Świadectwa dla zboru IX
Rozdział 9 — Zgromadzenie namiotowe a nasze wydawnictwo
Organizując zjazdy w minionych latach, słudzy Boży wykorzystali ten wspólny pobyt by przedstawić naszemu ludowi praktyczne metody przedstawiania zbawczych prawd trzeciego poselstwa anielskiego sąsiadom i znajomym. Wielu nauczyło się samodzielnej pracy misyjnej w swoim otoczeniu. Wielu wracając z tych dorocznych zgromadzeń z większą niż dotąd gorliwością i umiejętnością zaczynało pracować dla Boga. S9 81.1
Służyłoby chwale Bożej gdyby członkowie przybywający na zjazdy otrzymywali obecnie jeszcze więcej praktycznych wskazówek odnośnie pracy misyjnej od tych jakie otrzymywali w latach ubiegłych. Nasi główni pracownicy, bracia i siostry w każdym zjednoczeniu, powinni pamiętać że jednym z celów naszych dorocznych zjazdów jest zdobycie przez wszystkich praktycznej znajomości metod osobistej pracy misyjnej. Ta faza zebrań namiotowych jest opisana w 6 tomie Świadectw następująco: S9 81.2
Bóg powierzył nam najświętsze dzieło. Dlatego są potrzebne spotkania abyśmy mogli otrzymać wskazówki w jaki sposób wykonać tę prącę. Potrzeba abyśmy zrozumieli na czym polega nasz udział zgodnie z osobistym powołaniem w dziele budowania sprawy Bożej na ziemi i wzbudzania szacunku dla świętego prawa Bożego i wywyższenia Zbawiciela jako “Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”. Jana 1,29. Potrzebujemy abyśmy się spotykali i przez Boga poruszeni byli, właściwie pojmowali naszą pracę w domu rodzinnym. Rodzice powinni tak wychowywać swoich synów i córki kształcąc ich żeby świecili na świecie jako światła z chwilą kiedy opuszczą ołtarz rodzinny. Musimy mieć na uwadze także rozwój każdej gałęzi dzieła. Każdy powinien zrozumieć swoje zadanie, które powinien wykonać tak aby we wspólnym działaniu panowała zgodność między planami i ich wykonaniem. S9 81.3
Zebrania obozowe właściwie prowadzone są w szkole, w której kaznodzieje, starsi zboru oraz diakoni uczą się lepszej oraz doskonalszej pracy dla Mistrza. Powinna ona być szkołą, w której starszym i młodszym członkom zboru daje się sposobność lepszego poznania drogi Pańskiej a wszyscy wierzący otrzymają wykształcenie, które im pozwoli jeszcze lepiej pomagać innym. S9 82.1
Największa pomoc jakiej kaznodzieje mogą udzielić członkom zboru nie polega na wygłaszaniu kazań lecz na skłanianiu wiernych do pracy misyjnej. Dajcie każdemu coś do zrobienia dla innych. Pomóżcie wszystkim zrozumieć tę prawdę że jako odbiorcy łaski Chrystusa mają obowiązek pracować dla Niego. Niechaj wszyscy nauczą się jak należy pracować. Szczególnie ci, którzy stali się od niedawna wierzącymi, powinni być pouczeni jak mogą stać się współpracownikami Bożymi. Przystąpiwszy do pracy, ci, którzy upadli na duchu, zapomną szybko o swoich wahaniach i zniechęceniach, słaby stanie się silniejszym, niedoświadczony mędrszym i wszyscy będą zdolni ogłaszać prawdę Jezusową. Znajdą niezawodnych pomocników u Tego, który obiecał ratować wszystkich, którzy przyjdą do Niego i poproszą o pomoc. S9 82.2
W niektórych zjednoczeniach kierujący bracia obawiali się wprowadzania tych praktycznych metod nauczania. Niektórzy mają naturalne skłonności raczej do kazania niż nauczania. Jednak przy takich okazjach jak doroczne zebrania i zjazdy nie wolno nam zaprzepaścić sposobności uczenia wierzących w jaki sposób mają wykonywać pracę ewangelizacyjną w miejscu swego zamieszkania. W wielu wypadkach dobrze by było wyszukać mężów, którzy na takich zebraniach kierowaliby szkoleniem w różnych kierunkach dzieła Bożego. Jedni powinni uczyć wiernych udzielania lekcji biblijnych i kierowania zebraniami rodzinnymi. Drudzy powinni mieć za zadanie nauczyć braci i sióstr praktycznego stosowania zasad zdrowia i wstrzemięźliwości oraz właściwego pielęgnowania chorych. Jeszcze inni powinni zająć się sprawą kolportażu i naszym piśmiennictwem. Wybrani pracownicy mieliby uczyć wielu ze szczególnym zainteresowaniem sprzedaży Biblii i książek “Przypowieści Chrystusa” oraz “Śladami Jezusa”. S9 82.3
