Prorocy i królowie
Rozdział 39 — Na dworze babilońskim
Rozdział napisany w oparciu o Księgę Daniela 1,1-21.
Wśród Izraelitów uprowadzonych do Babilonii na początku siedemdziesięciu lat niewoli byli ludzie niezachwianie wierni zasadom, niezepsuci egoizmem, ale oddający cześć Bogu bez względu na okoliczności. W niewoli ludzie ci mieli spełniać zamiar Pana, przekazując pogańskim narodom błogosławieństwa płynące z poznania Jahwe. Mieli być Jego reprezentantami. Nie wolno im było iść na kompromis z bałwochwalstwem. Wiara oraz imię czcicieli żywego Boga miały być ich zaszczytnym wyróżnikiem. I tak było. W powodzeniu i przeciwnościach czcili Pana, a On uczcił ich. PK 307.1
Fakt, iż ci ludzie, czciciele Jahwe, zostali przyprowadzeni jako jeńcy do Babilonii i że naczynia domu Bożego zostały umieszczone w świątyni babilońskich bogów, był chełpliwie wykorzystywany przez zwycięzców jako dowód, że ich religia i zwyczaje stoją ponad religią i zwyczajami Hebrajczyków. Jednak to właśnie przez upokorzenie, jakie ściągnęli na siebie Izraelici, odstępując od Boga, dał On Babilończykom dowód swojej najwyższej władzy i świętości swoich wymagań oraz pewności rezultatów posłuszeństwa. Zaś to świadectwo dał Babilończykom w jedyny możliwy sposób — za pośrednictwem tych, którzy byli lojalni wobec Niego. PK 307.2
Wśród tych, którzy pozostali wierni Panu, był Daniel i jego trzej towarzysze — wspaniałe przykłady tego, kim mogą się stać ludzie, którzy zjednoczyli się z Bogiem mądrości i mocy. Ze swoich prostych judzkich domów ci młodzi ludzie, pochodzący z królewskiego rodu, zostali zabrani do najwspanialszego z miast, na dwór największego monarchy. Nebukadnesar “rozkazał (...) Aszpenazowi, przełożonemu nad sługami dworskimi, sprowadzić niektórych spośród synów izraelskich z królewskiego i szlachetnego rodu, młodzieńców bez jakiejkolwiek wady, pięknych z wyglądu, uzdolnionych do wszelkiej wiedzy, obdarzonych bystrym rozumem, pojętnych do nauki i dlatego sposobnych do pełnienia służby w pałacu królewskim”. Daniela 1,3-4. PK 307.3
“Wśród nich byli także z synów judzkich: Daniel, Ananiasz, Miszael i Azariasz”. Daniela 1,6. Widząc, że są to niezwykle obiecujący młodzieńcy, Nebukadnesar postanowił ich kształcić, by w przyszłości zajęli ważne urzędy w jego królestwie. Aby ich przygotować do tego zadania, zarządził, aby nauczono ich języka chaldejskiego i przez trzy lata edukowano w szkole, do której wstęp mieli tylko synowie książąt królestwa. PK 307.4
Hebrajskie imiona Daniela i jego towarzyszy zostały zamienione na imiona chaldejskie, nawiązujące swym znaczeniem do babilońskich bóstw. Hebrajscy rodzice przywiązywali wielkie znaczenie do imion nadawanych dzieciom. Nierzadko imię odzwierciedlało cechy charakteru, które rodzice chcieli rozwinąć w swoim dziecku. Książę, którego pieczy powierzono młodych jeńców, “Daniela nazwał Baltazarem, Ananiasza — Szadrachem, Miszaela — Meszachem, a Azariasza — Abed-Negem”. Daniela 1,7. PK 308.1
Król nie zmuszał młodych Hebrajczyków, by porzucili swoją religię na rzecz bałwochwalstwa, ale miał nadzieję, że nastąpi to stopniowo, z upływem czasu. Dając im imiona związane z pogańskimi bóstwami, umieszczając ich tam, gdzie codziennie stykali się z bałwochwalczymi zwyczajami i pozostawali pod wpływem zwodniczych pogańskich rytuałów, miał nadzieję skłonić ich do porzucenia religii ich narodu i przyłączenia się do wyznawców babilońskich kultów. PK 308.2
