Wielki Bój 2017

41/52

Rozdział 37 - Biblia Środkiem Ochrony

Do zakonu raczej i do świadectwa, ale jeśli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym niemasz żadnej zorzy” (Iz 8,20 BG). Lud Boży otrzymał Pismo Święte jako ochronę przeciwko fałszywym naukom i oszukańczej mocy duchów ciemności. Szatan stosuje wszelkie możliwe środki, by uniemożliwić ludziom zdobycie wiedzy biblijnej, ponieważ wyraźnie demaskuje ona jego oszustwa. Przy każdej oznace ożywienia w dziele Bożym książę zła wzmaga swoją działalność, czyni teraz przygotowania do ostatecznej walki przeciw Chrystusowi i jego naśladowcom. Wkrótce ujrzymy ostatnie zwiedzenie. Antychryst przedstawi swe wspaniałe dzieło przed naszymi oczami, jego fałszerstwo będzie tak bardzo podobne do prawdy, że bez Pisma Świętego nie będzie można odróżnić fałszu od prawdy. Z Biblią w ręce należy więc badać każde twierdzenie i każdy cud. WB17 365.1

Ci, którzy starają się zachowywać wszystkie przykazania Boże, będą wyśmiewani i wyszydzani, jedynie w Bogu będą mogli się ostać. Aby wytrwać w przyszłych doświadczeniach, muszą dobrze rozumieć wolę Bożą objawioną na kartach Pisma Świętego, mogą czcić Boga tylko wtedy, gdy osiągną właściwe zrozumienie Jego charakteru, rządów i zamiarów. Tylko ci, którzy żyją zgodnie z prawami zawartymi w Biblii ostoją się w ostatecznej walce. Każdy stanie przed wyborem: słuchać Boga czy ludzi? Rozstrzygająca godzina już się zbliża. Czy mocno opieramy się na skale niezmiennego Słowa Bożego? Czy jesteśmy przygotowani, aby stanąć w obronie przykazań Bożych i wiary w Jezusa? WB17 365.2

Przed ukrzyżowaniem Zbawiciel powiedział do swoich uczniów, że będzie zabity, lecz wstanie z grobu, a aniołowie byli gotowi, by wpisać te słowa w umysły i serca ludzi. Jednak uczniowie oczekiwali doczesnego uwolnienia z rzymskiego jarzma i nie mogli znieść myśli, że Jezus, będący przedmiotem ich wszystkich nadziei, miałby umrzeć haniebną śmiercią. Słowa, które mieli pamiętać, zostały przez nich zapomniane, czas próby zastał ich nie przygotowanymi. Śmierć Chrystusa zniszczyła ich nadzieje, jak gdyby Jezus nigdy nie przepowiedział swej męki na krzyżu. W proroctwach przyszłość jest tak samo wyraźnie przedstawiona, jak została ukazana uczniom w słowach Jezusa. Zdarzenia związane z końcem czasu łaski i dziełem przygotowania się na okres próby zostały jasno przedstawione, pomimo tego tysiące ludzi nie rozumieją tych prawd, tak jakby nigdy nie zostały im objawione. Szatan czuwa i utrudnia ludziom zdobycie wiedzy potrzebnej im do zbawienia, aby, gdy nadejdą trudne czasy, byli nieprzygotowani. WB17 365.3

Kiedy Bóg kieruje do ludzi przestrogi tak ważne, że ogłaszają je święci aniołowie lecący przez środek nieba, żąda, aby każda rozumna istota przyjęła to poselstwo. Straszliwy wyrok wypowiedziany przeciwko tym, którzy kłaniają się zwierzęciu i jego posągowi, powinien skłonić wszystkich do badania proroctw, aby dowiedzieć się, co oznacza znamię zwierzęcia i jak można uniknąć jego przyjęcia (patrz Ap 14,19). Jednak wielu ludzi nie chce słuchać prawdy i zwraca się ku baśniom. Apostoł Paweł mówiąc o ostatecznych dniach stwierdził: „Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią” (2 Tm 4,3). Ten czas już przyszedł. Tłumy odwracają się od prawd biblijnych, gdyż te nie zgadzają się z pragnieniami grzesznego i miłującego świat serca, szatan zaś podsuwa im zwodnicze nauki, w jakich znajdują upodobanie. Bóg chce mieć na ziemi lud, który jedynie Biblię uznaje za podstawę wszelkich nauk i reform. Ani opinie uczonych, ani twierdzenia nauki, ani artykuły wiary lub uchwały soborów, których jest tak wiele jak wiele jest Kościołów i które przeczą sobie wzajemnie, ani też głos większości — wszystko to razem wzięte nie może być argumentem za lub przeciw jakiejkolwiek zasadzie wiary. Zanim przyjmiemy jakieś poselstwo lub naukę, powinniśmy zażądać najpierw wyraźnego dowodu: „Tak mówi Pan”. WB17 365.4