Wielu nie wie jak sprzedawać książki w celu postępu dzieła i naszych instytucji. Tacy nie powinni się wymawiać, mieliby pilnie studiować jak zapewnić najlepszy postęp dla tego drogocennego i szlachetnego dzieła sprzedawania książek przy sumiennym jej wykonywaniu. Nasze szkoły i sanatoria muszą być wszechstronnie użyteczne, na nas spoczywa ważna odpowiedzialność abyśmy dopomogli wydawnictwu w kolportażu książek, które są pomocne dla dzieła Bożego. Bóg bywa uwielbiony przez każdego, który się aktywnie zaangażuje do dzieła rozpowszechniania Biblii i książek między zastępy, które potrzebują zbawczego dzieła ewangelii. S9 83.1
Przywilej czynienia dobra mamy spełniać poprzez wysiłki spełniania planu Bożego w celu ulżenia naszym szkołom i sanatoriom, było mi przedstawione ponad wszelką wątpliwość że Konferencja Południowej Kalifornii była najofiarniejsza. Tamtejsze warunki są nadzwyczaj przychylne dla dużej sprzedaży książek. W celu sprzedawania książek “Przypowieści Chrystusa” i “Śladami Jezusa” w celu otrzymania środków (dla spłacenia potrzebnych długów), nasi bracia i siostry w Południowej Kalifornii nie powinni wyzbywać się tego planu. Uczniowie szkoły Fernando i pielęgniarki trzech sanatoriów, które tam były zatrudnione, czy mieliby pozwolić sobie na zaniedbanie tych drogocennych doświadczeń dzieła misyjnego, które są w posiadaniu tych, którzy sprzedają wspomniane pozycje książkowe? Konferencje nie są w stanie przewidzieć dalekosiężnych skutków, które są duchowe i finansowe, kiedy będą w tym kierunku prowadziły stałe wysiłki. S9 83.2
Upływają lata a uczniowie, którzy mieli zdobywać bogate doświadczenia odnośnie dzieła misyjnego, nie byli zachęcani aby mogli z radością i ochotą udać się w teren i kolportować Słowo Boże i książki “Przypowieści Chrystusa” i “Śladami Jezusa”. Członkowie zboru na wielu miejscach codziennie wchodzą w kontakt z przybyszami — turystami, mężczyznami i kobietami, bogatymi i wpływowymi — a jednak takie przywileje jak popularyzowanie książek, a przede wszystkim Biblii i “Przypowieści Chrystusa”, także i “Śladami Wielkiego Lekarza” zostały niewykorzystane. Mnóstwo uczciwych i zdrowo myślących ludzi, którzy mogli być zachęceni do służenia Bogu z ochotą, jeszcze nie otrzymało światła poselstwa trzeciego anioła. S9 84.1
Gdybyśmy się kierowali planami Bożymi, Jego imię byłoby uwielbione i mielibyśmy również w naszym posiadaniu wiele duchowych zwycięstw. Ci, którzy mają bogactwo, mogliby jeszcze więcej zadbać o dzieło Boże. On założył wielkie ośrodki medyczno-misyjne w niezwykły sposób, niedaleko ważnych centrów gdzie krzyżują się drogi. Uczniowie otrzymali wykształcenie, które bardzo wzmocniłoby ich praktyczną służbę misyjną u siebie i za granicą. Zbory ożywiłyby się przez duchowe błogosławieństwo. Wielu byłoby przyprowadzonych do prawdy a oni z kolei wnieśliby do dzieła swoje wpływy i środki. S9 84.2
