspólnego z Dawidem! Nie mamy dziedzictwa z synem Isajego! Do namiotów swoich, o Izraelu! Teraz troszcz się ty o swój dom, Dawidzie! PK 60.2
I rozszedł się Izrael do swoich namiotów”. 1 Królewska 12,16. PK 60.3
Wyłom spowodowany pochopną odpowiedzią Rechabeama okazał się nie do naprawienia. Dwanaście plemion izraelskich rozdzieliło się — plemiona Judy i Beniamina utworzyły południowe królestwo judzkie pod panowaniem Rechabeama, zaś dziesięć północnych plemion stworzyło królestwo izraelskie i wybrało na swego władcę Jeroboama. W ten sposób spełniła się przepowiednia proroka o podziale królestwa. “Takie było zrządzenie Pana”. 1 Królewska 12,15. PK 60.4
Gdy Rechabeam zrozumiał, że utracił lojalność dziesięciu plemion, przystąpił do działania. Przez jednego z najbardziej wpływowych ludzi w królestwie, Adonirama, który miał nadzór nad robotnikami pańszczyźnianymi, próbował zjednać tych, którzy zbuntowali się przeciwko synowi Salomona. Jednak temu nieszczęsnemu posłańcowi pokoju zgotowano przyjęcie, które dobitnie świadczyło o nastawieniu Izraelitów do Rechabeama. Izraelici zatłukli go kamieniami na śmierć. Zdumiony tym przejawem otwartego buntu “król Rechabeam wsiadł spiesznie na swój wóz i uciekł do Jeruzalem”. 1 Królewska 12,18. PK 60.5
W Jerozolimie “zgromadził cały dom Judy oraz plemię Beniamina w liczbie stu osiemdziesięciu tysięcy zaprawionych w walce, aby wszcząć wojnę z domem Izraela w celu przywrócenia królestwa Rechabeamowi, synowi Salomona. Wtedy doszło do Szemajasza, męża Bożego, słowo Boże tej treści: Powiedz tak Rechabeamowi, synowi Salomona, królowi judzkiemu, i całemu domowi Judy i Beniamina oraz pozostałemu ludowi: Tak mówi Pan: Nie wyruszycie i nie będziecie walczyć ze swoimi braćmi, synami izraelskimi! PK 60.6
Niech każdy wróci do swojego domu, gdyż ode mnie wyszła ta sprawa. Usłuchali więc słowa Pańskiego i zawrócili, i rozeszli się zgodnie ze słowem Pańskim”. 1 Królewska 12,21-24. PK 61.1
Przez trzy lata Rechabeam starał się wyciągnąć wnioski z przykrego doświadczenia, jakie spotkało go na początku jego panowania. Wysiłki te zostały uwieńczone powodzeniem. “Przebudował niektóre miasta w Judzie w twierdze (...). Umocnił te twierdze, ustanowił w nich dowódców i zaopatrzył w zapasy żywności, oliwy i wina”. 2 Kronik 11,5.11. Dołożył wszelkich starań, by potężnie wzmocnić te miasta. Patrz 2 Kronik 11,12. Jednak tajemnicą powodzenia Judy w pierwszych latach rządów Rechabeama nie były podjęte przez króla działania. To uznanie przez Judejczyków Boga jako Najwyższego Władcy stawiało plemiona Judy i Beniamina na pewnym gruncie. Dołączyło do nich wielu pobożnych ludzi z północnych plemion. W biblijnym sprawozdaniu czytamy: “Przybywali do Jeruzalemu ze wszystkich plemion izraelskich ci, którzy byli oddani całym sercem szukaniu Pana, Boga izraelskiego, aby składać ofiary Panu, Bogu swoich ojców. Przez to zaś wzmocnili królestwo judzkie i wsparli Rechabeama, syna Salomona, na trzy lata, gdyż przez trzy lata kroczyli drogą Dawida i Salomona”. 2 Kronik 11,16-17. PK 61.2
Kontynuując działania w tym kierunku, Rechabeam miał szansę odwrócić w znacznym stopniu skutki błędów z przeszłości i odzyskać zaufanie w swoją umiejętność rozważnego rządzenia. Jednak natchnione pisma informują o smutnym losie następcy Salomona jako tego, który nie wywarł na lud silnego wpływu na rzecz wierności Jahwe. Z natury pewny siebie, samowolny i skłonny do bałwochwalstwa Rechabeam, gdyby tylko całkowicie zaufał Bogu, rozwinąłby silny charakter, niezachwianą wiarę i uległość wobec wymagań Pana. Jednak wraz z upływem czasu król coraz bardziej pokładał ufność w posiadanej władzy i ufortyfikowanych twierdzach. Krok za krokiem coraz bardziej poddawał się wrodzonym słabościom, aż wreszcie zupełnie przeszedł na stronę bałwochwalstwa. “Gdy się utwierdziło i umocniło panowanie Roboama, opuścił on Prawo Pańskie, a z nim cały Izrael”. 2 Kronik 12,1 (BT). PK 61.3
