Świadectwa dla zboru IX

72/142

Rozdział 14 — Słowa napomnienia dla kaznodziejów

Sanatorium, California

3 listopad 1901

Do pracowników o dużym doświadczeniu w Nowym Yorku

Kiedy rozmyślałam o sytuacji w Nowym Yorku, wielki niepokój opanował moją dusze. W nocnej porze były mi pokazane niektóre sprawy, które zostały mi objaśnione następująco: Nowy York może być opracowany jeżeli będzie się pracować w różnych częściach tego miasta, w których nie ma żadnych zborów, gdzie prawda znalazłaby swoje miejsce. Jest bardzo wiele pracy, którą trzeba będzie wykonać przez głoszenie prawdy — prawdy aktualnej na czas obecny, to jest głoszenie poselstwa dla tych, którzy są umarłymi w przestępstwach swoich grzechów. Najbardziej wstrząsające poselstwo będą ogłaszać mężowie wybrani przez samego Boga — poselstwo, które ma ostrzec ludzi i przebudzić ich. A chociaż niektórzy będą przez te napomnienia urażeni i doprowadzi ich to do odrzucenia światła i dowodów, jednak posłuży to nam za znak że nosimy doniosłe poselstwo na czas obecny. S9 137.1

Rozstrzygające poselstwo będzie głoszone w sposób nadzwyczajny. Sądy Boże spadają na ziemię. Kiedy dzieło Boże musi być zorganizowane w miastach przez kolporterów, pracowników biblijnych, doświadczonych lekarzy, misjonarzy, to w tym celu by się zainteresować niektórymi środowiskami ludzi. W naszych miastach musimy mieć poświęconych ewangelistów, przez których ma być przekazane poselstwo tak dobitnie że przebudzi i wstrząśnie sercami ku prawdzie. S9 137.2

“Wywiedź lud ślepy, który już ma oczy i głuchy, który już ma uszy. Wszystkie narody niech się społu zejdą i niech się zgromadzą ludzie. Któż jest między nimi co by to opowiedział a przyszłe rzeczy nam oznajmił? Niech stawią świadków swoich a będą usprawiedliwieni albo niech słyszą i rzekną: Prawdą jest! Wyście świadkowie moi, mówi Pan i sługa mój, któregom obrał, abyście wiedzieli i wierzyli mi i zrozumieli żem Ja jest a że przede mną nie był stworzony Bóg ani po mnie będzie. Ja, Jam jest Pan, a nie masz oprócz mnie zbawiciela. Ja oznajmuję i wyswobadzam i opowiadam a nie masz nikogo między wami z obcych bogów, i wyście mi tego świadkami, mówi Pan, żem Ja Bóg. Pierwej niż dzień był, Jam jest, a nie masz kto by wyrwał z ręki mojej, gdy co uczynię i któż to odwróci?” Izajasza 43,8-13. S9 137.3

“I powiodę ślepych drogą, której nie znali, a ścieżkami, o których nie wiedzieli, poprowadzę ich, obrócę przed nimi ciemność w światłość a co nierównego, w równinę. Toć jest co im uczynię a nie opuszczę ich. Cofną się nazad i zawstydzą się bardzo, którzy ufają w bałwanach rytych, którzy mówią obrazom litym: Wyście bogowie nasi. O głusi! Słuchajcie, a wy ślepi! przejrzyjcie, abyście widzieli. Któż ślepy, jedno sługa mój? A kto głuchy, jedno poseł mój, którego posyłam? Któż tak ślepy jako doskonały, ślepy mówię, jako sługa Pański? Widzi wiele rzeczy a wszakże nie zrozumiewa, otworzone ma uszy, wszakże nie słyszy. Pan go sobie upodobał dla sprawiedliwości swojej, uwielbił go zakonem i sławnym go uczynił”. Izajasza 42,16-21. S9 138.1

Dzieło, o którym tutaj Pismo mówi, jest dziełem, które jest przed nami. Słowa takie jak “sługa mój”, “Izrael”, “Pański sługa” przedstawiają każdego pojedynczego, którego Bóg może użyć do wykonania wzniosłego dzieła. On czyni z nich misjonarzy swej woli chociaż niektórzy mogą być tak nieświadomi Jego woli jak np. Nabuchodonozor. S9 138.2