Już na początku swej kariery zostali poddani ważnej próbie charakteru. Zarządzono, iż mają pić wino i spożywać te same pokarmy, jakie trafiały na stół królewski. W ten sposób władca chciał im okazać swoją przychylność i zadbać, by niczego im nie brakowało. Jednak mięso, które spożywał Nebukadnesar, pochodziło z ofiar składanych bożkom, a każdy, kto jadał potrawy przyrządzone z tego mięsa, był uważany za czciciela babilońskich bogów. Wierność wobec Pana nie pozwalała Danielowi i jego towarzyszom korzystać z takich posiłków. Nawet udawanie, że spożywają te pokarmy i piją wino, byłoby sprzeczne z ich wiarą. Takie postępowanie świadczyłoby o kompromisie z pogaństwem i byłoby jednoznaczne ze znieważaniem prawa Bożego. PK 308.3
Nie odważyli się też ryzykować i narażać na skutki, jakie przesada w jedzeniu i piciu wywiera na fizyczny, umysłowy i duchowy rozwój. Znali historię Nadaba i Abihu, o których braku wstrzemięźliwości i jego tragicznych skutkach napisano w Pięcioksięgu. Wiedzieli też, że ich siły fizyczne i umysłowe zostaną nadwyrężone wskutek picia wina. PK 308.4
Daniel i jego towarzysze zostali wychowani przez rodziców w nawyku ścisłej abstynencji. Nauczono ich, że Bóg powierzył im odpowiedzialność za wszystkie darowane im talenty i siły, a więc nie wolno im w żaden sposób ich umniejszać ani osłabiać. Takie wychowanie pozwoliło Danielowi i jego towarzyszom ustrzec się przed demoralizującym wpływem dworu babilońskiego. W pełnym zepsucia i zbytku pałacu królewskim otaczały ich silne pokusy, ale oni pozostali nieskalani. Żadna siła i żaden wpływ nie mogły ich odwieść od zasad, których nauczyli się w młodości, studiując Słowo i dzieła Boże. PK 308.5
Gdyby Daniel tego chciał, mógłby znaleźć w zaistniałej sytuacji wygodną wymówkę, by zrezygnować ze ścisłej wstrzemięźliwości. Mógłby takie postępowanie usprawiedliwić tym, że będąc zależnym od przychylności króla i całkowicie zdanym na jego łaskę, nie może postąpić inaczej, jak tylko jeść królewskie potrawy i pić wino, gdyż trzymając się Bożych przykazań, znieważyłby króla i prawdopodobnie utraciłby nie tylko uprzywilejowaną pozycję, ale także i życie. Łamiąc przykazanie Pańskie, zachowałby łaskawość władcy i zabezpieczyłby sobie korzyści intelektualne oraz lepsze perspektywy na przyszłość. PK 309.1
Jednak Daniel się nie wahał. Boża akceptacja była mu droższa niż przychylność najpotężniejszego ziemskiego monarchy — droższa niż własne życie. Zdecydował się trwać przy zasadach bez względu na skutki. “Postanowił nie kalać się potrawami ze stołu królewskiego ani winem, które król pijał”. Daniela 1,8. W tym postanowieniu wsparli go jego trzej koledzy. PK 309.2
Gdy młodzi Hebrajczycy uzgodnili swoje stanowisko, nie działali pochopnie, ale zdali się na Boga. Nie chcieli się na siłę wyróżniać, ale zależało im na tym, by nie przynieść ujmy Panu. Gdyby tym razem poszli na kompromis ze złem, ulegając presji okoliczności, ich odejście od zasad osłabiłoby ich poczucie dobra i wstręt do zła. Pierwszy nieprawidłowy krok pociągnąłby za sobą kolejne, aż ich więź z niebem uległaby zerwaniu, a oni daliby się ponieść pokusie. PK 309.3
“Bóg zjednał Danielowi łaskę i miłosierdzie przełożonego nad sługami dworskimi” (Daniela 1,9), dzięki czemu prośba o to, by mógł uniknąć skalania, została uszanowana. Jednak dostojnik królewski wahał się, czy spełnić tę prośbę. Wyjaśnił Danielowi: PK 309.4
— “Boję się, że król, mój pan, który wam wyznaczył pokarm i napój, zauważy, że wasze twarze są chudsze niż młodzieńców w waszym wieku i narazicie moją głowę na niebezpieczeństwo u króla”. Daniela 1,10. PK 309.5
Wtedy Daniel odwołał się do Melzara, urzędnika sprawującego specjalną pieczę nad Hebrajczykami, prosząc o możliwość niespożywania pokarmów i niepicia wina ze stołu królewskiego. Zaproponował dziesięciodniową próbę, w czasie której Hebrajczycy mieli otrzymywać prostą strawę, podczas gdy inni uczniowie szkoły królewskiej mieli jadać królewskie smakołyki. PK 309.6