Szatan stale usiłuje zwrócić uwagę ludzi na człowieka zamiast na Boga. Skłania wierzących, by uważali biskupów, duchownych i profesorów modnych kierunków w teologii za swych przewodników, zamiast badać Biblię i z niej dowiadywać się o swoich obowiązkach. Następnie opanowawszy umysły tych przywódców może wpłynąć na ludzi według własnego upodobania. Gdy Chrystus przyszedł, by głosić słowa żywota, prosty lud chętnie Go słuchał, nawet wielu kapłanów i starszych uwierzyło Chrystusowi. Jednak przywódcy religijni i państwowi zdecydowanie odrzucili i potępili nauki Jezusa. Choć zawiodły wszelkie oskarżenia rzucane przeciwko Niemu, choć Żydzi odczuwali dowody boskiego wpływu, jaki Chrystus wkoło wywierał, to jednak nie pozbyli się swoich uprzedzeń. Odrzucili dowody wskazujące, że Jezus jest Mesjaszem, w przeciwnym bowiem razie musieliby zostać jego uczniami. Ci zaciekli przeciwnicy Chrystusa byli ludźmi, których powszechnie szanowano i liczono się z ich zdaniem: „Dlaczego — pytano — nasi wodzowie i uczeni w Piśmie nie wierzą w Jezusa? Czy ci pobożni ludzie nie przyjęliby Go, gdyby naprawdę był Chrystusem?” Wpływ fałszywych nauczycieli spowodował, że Izraelici odrzucili swego Zbawiciela. WB17 366.1

Duch, który kierował żydowskimi kapłanami i przywódcami, w dalszym ciągu działa w oso-bach tych, którzy przybierają pozór pobożności. Odmawiają badania świadectw Pisma Świętego, dotyczących szczególnych prawd przeznaczonych na obecny czas. Wskazują na wielką liczbę swoich wyznawców, na swe bogactwo oraz popularność i z pogardą traktują obrońców prawdy jako nielicznych, ubogich i niepopularnych ludzi, posiadających wiarę oddzielającą ich od reszty świata. WB17 366.2

Wielu twierdzi, że nieważne jest to, w co się wierzy, o ile tylko prowadzi się pobożne życie. Jednak wiara determinuje nasze postępowanie. Jeśli mamy dostęp do światła prawdy, lecz nie korzystamy z przywileju czerpania z niego mądrości, to w rzeczywistości odrzucamy je, wybieramy ciemność zamiast światłości.

Chrystus przepowiedział, że uzurpowanie sobie prawa do posiadania autorytetu — jak to czynili uczeni w Piśmie i faryzeusze — nie ustanie po rozproszeniu się Żydów. Proroczym wzrokiem widział, jak wywyższono człowieka i jak stało się to wielkim przekleństwem dla uczonych w Piśmie i faryzeuszów oraz ostrzeżeniem dla ludu, by nie słuchał tych zaślepionych wodzów, i jak zostało to zapisane jako napomnienie dla przyszłych pokoleń. WB17 366.3

Kościół rzymski przyznał prawo interpretowania Pisma świętego wyłącznie duchownym. Tym samym odebrał to prawo prostemu ludowi. Chociaż reformacja umożliwiła wszystkim dostęp do Pisma Świętego, to jednak owa zasada ustalona przez Kościół rzymski wstrzymuje wielu protestantów od osobistego badania Biblii. Nauczono ich, że mają przyjmować prawdy biblijne tak, jak je interpretuje Kościół. Tysiące ludzi boją się przyjąć cokolwiek — chociaż byłoby to jasno objawione w Biblii — co nie zgadzałoby się z zasadami wiary lub naukami podanymi przez Kościół. WB17 366.4