W takim miejscu jak Południowa Kalifornia gdzie wiele tysięcy turystów przyjeżdża, z których mnóstwo poszukuje zdrowia i siły, gdzie jedni przyjeżdżają, inni odjeżdżają, powinny być czynione szczególne i ciągłe wysiłki aby były rozprzestrzeniane jasne promienie światła prawdy. Książki “Śladami Jezusa” i “Przypowieści Chrystusa” są szczególnie przystosowane do rozpowszechniania w ośrodkach turystycznych i uzdrowiskowych i należy uczynić wszystko co tylko jest możliwe aby egzemplaże tych książek dostały się do ludzkich rąk, mający wolny od pracy czas oraz lubiący czytać. W szczególności zaś tym, którzy szukają uzdrowienia, polecam książkę “Śladami Wielkiego Lekarza”. Powinniśmy wykorzystać każdą nadarzającą się sposobność dla dostępu do tych ludzi. S9 84.3
Bardzo mnie pocieszyło kiedy dowiedziałam się o ożywieniu pomocniczego dzieła w Południowej Kalifornii w tych kilku miesiącach, które minęły. W Loma Lindzie niektórzy z pielęgniarzy szczególnie pouczeni o sprzedaży książek “Śladami Wielkiego Lekarza”, kiedy odwiedzili domy sąsiednich miast i wsi, błogosławieństwo niebios doprowadziło że zaniechali niewłaściwych pojęć o naszym dziele i ludziach. S9 85.1
W szkole Fernando swego czasu było ożywione zainteresowanie sprzedażą książek “Przypowieści Chrystusa”. Grupa studentów po wnikliwym badaniu przez modlitwę tej książki, udała się wraz z nauczycielami do Los Angeles i uzyskali wyjątkowe doświadczenie, które sobie cenili nad srebro czy złoto. Tego rodzaju praca w rzeczywistości jest jedną ze sposobów Bożej pracy w celu wykształcenia młodzieży na misjonarzy o najwyższej wartości. Angażując się szczerze do tego dzieła, studenci mają się nauczyć przystępować do ludzi z różnych warstw społecznych z taktem, nauczyć się jak uprzejmie pracować wśród ludzi, jak ich naprowadzać na szczere przyjęcie prawdy, która jest zawarta w książkach, które sprzedawali. S9 85.2
Największym naszym zadaniem powinno być nie napędzanie pieniędzy lecz ratowanie dusz. Ten jedyny cel powinniśmy mieć na uwadze i czynić wszystko co leży w naszej mocy aby wyjaśnić uczniom jak należy prowadzić dusze do zrozumienia trzeciego poselstwa anielskiego. Gdy odnosimy sukcesy w ratowaniu dusz to ci, których pozyskaliśmy dla prawdy, użyją z kolei swych zdolności żeby zanieść prawdę innym. Kiedy pilnie będziemy się trudzić nad ratowaniem bliźnich, to Bóg będzie błogosławił każdy nasz wysiłek. S9 85.3
Przewodniczącym konferencji i innym, którzy są odpowiedzialnymi pracownikami, chciałabym powiedzieć: Uczyńmy wszystko co tylko jest w naszej mocy abyśmy pouczyli naszych nauczycieli w naszych instytucjach wychowawczych o wielkiej wartości błogosławieństw, które są przygotowane dla tych, którzy wytrwale dążą do tego aby jak najlepiej i jak najskuteczniej wykorzystać dar jakim jest dzieło “Przypowieści Chrystusa”. Zachęćmy nauczycieli żeby się złączyli z innymi studentami w modlitwach w celu studiowania tej książki i aby byli zdolni włączyć się do aktywnej pracy w terenie. Pomóżcie wychowawcom zrozumieć swoją odpowiedzialność w tej dziedzinie pracy. Uczyńmy wszystko co potrafimy dla ożywienia dzieła i kolportażu książek “Przypowieści Chrystusa” i proponujmy także książkę “Śladami Jezusa”. S9 86.1
Jeżeli nauczyciele i studenci będą współuczestniczyć w tym dziele z całego serca, zdobędą doświadczenia, które uzdolnią ich do szlachetnej służby przy naszych namiotowych zjazdach. Poprzez pouczanie wierzących odnośnie sprzedaży wielu książek tam gdzie się odbywają takie zgromadzenia, uczniowie tychże szkół będą zdolni przystąpić do grupy, która potrzebuje zapoznać się z trzecim poselstwem anielskim. Uczniowie i nauczyciele mieliby wspaniałomyślnie podzielać odpowiedzialność i ciężar tego dzieła jak też i członków, z którym to poselstwem mają iść do przyjaciół i sąsiadów traktując ich jako kandydatów królestwa Bożego. S9 86.2