Melzar, choć obawiał się, że spełniając tę prośbę, narazi się na niezadowolenie króla, dał się przekonać, a wówczas Daniel już wiedział, że ich sprawa jest wygrana. Pod koniec dziesięciodniowej próby wynik okazał się przeciwny temu, jakiego obawiał się nadzorca. Czterej Hebrajczycy “lepiej wyglądali i byli tężsi na ciele niż wszyscy młodzieńcy, którzy jadali pokarm ze stołu królewskiego”. Daniela 1,15. Już samym wyglądem przewyższali innych. Dzięki temu Daniel i jego koledzy otrzymali pozwolenie na kontynuowanie ich prostego sposobu odżywiania podczas dalszej nauki w szkole królewskiej. PK 309.7
Przez trzy lata Hebrajczycy uczyli się, by nabyć biegłości między innymi w piśmie i języku chaldejskim. Patrz Daniela 1,4. W tym czasie dochowywali wierności Bogu i nieustannie polegali na Jego mocy. Wstrzemięźliwość uzupełniali pilnością w dążeniu do celu, pracowitością i wytrwałością. Nie pycha czy ambicja przywiodły ich na dwór królewski, w otoczenie ludzi nieznających Boga i niemających bojaźni przed Nim. Byli jeńcami w obcej ziemi, umieszczonymi tam przez Nieskończoną Mądrość. Odłączeni od rodzin i pobożnych ludzi starali się zyskać wiarygodność dla dobra swego pognębionego ludu i dla chwały Tego, któremu służyli. PK 309.8
Pan z uznaniem przyjmował zdecydowanie i dyscyplinę młodych Hebrajczyków oraz czystość ich motywacji, a Jego błogosławieństwo nieustannie im towarzyszyło. On dał im “znajomość i rozumienie wszelkiego pisma i mądrości; Daniel zaś znał się na wszelkiego rodzaju widzeniach i snach”. Daniela 1,17. W ich życiu spełniła się obietnica: “Tych, którzy mnie czczą, i ja uczczę”. 1 Samuela 2,30. Ponieważ Daniel ufnie trwał przy Bogu, został obdarzony darem prorokowania. Podczas gdy ludzie uczyli go obowiązków życia dworskiego, Pan uczył go odczytywać tajemnice przyszłości i za pomocą obrazów i symboli zapisywać dla następnych pokoleń dziejowe wydarzenia aż do końca świata. PK 310.1
Gdy przyszedł czas egzaminu dla studentów, sprawdzono także przydatność Hebrajczyków do służby państwowej. “Nie znalazł się wśród nich wszystkich taki jak Daniel, Ananiasz, Miszael i Azariasz”. Daniela 1,19. Bystrość umysłu, rozległa wiedza, umiejętność właściwego doboru słów — wszystko to świadczyło o niezrównanej sile i żywotności ich umysłów. “W każdej zaś sprawie, która wymagała mądrości i rozumienia, o którą pytał ich król, stwierdzał, że przewyższają dziesięciokrotnie wszystkich wróżbitów i magów, którzy byli w całym jego królestwie” (Daniela 1,20), tak więc “poszli na służbę do króla”. Daniela 1,19. PK 311.1
Na dworze babilońskim zebrani zostali przedstawiciele wszystkich narodów — ludzie o największych talentach, posiadający najwybitniejsze wrodzone umiejętności i cechujący się największą kulturą, jaką mógł zaoferować świat, a jednak wśród nich młodzi Hebrajczycy okazali się niezrównani. Wyróżniali się znacząco siłą fizyczną i pięknym wyglądem, umysłową kreatywnością i literacką biegłością. Rośli, postawni, sprawni, zadbani, o miłym wyrazie twarzy i bystrym spojrzeniu — posiadali dobre nawyki oraz szlachetność, jaką natura nagradza tych, którzy są posłuszni jej prawom. PK 311.2
