Życie i działanie Ellen G. White

86/287

Rozdział 18 — Początek pracy wydawniczej

Na zgromadzeniu w Dorchester, Massachusetts, w listopadzie 1848, dano mi zobaczyć widzenie o głoszeniu poselstwa o pieczętowaniu, a także o obowiązku braci co do publikowania światła, które oświecało naszą ścieżkę prawdy. ZD 125.1

Po widzeniu powiedziałam do męża: “Mam dla ciebie poselstwo. Musisz rozpocząć drukować broszurki i rozsyłać je do ludzi. Na początek niech to będą małe druki ale gdy ludzie przeczytają, wyślą ci środki przeznaczone na drukowanie i to się uda. Pokazano mi że od tego skromnego początku, rozejdą się promienie światła, które rozjaśnią cały świat” . ZD 125.2

Gdy byliśmy w Connecticut latem 1849, mój mąż był głęboko poruszony tym że nadchodzi dla niego czas do pisania i publikowania obecnej prawdy. Był bardzo zachęcony i otrzymał błogosławieństwa gdy zdecydował się aby to czynić. Ale popadł w wątpliwości i zakłopotanie gdyż był bez grosza. Byli tacy co mieli środki ale powstrzymywali się od wsparcia. Mąż popadł w zniechęcenie i zdecydował że poszuka łąki do koszenia. ZD 125.3

Gdy wyszedł z domu, spoczął na mnie ciężar i zemdlałam. Ofiarowano za mnie modlitwy i otrzymałam widzenie. Ujrzałam że Pan błogosławił i wzmocnił mojego męża w polu rok temu, że mąż dobrze dysponował środkami, które zdobył pracą i że będzie miał stokroć więcej w swoim życiu, a jeśli okaże wierność, otrzyma bogatą nagrodę w królestwie Bożym. Ale Pan nie da mu siły aby pracował na polu gdyż ma dla niego inną pracę. A jeśli odważy się iść w pole to zostanie powalony przez chorobę. ZD 125.4

Musi pisać, pisać, pisać i kroczyć z wiarą. Zaraz zaczął pisać a kiedy doszedł do trudnego fragmentu, łączyliśmy się w modlitwie do Boga o zrozumienie prawdziwego znaczenia Jego słowa. ZD 126.1