Polska Biblia

655/1189

Przypowieści 27

1 Nie chlub się ze dnia jutrzejszego; bo nie wiesz, coć przyniesie dzień dzisiejszy.

2 Niechaj cię kto inny chwali, a nie usta twoje; obcy, a nie wargi twoje.

3 Ciężkić jest kamień, i piasek ważny; ale gniew głupiego cięższy, niż to oboje.

4 Okrutnyć jest gniew, i nagła popędliwość; ale przed zazdrością któż się ostoi?

5 Lepsza jest przymówka jawna, niżeli miłość skryta.

6 Lepsze są rany od przyjaciela, niż łagodne całowanie człowieka nienawidzącego.

7 Dusza nasycona i plastr miodu podepcze; ale głodnej duszy i gorzkość wszelaka słodka.

8 Jako ptak odlatuje od gniazda swojego: tak człowiek odchodzi od miejsca swego.

9 Jako maść i kadzenie uwesela serce: tak słodkość przyjaciela uwesela więcej, niż własna rada.

10 Przyjaciela twego, i przyjaciela ojca twego nie opuszczaj, a do domu brata twego nie wchodź w dzień utrapienia twego; bo lepszy sąsiad bliski, niż brat daleki.

11 Bądź mądrym, synu mój! a uweselaj serce moje, abym miał co odpowiedzieć temu, któryby mi urągał.

12 Ostrożny, upatrując złe, ukrywa się; ale prostak wprost idąc, w szkodę popada.

13 Weźmij szatę tego, któryć ręczył za obcego; a od tego, który ręczył za cudzoziemkę, weźmij zastaw jego.

14 Temu, który przyjacielowi swemu wielkim głosem rano wstawając błogosławi, poczytane to będzie za przeklęstwo.

15 Kapanie ustawiczne w dzień gwałtownego deszczu, i żona swarliwa są sobie podobni;

16 Kto ją kryje, kryje wiatr, a wonią wyda; jako olejek wonny w prawej ręce jego.

17 Żelazo żelazem bywa naostrzone; tak mąż zaostrza oblicze przyjaciela swego.

18 Kto strzeże drzewa figowego, pożywa owocu jego; także kto strzeże pana swego, uczczony będzie.

19 Jako się w wodzie twarz przeciwko twarzy ukazuje: tak serce człowiecze przeciw człowiekowi.

20 Piekło i zatracenie nie mogą być nasycone; także i oczy ludzkie nasycić się nie mogą.

21 Tygiel srebra a piec złota doświadcza, a człowieka wieść sławy jego.

22 Choćbyś głupiego i w stępie między krupami stąporem stłukł, nie odejdzie od niego głupstwo jego.

23 Doglądaj pilnie dobytku twego, a miej pieczę o trzodach twoich.

24 Boć nie na wieki trwa bogactwo, ani korona od narodu do narodu.

25 Gdy wzrasta trawa, a ukazują się zioła, tedy z gór siano zbierają.

26 Owce będą na szaty twoje, a nagrodą polną kozły.

27 Nadto dostatek mleka koziego na pokarm twój, na pokarm domu twego, i na pożywienie dziewek twoich.