Świadectwa dla zboru VIII

124/198

Rozdział 38 — Jedno z Chrystusem w Bogu

Pan woła o ludzi szczerej wiary i zdrowych umysłach, ludzi, którzy znają różnicę między prawdą a fałszem. Każdy powinien się strzec badając i wykonując praktyczne lekcje dane w siedemnastym rozdziale Jana oraz zachowując żywą wiarę w prawdę obecnego czasu. Potrzebujemy tej samokontroli, która umożliwi nam sharmonizowanie naszych przyzwyczajeń z modlitwą Chrystusa. S8 239.1

Polecenie dane mi przez Tego, który ma autorytet, jest takie że mamy się uczyć odpowiadać na modlitwę napisaną w siedemnastym rozdziale Jana. Mamy uczynić z tej modlitwy nasze pierwsze ważne studium. Każdy pracownik ewangelii, każdy misjonarz medyczny ma nauczyć się mądrości tej modlitwy. Moi bracia i siostry, proszę was abyście zwrócili uwagę na te słowa i wprowadzili do swoich studiów cichego pokornego skruszonego ducha i zdrową energię umysłu pod kontrolę Boga. Ci, którzy nie nauczą się lekcji zawartej w tej modlitwie są w niebezpieczeństwie jednostronnego rozwoju, którego żadne przyszłe ćwiczenia i doświadczenie nie naprawi w pełni. S8 239.2

Chrystus powiedział: “A nie tylko za tymi proszę lecz i za onymi, którzy przez słowo ich uwierzą w mię. Aby wszyscy byli jedno jako ty, Ojcze! we mnie a ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył żeś ty mię posłał. S8 239.3

A ja tę chwałę, którąś mi dał, dałem im aby byli jedno jako my jedno jesteśmy. Ja w nich a ty we mnie, aby byli doskonałymi w jedno a iżby poznał świat żeś ty mię posłał a żeś je umiłował jakoś i mię umiłował. S8 239.4

Ojcze! któreś mi dał, chcę aby gdziem ja jest i oni byli ze mną, aby oglądali chwałę moją, którąś mi dał albowiemeś mię umiłował przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy, świat Cię nie poznał alem ja Cię poznał a i ci poznali żeś Ty mię posłał. I uczyniłem im znajome imię Twoje i znajome uczynię aby miłość, którąś mię umiłował, w nich była a ja w nich”. Jana 17,20-26. S8 239.5

Bóg sobie życzy aby Jego dzieci żyły w jedności. Czyż nie spodziewają się żyć razem w tym samym niebie? Czy Chrystus jest podzielony przeciwko sobie? Czy zapewni swojemu ludowi powodzenie zanim ten wymiecie śmieci złych podejrzeń i niezgody, zanim pracownicy z jednością celu poświęcą serca i umysły i siłę pracy tak świętej w oczach Bożych? Jedność daje siłę, jej brak — słabość. Zjednoczeni ze sobą pracując razem harmonijnie dla zbawienia ludzi rzeczywiście będziemy “współpracownikami razem z Bogiem”. Ci, którzy odmawiają pracy w harmonii, bardzo uwłaczają Bogu. Wróg dusz uwielbia to kiedy widzi ich pracujących jeden przeciwko drugiemu. Osoby takie muszą pielęgnować braterską miłość i czułość serca. Gdyby mogli odsunąć na bok kurtynę zasłaniającą przyszłość i ujrzeć rezultaty braku jedności, na pewno przyprowadzeni zostaliby do pokuty. S8 240.1

Świat patrzy z zadowoleniem na brak jedności między chrześcijanami. Niewiara jest zadowolona. Bóg woła o zmianę wśród swego ludu. Jedność z Chrystusem i ze sobą jest naszym jedynym zabezpieczeniem w tych ostatnich dniach. Nie umożliwiajmy szatanowi wskazywania na członków naszego zboru i mówienie: “Patrzcie, jak ci ludzie stojący pod sztandarem Chrystusa, nienawidzą się. Nie mamy się czego obawiać z ich strony skoro tracą więcej siły na walkę ze sobą niż na walkę z moimi siłami”. S8 240.2

Po zstąpieniu Ducha Świętego, uczniowie wyszli głosić zmartwychwstałego Zbawiciela a jedynym ich pragnieniem było zbawienie dusz. Radowali się słodyczą społeczności świętych. Byli delikatni, uważni, pełni samozaparcia, chętni do poniesienia każdej ofiary dla prawdy. W swoich codziennych stosunkach odkrywali miłość jaką Chrystus nakazał im odkrywać. Przez niesamolubne słowa i uczynki walczyli o rozniecenie tej miłości w innych sercach. S8 241.1

Wierzący mieli zawsze żywić miłość, która przepełniła serca apostołów po wylaniu Ducha Świętego. Mieli iść przed siebie chętnie słuchając nowego przykazania: “Jak Ja was umiłowałem abyście się i wy wzajemnie miłowali”. Jana 13,34. Mieli być tak ściśle zjednoczeni z Chrystusem że byliby w stanie wypełnić Jego wymagania. Moc Zbawiciela, który mógł ich usprawiedliwić swoją sprawiedliwością, miała zostać powiększona. S8 241.2