Pomimo że w Biblii znajduje się ostrzeżenie przed fałszywymi nauczycielami, wielu bez-trosko powierza sprawy swego zbawienia ludziom. Wśród chrześcijan znajdują się tysiące takich, którzy nie potrafią podać innego uzasadnienia swej wiary oprócz tego, że tak ich nauczyli duszpasterze. Nie zważają na nauki Zbawiciela, pokładając całą ufność w słowach duchownych. Czy jednak duchowni są nieomylni? Jak można powierzyć im pieczę nad naszym zbawieniem nie mając potwierdzenia w Słowie Bożym, że są oni prawdziwymi nosicielami światła? Brak moralnej odwagi potrzebnej do zejścia z utartych dróg tego świata skłania wielu do naśladowania uczonych ludzi. Ponieważ nie chcą samodzielnie szukać prawdy, tkwią beznadziejnie zagrzebani w błędach. Widzą, że wiele biblijnych stwierdzeń dotyczy obecnych czasów, odczuwają moc Ducha Świętego towarzyszącą głoszeniu Pisma Świętego, a jednak pozwalają by duchowni odwrócili ich od światła ewangelii. Choć rozsądek i sumienie przekonują ich, to jednak nie odważają się nawet myśleć inaczej, niż każe duchowny. Własne przekonanie oraz swe wieczne dobro składają w ofierze na ołtarzu pychy i uprzedzenia wobec innych. WB17 367.1

Pierwszym i najwyższym obowiązkiem każdej rozum-nej istoty jest znalezienie w Biblii odpowiedzi na py-tanie, co jest prawdą, a następnie kroczenie w otrzymanym świetle i zachęcanie innych do badania Słowa Bożego.

Szatan ma wiele sposobów, dzięki którym za pośrednictwem ludzkiego wpływu trzyma dusze w niewoli, łącząc je jedwabną wstęgą sympatii z nieprzyjaciółmi krzyża Chrystusa. Rezultat tych więzi uczuciowych — czy to rodzinnych, małżeńskich, czy też towarzyskich jest zawsze taki sam. Przeciwnicy prawdy starają się opanować sumienie, a osoby znajdujące się pod ich wpływem nie posiadają dosyć odwagi i samodzielności, by postępować według własnych przekonań. WB17 367.2

Prawda i chwała Boża są nierozłączne; jest rzeczą niemożliwą niewłaściwie chwalić Boga znając nauki Biblii. Wielu twierdzi, że nieważne jest to, w co się wierzy, o ile tylko prowadzi się pobożne życie. Jednak wiara determinuje nasze postępowanie. Jeśli mamy dostęp do światła prawdy, lecz nie korzystamy z przywileju czerpania z niego mądrości, to w rzeczywistości odrzucamy je, wybieramy ciemność zamiast światłości. WB17 367.3

„Niejedna droga zda się człowiekowi prosta, lecz w końcu prowadzi do śmierci” (Prz 16,25). Niewiedza nie usprawiedliwia błędu ani grzechu, o ile ma się możność poznania woli Bożej. Gdy wędrowiec dochodzi do skrzyżowania, znajduje tam drogowskazy pokazujące, dokąd prowadzi każda z dróg. Jeżeli nie zważa na drogowskaz i obiera drogę według własnego upodobania, z pewnością znajdzie się na błędnej drodze. WB17 367.4

Bóg dał nam swoje Słowo, abyśmy poznali Jego nauki i dowiedzieli się, czego od nas żąda. Kiedy uczony w Piśmie przyszedł do Jezusa z zapytaniem: „Co mam czynić, aby dostąpić żywota wiecznego?” — Zbawiciel wskazał mu Pismo Święte, mówiąc: „Co napisano w zakonie? Jak czytasz?” Nieświadomość nie usprawiedliwia młodych ani starych, nie uwalnia ich także od kary, jaką pociąga za sobą przekraczanie prawa Bożego, gdyż mogą poznać prawdziwą treść prawa, jego zasady oraz wymagania. Dobre chęci nie wystarczają, nie wystarcza też czynienie tego, co ktoś uważa za słuszne lub co duchowieństwo nazywa dobrym. Tam, gdzie chodzi o zbawienie, każdy samodzielnie musi studiować Biblię. Mocne przekonanie i ufność, że duchowny wie, co jest prawdą, nie może stanowić podstawy naszej wiary. Biblia jest mapą, dokładnie wskazującą drogę do nieba i człowiek nie musi błądzić szukając tej drogi. WB17 367.5

Pierwszym i najwyższym obowiązkiem każdej rozumnej istoty jest znalezienie w Biblii odpowiedzi na pytanie, co jest prawdą, a następnie kroczenie w otrzymanym świetle i zachęcanie innych do badania Słowa Bożego. Powinniśmy codziennie pilnie studiować Pismo Święte, zastanawiać się nad każdą myślą i porównywać biblijne teksty. Z pomocą Bożą musimy sami zrozumieć Biblię, gdyż każdy za siebie będzie odpowiadał przed Bogiem. WB17 367.6