Bóg będzie pracował w sposób skuteczny wśród tych ludzi, którzy podporządkują się działaniu Ducha Bożego. On zapewnia swoją chwałę i zwycięstwo Mesjaszowi i Jego królestwu. “Tak mówi Bóg, Pan, który stworzył niebiosa i rozpostarł je, który rozszerzył ziemię i co się rodzi z niej, który daje tchnienie ludowi mieszkającemu na niej a ducha tym co chodzą po niej. Ja Pan wezwałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę twą, przetoż strzec cię będę i dam cię za przymierze ludowi i za światłość narodom. Abym otwierał oczy ślepych a wywodził więźniów z ciemnicy i z domu więzienia siedzących w ciemnościach”. Izajasza 42,5-7. “Któż to z was w uszy przyjmuje? Kto zrozumiewa aby czulszym był na potem?” Izajasza 42,23. S9 138.3

Lud Boży, który posiadał światło i znajomość prawdy, nie naśladował wzniosłych i świętych celów Bożych. Dlatego nie kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa a w miastach i wsiach nie wznosił wysoko sztandaru prawdy. Wielką ślepotę duchową objawiali ci, którzy otrzymali światło od Boga, a pomimo tego kaznodzieje ci nie dążyli do przodu ku jeszcze większemu światłu. Członkowie zboru nie byli zachęcani przez tych kaznodziejów by poświęcili swoje duchowe nerwy i mięśnie do postępu dzieła Bożego. Kaznodzieje powinni zrozumieć że nie mogą wynosić ponad lud swoje własne zbawienie przez to że będą panowali nad nimi. To jest to co ich zrobiło słabymi podczas kiedy mieliby być silnymi mężami. S9 139.1

W każdym zborze powinni być wybierani młodzi mężczyźni i niewiasty do noszenia odpowiedzialności. Czyńmy wszelkie możliwe wysiłki żeby przygotować się na to by pomóc tym, którzy nie znają prawdy. Bóg poważnie nawołuje z całego serca pracujących kaznodziei i pracowników. Pokorni i pełni skruchy pracownicy nauczą się z własnych doświadczeń że oprócz Jezusa nie ma Zbawiciela. S9 139.2

Jedynie biblijna prawda musi być uczona i realizowana. Każdy promień światła, który nam jest dany, ma świecić jasno i wyraźnie. Prawda musi iść ciągle naprzód jako gorejąca pochodnia. Istnieje setki pracowników, którzy muszą odpowiedzieć na wezwanie ażeby wejść do pól misyjnych, setki tych, którzy poważnie pracują nad ratowaniem dusz ludzkich przed zatraceniem, pracowników, którzy idą na pomoc Panu, pomoc Panu przeciwko mocnemu. Bóg wzywa żyjących ludzi, mężczyzn, którzy są napełnieni ożywionym wpływem Ducha Bożego, ludzi, którzy widzą w Bogu najwyższą ostoję a od Niego otrzymują przebogate dowody spełnionych obietnic, mężczyzn, którzy nie są letnimi lecz gorącymi i zapalonymi Jego miłością. S9 140.1

Gdyby cała praca, którą włożono w zbór przez minione 20 lat, miałaby być znowu nakładana na nich, byłoby to stratą czasu jak było to stratą w przeszłości. Członkowie zboru powinni się odznaczać samozaparciem i nosić chętnie krzyż jako wierni naśladowcy Chrystusa. Wielu było przesyconych pokarmem duchowym podczas kiedy w świecie tysiące cierpiało na skutek braku duchowego chleba. Członkowie należący do grona kaznodziejskiego muszą pracować i powinni się ćwiczyć i usiłować osiągnąć wysoki poziom duchowy, który jest przed nimi. Zbawiciel pomoże w tych sprawach każdemu aby taki stan osiągnąć jeżeli tylko będą współpracować z Nim. Jeżeli kaznodzieje i członkowie będą zachowywać miłość do prawdy, nie będą zniechęcać innych członków swym zachowaniem do głoszenia prawdy na nowych polach misyjnych. S9 140.2

Duże miasta powinny być opracowane prawie tak szybko jak tylko grono wierzących kaznodziei otrzymało światło prawdy lecz wielu wszak nie odczuwało ciężaru odpowiedzialności za te dusze a szatan znalazł ich bezczynnych i ograbił ich z doświadczeń jakie posiadali. Bóg wzywa kaznodziei do pokuty, do nawrócenia i do powrotu do swojej pierwszej miłości, którą utracili przez to że nie kroczyli śladami pełnego poświęcenia Odkupiciela. S9 140.3