Ale wcześni chrześcijanie zaczęli szukać wad jeden u drugiego. Zajmując się błędami, dając miejsce niezdrowej krytyce, stracili z oczu Zbawiciela i wielką miłość jaką okazał grzesznikom. Zaczęli bardziej przestrzegać ceremonii zewnętrznych, stali się bardziej drobiazgowi jeśli chodzi o teorie wiary, bardziej surowi w krytyce. W gorliwości potępiania innych zapomnieli o własnych błędach, zapomnieli o lekcji braterskiej miłości jakiej nauczał Chrystus i co najsmutniejsze ze wszystkiego — byli nieświadomi swojej straty. Nie zdawali sobie sprawy z tego że szczęście i radość uchodzą z ich życia i że wkrótce będą się poruszać w ciemności zamknąwszy serce przed miłością Bożą. S8 241.3

Apostoł Jan zdawał sobie sprawę z tego że miłość braterska znika ze zboru i szczególnie zajmował się tym zagadnieniem. Aż do dnia swojej śmierci zachęcał wiernych do nieustannego praktykowania miłości jeden dla drugiego. Jego listy do zborów są przepełnione tą myślą. Pisze on: “Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, gdyż miłość jest z Boga... Syna swego jednorodzonego dał Bóg na świat abyśmy przezeń żyli... Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował i myśmy powinni nawzajem się miłować”. Jana 4,7-11. S8 241.4

Dzisiaj w zborze Bożym bardzo brak miłości braterskiej. Wielu z tych, którzy wyznają miłość do Zbawiciela, zaniedbuje miłowania tych, którzy są zjednoczeni z nimi chrześcijańskim braterstwem. Jesteśmy tej samej wiary, członkowie jednej rodziny, wszyscy dziećmi tego samego Ojca niebiańskiego z tą samą nadzieją nieśmiertelności. Jak ścisły i delikatny powinien być węzeł, który nas łączy. Ludzie świata obserwują nas czy nasza wiara wywiera na nas uświęcający wpływ. Szybko dostrzegają każdy defekt naszego życia, każdą nielogiczność w naszych działaniach. Nie dawajmy im żadnej okazji do ganienia naszej wiary. S8 242.1

To nie sprzeciw świata zagraża nam najbardziej, to zło żywione w sercach rzekomych wiernych wyrządza nam największą szkodę i najbardziej opóźnia postęp sprawie Bożej. Nie ma pewniejszej drogi osłabiania naszej duchowości jak przez zazdrość, podejrzliwość, wyszukiwanie wad jeden u drugiego. “Nie jest ci ta mądrość z góry zstępująca ale ziemska, bydlęca, dyjabelska. Bo gdzie jest zawiść i zajątrzenie, tam i rozterki i wszelka zła sprawa. Ale mądrość, która jest z góry, najprzódci jest czysta, potem spokojna, mierna, powolna, pełna miłosierdzia i owoców dobrych, nie posądzająca i nieobłudna. Ale owoc sprawiedliwości w pokoju bywa siany tym, którzy pokój czynią”. Jakuba 3,15-18 (BG). S8 242.2

Harmonia i jedność istnieje między ludźmi o różnych charakterach, to jest najsilniejszym dowodem jaki może dać na to chrześcijanin że Bóg zesłał Syna na świat aby zbawić grzeszników. Składanie takiego świadectwa jest naszym przywilejem. Ale aby to uczynić, musimy się poddać pod dowództwo Chrystusa. Nasze charaktery muszą się zmieszać w harmonii z Jego charakterem, nasza wola poddać się Jego woli. Wtedy będziemy pracować razem bez myślenia o konfliktach. S8 242.3

Rozwodzenie się nad małymi różnicami prowadzi do działania, które niszczy wspólnotę chrześcijańską. Nie pozwólmy wrogowi aby w ten sposób zdobył nad nami przewagę. Stale przysuwajmy się bliżej do Boga i do siebie wzajemnie. Wtedy będziemy jako drzewa sprawiedliwości zasadzone przez Pana i nawadniane rzeką żywota. A jakie owoce będziemy wydawać! Czyż Chrystus nie powiedział: “Przeto uwielbiony będzie Ojciec mój jeżeli obfity owoc przyniesiecie”. Jana 15,8. S8 243.1

Serce naszego Zbawiciela żąda tego aby uczniowie Jego wypełniali cel Boży w całej jego wielkości i głębokości. Mają być jedno z Nim chociażby byli rozproszeni po całej ziemi. Ale Bóg nie może uczynić ich jednym w Chrystusie jeżeli nie będą chcieli porzucić swoich dróg dla jego drogi. S8 243.2

Kiedy będzie się w pełni wierzyło w modlitwę Chrystusa, kiedy Jego pouczanie będzie wprowadzone w codzienne życie ludu Bożego, wtedy w naszych szeregach będzie można ujrzeć jedność działania. Brat będzie związany z bratem złotymi więzami miłości Chrystusa. Tylko Duch Boży może spowodować tę jedność. Ten, który sam się poświęcił, może uświęcić swoich uczniów. Zjednoczeni z Nim będą zjednoczeni ze sobą w najświętszej wierze. Kiedy będziemy walczyli o tę jedność tak jak Bóg pragnie abyśmy o nią walczyli, przyjdzie ona do nas. S8 243.3