Jakież to smutne i jakież znaczące słowa — a z nim cały Izrael! Lud, który Bóg wybrał, aby był światłem dla sąsiadów Izraela, odwrócił się od Źródła swej siły i starał się upodobnić do okolicznych narodów. Jak w przypadku Salomona, tak też i w przypadku Rechabeama wpływ złego przykładu zwiódł wielu na manowce. Podobnie jest i dzisiaj — w większym lub mniejszym stopniu — z każdym, kto oddaje się na usługi zła. Wpływ złego postępowania nie ogranicza się jedynie do tego, który je czyni. Nikt nie żyje sam na świecie. Nikt nie ginie sam w swojej nieprawości. Życie każdego człowieka jest albo światłem, które oświeca i rozjaśnia drogę innych, albo ciemnością i zwiedzeniem, które wiodą innych ku rozpaczy i duchowemu upadkowi. PK 61.4
Prowadzimy innych albo w górę, ku szczęściu i nieśmiertelności, albo w dół, ku smutkowi i wiecznej śmierci. Jeśli zaś naszymi czynami umacniamy bądź aktywizujemy siły zła w życiu innych ludzi, to jesteśmy współodpowiedzialni za ich grzechy. PK 62.1
Bóg nie pozwolił, by odstępstwo władcy Judy pozostało bezkarne. “W piątym roku panowania Rechabeama zdarzyło się, że Szyszak, król egipski, najechał na Jeruzalem — dlatego że sprzeniewierzyli się Panu — z tysiącem i dwustu wozami wojennymi i z sześćdziesięcioma tysiącami jezdnych, a lud zbrojny, który przyszedł z nim z Egiptu (...) był niezliczony. Zdobywszy miasta warowne, które należały do Judy, dotarł aż do Jeruzalemu. Wtedy prorok Szemajasz udał się do Rechabeama i do książąt judzkich, którzy wycofali się przed Szyszakiem do Jeruzalemu, i rzekł do nich: Tak mówi Pan: Wy porzuciliście mnie, toteż i Ja was porzuciłem i wydałem w rękę Szyszaka”. 2 Kronik 12,2-5. PK 62.2
Lud jeszcze nie zabrnął w odstępstwo tak głęboko, by zupełnie wzgardzić wyrokami Bożymi. W szkodach wyrządzonych inwazją Szyszaka Judejczycy dostrzegli rękę Jahwe i na pewien czas ukorzyli się. Pan jest sprawiedliwy — wyznali. PK 62.3
“Wtedy książęta izraelscy oraz król ukorzyli się i rzekli: Pan jest sprawiedliwy. Gdy Pan widział, że się ukorzyli, doszło Szemajasza słowo Pana tej treści: Ponieważ się ukorzyli, nie wytracę ich, lecz wkrótce ześlę im ratunek, a gniew mój na Jeruzalem nie wyleje się przez rękę Szyszaka. Zostaną jednak jego poddanymi, aby poznali, co to znaczy służyć mnie albo służyć królestwom ziemskim. Szyszak, król egipski, najechał więc na Jeruzalem i zabrał skarby świątyni Pańskiej i skarby pałacu królewskiego, wszystko to zabrał. Zabrał też złote tarcze, które kazał sporządzić Salomon. Wtedy król Rechabeam kazał sporządzić zamiast nich tarcze spiżowe i powierzył je dowódcom straży przybocznej, którzy pilnowali wejścia do pałacu królewskiego. (...). Ponieważ król ukorzył się, odwrócił się od niego gniew Pana i nie wytracił go całkowicie; boć także w Judzie działy się dobre rzeczy”. 2 Kronik 12,6-10.12. PK 62.4