Prawdy wyraźnie objawione w Biblii zostały zakwestionowane i zniekształcone przez ludzi, którzy twierdząc, iż posiadają wiedzę i mądrość, jednocześnie uczą, że Pismo Święte ma mistyczne, duchowe lub alegoryczne znaczenie. Ludzie ci są fałszywymi nauczycielami, do których Jezus powiedział: „Czy nie dlatego błądzicie, że nie znacie Pism ani mocy Bożej” (Mk 12,24). Język biblijny powinien być rozumiany w dosłownym jego brzmieniu, oczywiście z wyjątkiem użytych w Piśmie Świętym symbolów i metafor. Chrystus dał obietnicę: „Jeśli kto chce pełnić wolę jego, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga” (J 7,17). Gdyby ludzie przyjęli Biblię w jej dosłownym znaczeniu i gdyby nie było fałszywych nauczycieli, którzy wprowadzają zamieszanie, mogłoby być dokonane dzieło, które ucieszyłoby aniołów, a wiele tysięcy ludzi znajdujących się obecnie w błędzie przyłączyłoby się do prawdziwej owczarni Chrystusa. WB17 368.1

Badając Biblię powinniśmy wytężać wszystkie siły ducha i umysłu, aby rozumieć doniosłe sprawy Boże tak dalece, jak to jest możliwe dla śmiertelnego człowieka, nie możemy jednak zapominać, że dziecinne poddanie się jest właściwym duchem, jaki powinien posiadać wierzący. Trudności biblijnych nie można nigdy pokonać używając metod, jakie stosuje się w naukach filozoficznych. Nie możemy studiować Biblii ufając we własne siły, jak to ma miejsce w przypadku różnych dyscyplin naukowych, lecz w duchu modlitwy i zaufania do Boga powinniśmy szczerze dążyć do poznania Jego woli. Musimy posiadać ducha pokory i chęć uczenia się, by otrzymać wiedzę od wielkiego „Jestem”, w przeciwnym razie złe duchy tak opanują nasz umysł i zatwardzą serce, że prawda nie wywrze na nas żadnego wpływu. WB17 368.2

Pewne fragmenty Pisma Świętego, które uczeni uważają za tajemnicze lub nieważne, są pełne pociechy i wskazówek dla tych, którzy uczą się w szkole Chrystusa. Jedną z przyczyn braku jasnego zrozumienia Słowa Bożego przez teologów jest zamykanie oczu na prawdy, których nie chcą zrealizować w życiu. Rozumienie prawd biblijnych zależy nie tyle od zdolności pojmowania, ile od szczerości zamiaru i gorliwego szukania sprawiedliwości. WB17 368.3

Biblię nigdy nie powinno się czytać bez modlitwy. Duch Święty sam umożliwi nam zrozumienie łatwiejszych tekstów, a nie dopuści do tego, byśmy wypaczali mniej zrozumiałe dla nas części Pisma Świętego. Niebiańscy aniołowie przygotują serca do zrozumienia Słowa Bożego, tak iż jego piękno będzie nas zachwycało, napomnienia będą ostrzeżeniem, a obietnice pociechą i wzmocnieniem. Powinniśmy prosić wraz z psalmistą: „Otwórz oczy moje, abym oglądał cudowność zakonu twego” (Ps 119,18). WB17 368.4

Pokusy wydają się czasem niemożliwe do przezwyciężenia, ponieważ przez zaniedbanie modlitwy i badania Pisma Świętego człowiek nie może sobie przypomnieć obietnic Bożych i nie potrafi sprzeciwić się szatanowi przy pomocy biblijnej zbroi. Jednak aniołowie zawsze otaczają tych, którzy chętnie uczą się o boskich sprawach i w czasie próby przypomną im prawdy, jakich będą potrzebować do odparcia szatana: „Gdy przypadnie nieprzyjaciel jako rzeka, tedy go Duch Pański precz zapędzi” (Iz 59,19). WB17 368.5

Jezus dał swoim uczniom obietnicę: „Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem” (J 14,26). Musimy najpierw poznać nauki Chrystusa, aby w czasie niebezpieczeństwa Duch Święty mógł je nam przypomnieć: „ W sercu moim — powiedział Dawid — przechowuję słowo twoje, abym nie zgrzeszył przeciwko tobie” (Ps 119,11). WB17 368.6