Jeżeli spełniamy plany, które pochodzą od Boga, wtedy jesteśmy “współpracownikami Bożymi”. Niezależnie od zajmowanego stanowiska czy jako przewodniczący zjednoczeń kaznodzieje, nauczyciele i studenci, czy też czynni członkowie zboru, jesteśmy przed Bogiem odpowiedzialni za wykorzystanie każdej sposobności w oświecaniu tych, którzy nie znają prawdy na czas obecny. A jednak z głównych rzeczy jakie On postanowił, a którymi mamy się posłużyć, są zadrukowane stronice jakiegoś czasopisma. W naszych szkołach i sanatoriach, w zborach rodzinnych a szczególnie w czasie zjazdów dorocznych musimy nauczyć się mądrego posługiwania się z tymi broszurami. Cierpliwie i z pilnością wybrani do tego zadania pracownicy muszą pouczać nasz lud jak podchodzić do niewierzących w sposób uprzejmy i ujmujący aby pozostawić im literaturę, w której w sposób przejrzysty i z mocą została przedstawiona prawda na nasz czas. S9 86.3
Moi bracia i siostry, nie bądźmy znużonymi w czynieniu dobra. Zbawiciel w czasie ziemskiej służby podróżował piechotą z miejsca na miejsce. Zmęczony częstokroć w swojej ludzkiej naturze był wyczerpany do skrajności a jednak był gotowy stale uzdrawiać wszystkich, którzy przychodzili do Niego aby ich uczył o drodze życia wiecznego. Chociaż często był fizycznie wyczerpany, nie odmówił On pomocy. Przed Nim był świat, którego zbawiał. Podejmował się każdej możliwej ofiary aby światło prawdy mogło świecić. S9 87.1
Pan Bóg Izraelski życzy sobie abyśmy się z Nim złączyli w Najświętszym i okazali żywą wiarę, która skuteczna jest w uczynkach i oczyszcza duszę. On sobie życzy byśmy byli czynną zorganizowaną grupą pracowników przygotowaną dobrze do Jego służby. Takim właśnie przyrzekł dać moc i chwalebne zwycięstwo dla Niego. S9 87.2
Sanatorium, California
10 lipiec 1908
*****
Mężowie, którzy stoją na kierowniczych stanowiskach w każdej części tego ważnego dzieła, w czasie ostatniego poselstwa ewangelii powinni odznaczać się szerokim horyzontem myślenia. Jest to przywilejem wszystkich tych, którzy noszą na sobie odpowiedzialność dzieła głoszenia ewangelii aby byli pilnymi uczniami w szkole Chrystusowej. Poświęceni wyznawcy Chrystusa nie mogą być despotami swojej własnej woli, ich myśli i rozum mają być wyćwiczone w rzeczach Bożych i mają być oświeconymi jak Chrystus był oświecony w celu zrozumienia i pojmowania woli i drogi Bożej. Taki wierzący będzie naśladował Chrystusa w Jego metodach działania. S9 87.3
Nasi bracia nie mogą zapomnieć że mądrość Boża miała w opiece nasze szkoły, widoczne błogosławieństwa u wszystkich, którzy podjęli się pracy misyjnej. Książka “Przypowieści Chrystusa” była poświęcona pracy wychowania i aby studenci i inni przyjaciele szkoły mogli sprzedawać te właśnie książki a uzyskane środki ze sprzedaży będą konieczne by przeznaczyć je na spłacenie szkolenia. Lecz ten plan nie został właściwie przedstawiony naszym szkołom tak jak by miał być. Nauczyciele i studenci nie byli pouczeni aby wzięli te książki i starali się z odwagą iść i sprzedawać je aby odnieść pożytek odnośnie pracy wychowawczej. S9 88.1
Nauczyciele i studenci naszych szkół już dawno powinni byli się nauczyć jak wykorzystać sposobności aby zyskać środki za pomocą sprzedawania książek “Przypowieści Chrystusa”. Sprzedając Biblię i książki uczniowie przysługują się dziełu Bożemu a przez rozprzestrzenianie bardzo drogocennego światła nauczą się lekcji chrześcijańskich doświadczeń. Wszystkie nasze szkoły miałyby nie tylko współuczestniczyć w tym dziele z całą energią lecz także starać się postępować według planu wyznaczonego nam dla pracowników z udogodnieniem dla szkół i pozyskiwaniem dusz dla Chrystusa. S9 88.2