W przyswajaniu mądrości Babilończyków Daniel i jego towarzysze byli znacznie bardziej efektywni niż inni uczniowie, ale ich umiejętność uczenia się nie była przypadkowa. Wiedzę zdobywali dzięki wiernemu korzystaniu z otrzymanych zdolności, pod kierunkiem Ducha Świętego. Trwali w łączności ze Źródłem wszelkiej mądrości, czyniąc poznanie Boga podstawą swojej edukacji. Z wiarą modlili się o mądrość i żyli zgodnie ze swoimi modlitwami. Postępowali tak, by Pan mógł ich błogosławić. Unikali wszystkiego, co mogłoby osłabić ich siły, i korzystali z każdej okazji, by rozwijać swą inteligencję w każdej z dziedzin nauki. Postępowali zgodnie z zasadami życia, które niezawodnie sprzyjają rozwojowi sił intelektualnych. Starali się zdobywać wiedzę w jednym celu — by przynieść chwałę Bogu. Byli świadomi, że, aby być rzecznikami prawdziwej religii wśród fałszywych pogańskich kultów, muszą posiąść bystrość intelektu i doskonalić chrześcijański charakter. Sam Pan był ich nauczycielem. Stale się modlili, pilnie się uczyli, zachowywali łączność z Niewidzialnym, chodzili z Bogiem jak niegdyś Henoch. PK 311.3
Prawdziwy sukces w każdej dziedzinie nie jest wynikiem przypadku czy zrządzeniem przeznaczenia. Jest efektem działania opatrzności Bożej, nagrodą za wiarę i oddanie, dyscyplinę i wytrwałość. Wartościowe cechy umysłu i wysoki poziom moralny nie są dziełem przypadku. Pan daje możliwości, a sukces zależy od tego, jak je wykorzystamy. PK 311.4
Podczas gdy Bóg działał na rzecz Daniela i jego towarzyszy, według upodobania sprawiając “chcenie i wykonanie” (Filipian 2,13), oni także działali dla swego zbawienia. W ten sposób objawiona została Boża zasada współdziałania, niezbędna dla odniesienia prawdziwego sukcesu. Ludzki wysiłek na nic się nie zda bez mocy Pan, ale bez ludzkich starań Boża moc także niewiele zdziała. Aby przyjąć łaskę Bożą, musimy robić to, co do nas należy. Łaska ta jest udzielana po to, by dać nam chęć i jej realizację, ale nigdy nie zastąpi naszych starań. PK 311.5
Jak Pan współdziałał z Danielem i jego towarzyszami, tak będzie współpracował z tymi, którzy starają się czynić Jego wolę. Przez udzielenie Ducha Świętego wzmocni On każde szczere dążenie, każde szlachetne postanowienie. Ci, którzy kroczą drogą posłuszeństwa, napotkają wiele przeciwności. Silne i niewidoczne wpływy mogą wiązać ich ze światem, ale Pan może wyeliminować wszelkie czynniki przeciwdziałające zwycięstwu Jego wybranych. W Jego mocy mogą oni zwyciężyć każdą pokusę i pokonać wszelkie trudności. PK 312.1
Bóg umieścił Daniela i jego towarzyszy w otoczeniu wielkich ludzi Babilonii, aby w narodzie bałwochwalców reprezentowali Jego charakter. Jak to się stało, że byli odpowiednimi ludźmi na tak odpowiedzialne i zaszczytne urzędy? To wierność w małych sprawach nadała kierunek ich życiu. Czcili Boga, spełniając drobne obowiązki, jak również i te największe. PK 312.2
Tak jak Pan powołał Daniela, by wydawał świadectwo o Nim w Babilonii, tak też powołuje nas, byśmy byli Jego świadkami we współczesnym świecie. On pragnie, byśmy w małych oraz wielkich sprawach w życiu objawiali ludziom zasady Jego królestwa. Wielu czeka na powierzenie im wielkiego zadania do wykonania, podczas gdy każdego dnia tracą okazje do objawiania wierności wobec Boga. Codziennie zaniedbują wypełnianie z pełnym zaangażowaniem drobnych obowiązków w życiu. Gdy czekają na jakieś wielkie wyzwanie, w którym mogliby wykorzystać swoje rzekomo nadzwyczajne talenty, i w ten sposób zaspokoić swoje ambicje, tracą dzień za dniem. PK 312.3
W życiu prawdziwego chrześcijanina nie ma spraw nieistotnych. W oczach Wszechmocnego liczy się każdy obowiązek. Pan skrupulatnie mierzy każdą możliwość służby. Niewykorzystane okazje są tak samo rejestrowane jak te wykorzystane. Będziemy sądzeni zgodnie z tym, co powinniśmy zrobić, a czego nie zrobiliśmy, gdyż nie wykorzystaliśmy sił danych nam po to, by uwielbić Boga. PK 312.4