Wszyscy, którzy cenią swoje zbawienie powinni się strzec niebezpieczeństw ukrytych w wątpliwościach. Szczególne napaści będą skierowane przeciwko głównym filarom prawdy. Nie można uchronić się od drwin, szyderstw oraz oszukańczych i podstępnych nauk współczesnego ateizmu. Szatan dostosowuje swe pokusy do wszystkich grup ludzi. Niewykształconych stara się zwieść drwinami i szyderstwami, zaś uczonym podsuwa naukowe zarzuty i teorie, aby wzbudzić w nich nieufność i pogardę dla Pisma Świętego. Nawet niedoświadczona młodzież ośmiela się wątpić w podstawowe prawdy chrześcijaństwa. Ten młodzieńczy brak wiary, choć często powierzchowny, ma jednak swój niebezpieczny wpływ. Powoduje bowiem, iż wielu szydzi z wiary i odrzuca Ducha łaski. Niejedno młode życie, które mogłoby przynieść Bogu chwałę, a ludziom błogosławieństwo, zostaje zniszczone trującym powiewem niewiary. Wszyscy, którzy ufają dumnemu rozsądkowi ludzkiemu i przypisują sobie zdolność objaśniania tajemnic Bożych i rozumienia prawdy bez pomocy Boga, wpadli w sieci szatana. WB17 368.7

Żyjemy w najpoważniejszym czasie w historii świata. Właśnie teraz rozstrzyga się los wielomiliardowej ludzkości. Nasza przyszłość, a także zbawienie innych zależne są od kierunku życia, jaki obecnie obierzemy. Potrzebujemy kierownictwa Ducha prawdy. Każdy naśladowca Jezusa musi pytać swego Zbawiciela: „Panie, co chcesz, abym czynił?” Musimy ukorzyć się przed Bogiem, musimy w poście i modlitwie rozmyślać o Jego Słowie, a szczególnie o wydarzeniach związanych z sądem. Powinniśmy szukać głębokich i pouczających doświadczeń w sprawach Pana. Nie mamy ani jednej chwili do stracenia. Wkoło nas dzieją się wydarzenia największej wagi, znajdujemy się na terenie panowania szatana. Nie śpijcie, stróżowie Boży, wróg czyha w pobliżu, zawsze gotowy do napaści i pokonania was, o ile będziecie obojętni i śpiący! WB17 369.1

Wielu zostało zwiedzionych co do swego stanu przed Bogiem. Czują się zadowoleni i szczęśliwi, ponieważ nie czynią niektórych złych rzeczy, ale zapominają o dobrych i szlachetnych czynach, których Bóg od nich żąda, a których jednak nie spełniają. Nie wystarcza, że są drzewami w ogrodzie Bożym, muszą przynieść owoce, jakich Bóg oczekuje. Pan obarcza ich winą za wszelkie dobro, które mogą wykonać przez Jego wzmacniającą łaskę, a którego jednak nie czynią. W księgach nieba zapisani są jako ci, którzy tylko przeszkadzają. Jednak stan tych ludzi nie jest jeszcze beznadziejny. Serce pełne cierpliwej miłości wstawia się jeszcze za tymi, którzy lekceważą miłosierdzie Boga i nadużywają Jego łaski. Biblia stwierdza: „Obudź się, który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Baczcie więc pilnie, jak macie postępować (...) wyko-rzystując czas, gdyż dni są złe” (Ef 5,14-16). WB17 369.2

Gdy nadejdzie czas próby, widać będzie, kto przyjął Pismo Święte za drogowskaz swego życia. W lecie nie dostrzegamy różnicy między tymi drzewami, które nie tracą swej zieleni, a tymi, które ją zrzucają, lecz gdy przychodzą burze i zima, jedne drzewa zachowują swą zieloną szatę, natomiast inne ją tracą. Podobnie pozorny chrześcijanin nie odróżnia się od prawdziwego naśladowcy Chrystusa, ale zbliża się czas, kiedy różnica będzie widoczna. Gdy powstanie ucisk, gdy fanatyzm i nietolerancja dojdą znowu do głosu i rozpocznie się prześladowanie, wówczas obłudnicy i ci, którzy połowicznie służyli Bogu, zachwieją się i zaprą swej wiary, natomiast prawdziwy chrześcijanin stać będzie jak skała umocniony w wierze, posiadając większą nadzieję, niż za dni spokoju. WB17 369.3

Psalmista mówi: „(...) rozmyślam o świadectwach twoich. Z przykazań twoich nabrałem rozumu, dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki kłamliwej” (Ps 119,99.104). WB17 369.4

„Błogosławiony człowiek, który znalazł mądrość” (Prz 3,13). „Jest on jako drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje, i nie przestaje wydawać owocu” (Jr 17,8). WB17 369.5