Jednak gdy karząca ręka została cofnięta i naród odzyskał spokój i dobrobyt, wielu zapomniało o swoich obawach i powróciło do bałwochwalstwa. Wśród nich był także sam król Rechabeam. Choć został upokorzony nieszczęściem, jakie na niego spadło, nie stało się to doświadczenie punktem zwrotnym w jego życiu. Zapominając o tym, czego Bóg pragnął go nauczyć, wrócił do grzechów, które ściągnęły karę na naród. Po kilku niechlubnych latach, podczas których król “czynił (...) to, co złe, gdyż nie zwrócił swego serca, aby szukać Pana (...) spoczął Rechabeam ze swoimi ojcami i został pochowany w Mieście Dawida, władzę zaś królewską po nim objął Abiasz, jego syn”. 2 Kronik 12,14.16. PK 62.5
Wraz z podziałem królestwa na początku panowania Rechabeama chwała Izraela zaczęła niknąć, tak iż nigdy już nie miała zostać przywrócona w całej pełni. Bywało, że w kolejnych latach na tronie Dawida zasiadali mężowie o wielkiej sile moralnej i zdolności przewidywania, a pod ich rządami błogosławieństwa spływające na Judejczyków docierały także do okolicznych narodów. Czasami imię Jahwe było wywyższane nad wszystkich fałszywych bogów, a Jego prawo otaczane szacunkiem. Od czasu do czasu powoływani byli wielcy prorocy, by wzmacniać władców i zachęcać lud do trwania w wierności. Jednak ziarno zła zasiane po wstąpieniu Rechabeama na tron miało nigdy nie zostać w pełni wykorzenione, a lud, niegdyś cieszący się przychylnością Boga, miał upaść tak nisko, iż stał się pośmiewiskiem wśród pogan. PK 63.1
Jednak niezależnie od upadku tych, którzy skłaniali się ku bałwochwalczym praktykom, Pan w swym miłosierdziu chciał uczynić wszystko, co było w Jego mocy, by uratować podzielone królestwo przed całkowitym upadkiem. I gdy upływały lata i wydawało się, że Jego zamierzenia wobec Izraela zostaną zupełnie udaremnione wskutek knowania ludzi inspirowanych szatańskimi podszeptami, On nadal oznajmiał swoje dobroczynne plany realizowane poprzez niewolę i odrodzenie narodu wybranego. PK 63.2
Podział królestwa był jedynie początkiem długich dziejów ukazujących cudowną cierpliwość i czułe miłosierdzie Boga. Ci, których Pan pragnął oczyścić dla siebie jako szczególny lud gorliwy w dobrych uczynkach, mieli w końcu wyznać z tygla ucisku, przez jaki musieli przejść z powodu wrodzonych i nabytych skłonności do zła: “Tobie nikt nie dorówna, Panie! Jesteś wielki i wielkie jest w mocy twoje imię. Któż by się nie bał ciebie, Królu narodów? (...) wśród wszystkich mędrców narodów i wśród wszystkich ich królów nie ma takiego jak Ty. (...). Ale Pan jest prawdziwym Bogiem. On jest Bogiem żywym i Królem wiecznym”. Jeremiasza 10,6-7.10. PK 64.1
Czciciele idoli mieli się wreszcie nauczyć, że fałszywi bogowie są bezsilni — nie mogą pokrzepić na duchu ani uratować. “Bogowie, którzy nie stworzyli nieba ani ziemi, zginą z ziemi i spod tego nieba”. Jeremiasza 10,11. Jedynie w wierności żywemu Bogu, Stwórcy i Władcy wszechrzeczy, człowiek może znaleźć odpoczynek i pokój. PK 64.2
Ci z Izraela i Judy, którzy otrzeźwieli i okazali skruchę, mieli w końcu zgodnie odnowić więź przymierza z Panem Zastępów, Bogiem swych ojców, i o Nim mieli mówić: “On stworzył ziemię swoją mocą, utwierdził okrąg ziemi swoją mądrością, a swoim rozumem rozpostarł niebiosa. Na jego głos szumią wody na niebie; On sprawia, że obłoki podnoszą się z krańców ziemi, On z błyskawic wyprowadza deszcz i wypuszcza wiatr ze swoich komór. Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu, na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana, gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki. Są nicością, dziełem wartym śmiechu, które w czasie swojego nawiedzenia poginą. Nie takim jak oni jest dział Jakuba, gdyż On jest stwórcą wszechrzeczy, a Izrael jego dziedzicznym plemieniem. Pan Zastępów jest imię jego”. Jeremiasza 10,12-16. PK 64.3