Szlachetny charakter nie jest dziełem przypadku czy efektem szczególnych zrządzeń lub darów opatrzności. Jest rezultatem samodyscypliny, podporządkowania niższych sfer natury ludzkiej wyższym, oddania siebie samego służbie Bogu i bliźniemu. PK 312.5
Przez wierność zasadom wstrzemięźliwości, okazaną przez młodych Hebrajczyków, Bóg przemawia do współczesnej młodzieży. Potrzebni są ludzie, którzy jak Daniel będą odważnie działać na rzecz dobra. Potrzebne są czyste serca, silne ręce i nieugięta odwaga, gdyż walka dobra ze złem wymaga stałej czujności. Szatan atakuje licznymi pokusami każdego, starając się nakłonić ludzi do pobłażania apetytowi. PK 312.6
Ciało jest najważniejszym pośrednikiem, za pomocą którego umysł i dusza rozwijają się w celu kształtowania charakteru. Dlatego też wróg ludzi kieruje swoje pokusy tak, by osłabiać i degradować siły fizyczne. Sukces w tej sprawie często oznacza poddanie człowieka wpływom zła. Skłonności fizycznej natury, jeśli nie zostaną poddane panowaniu wyższej mocy, z pewnością doprowadzą do upadku i śmierci. Ciało musi zostać poddane wyższym siłom jestestwa. Pożądliwości muszą pozostawać pod kontrolą woli, a ta — pod panowaniem Boga. Królewska moc rozumu uświęconego łaską Pana ma nadawać kierunek życiu. Siły intelektualne, kondycja fizyczna i długowieczność zależą od niezmiennych praw. Dzięki posłuszeństwu tym prawom człowiek może wygrać z własnymi słabościami i skłonnościami oraz mocami i zwierzchnościami, “z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”. Efezjan 6,12. PK 312.7
W starożytnym rytuale ofiarniczym, który jest ewangelią ukazaną za pomocą symboli, żadna wadliwa ofiara nie mogła zostać złożona na Bożym ołtarzu. Ofiara mająca reprezentować Chrystusa musiała być nieskazitelna. Słowo Boże wskazuje na ten fakt jako ilustrację tego, jakimi mają być wierni Pańscy — żywą ofiarą (zob. Rz 12,1) oraz święci i niepokalani. Patrz Efezjan 5,27. PK 313.1
Tamci młodzi Hebrajczycy byli ludźmi podobnymi do nas, ale pomimo zgubnych wpływów na dworze babilońskim pozostali niewzruszeni, ponieważ polegali na nieskończonej mocy. Pogański naród mógł ujrzeć w ich osobach dowody dobroci i łaskawości Boga oraz Chrystusowej miłości. Ich życie jest przykładem zwycięstwa prawa nad pokusą, czystości nad deprawacją, poświęcenia i lojalności nad niewiarą i bałwochwalstwem. PK 313.2
Współczesna młodzież może posiąść ducha, jaki kierował Danielem. Młodzi ludzie mogą z tego samego źródła czerpać siły, posiąść tę samą moc panowania nad sobą i przejawiać te same zalety nawet w niesprzyjających okolicznościach. Choć młodzi ludzie są otoczeni pokusami pobłażania sobie, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie wszelkie formy zmysłowych przyjemności są już przygotowane i łatwo dostępne, to jednak dzięki łasce Bożej mogą zdecydowanie zmierzać do celu — przynoszenia chwały Panu. Poprzez silne postanowienie i czujność mogą odeprzeć każdą pokusę, która ich atakuje. Jednak zwycięstwo odniesie tylko ten, kto jest zdecydowany czynić dobro dlatego, że jest ono dobrem. PK 313.3
Jakżeż wspaniałe było dzieło życia tych czterech szlachetnych Hebrajczyków! Gdy rozstali się ze swoimi rodzinami, przez myśl im nie przeszło, jak wielka czeka ich przyszłość. Wierni i stanowczy, poddali się Bożemu kierownictwu, aby przez nich Pan mógł realizować swoje zamierzenia. PK 313.4
Te same ważne prawdy, które zostały objawione przez tych ludzi, Bóg dzisiaj pragnie objawiać przez współczesną młodzież i dzieci. Życie Daniela i jego towarzyszy jest przykładem tego, czego Pan dokona dla tych, którzy poddadzą Mu się i całym sercem będą się starali spełniać Jego zamierzenia. PK 313.5