Świadectwa dla zboru VII

39/121

Troska o pomocników

Kierownicy naszych restauracji mają działać dla zbawienia zatrudnionych. Nie mogą się przepracowywać ponieważ czyniąc tak ustawiają się tam gdzie nie będą mieli żadnej siły ani ochoty do duchowej pomocy pracownikom. Mają poświęcić swe najlepsze siły na poinstruowanie swoich pracowników w kwestiach duchowych wykładając im Pismo i modląc się z nimi i za nich. Mają strzec zainteresowań religijnych swych pomocników tak dokładnie jak mają strzec rodzice zainteresowań religijnych swych dzieci. Cierpliwie i czule mają ich strzec czyniąc wszystko co w ich mocy by dopomóc im w doskonaleniu chrześcijańskiego charakteru. Ich słowa mają być niczym złote jabłko ze srebrnym wyrzezaniem. Ich czyny mają być wolne od wszelkich śladów samolubstwa czy oschłości. Mają stać niczym żołnierze strzegąc dusze jako ci, którzy muszą zdać rachunek. Mają oni pragnąć utrzymać swoich pracowników na korzystnej pozycji gdzie ich odwaga będzie się stale wzmacniać a ich wiara w Boga stale wzrastać. S7 117.3

Dopóki nasze restauracje nie będą prowadzone w ten sposób trzeba będzie ostrzegać nasz lud by nie wysyłali swych dzieci tam do pracy. Wielu z odwiedzających nasze restauracje nie przyprowadza z sobą aniołów Bożych, nie pragnie towarzystwa tych świętych istot. Wnoszą z sobą światowe wpływy i aby wytrwać wobec takich wpływów, pracownicy potrzebują ścisłego związku z Bogiem. Kierownicy naszych restauracji muszą czynić więcej w celu zbawienia młodych ludzi jakich zatrudniają. Muszą dołożyć więcej starań aby utrzymać ich przy duchowym życiu aby ich młode umysły nie zostały zawładnięte światowym duchem, z którym się stale stykają. Dziewczęta i młode kobiety w naszych restauracjach potrzebują pasterza. Każda z nich potrzebuje ochrony domowego wpływu. S7 118.1

Istnieje niebezpieczeństwo że młodzi wchodzący do naszych instytucji jako wierzący potrzebujący pomocy od Boga, staną się słabi i zniechęceni tracąc swą żarliwość i odwagę stają się chłodni i obojętni. Nie możemy tłoczyć tych młodych ludzi w małych ciemnych pokojach i pozbawiać ich przywileju domowego życia a następnie oczekiwać by posiedli wszechstronne doświadczenie religijne. S7 118.2

Ważne jest aby opracowano rozsądne plany opieki nad pomocnikami w naszych instytucjach a szczególnie zatrudnionymi w naszych restauracjach. Dobrzy pracownicy powinni być chronieni i powinno się im zapewnić wszelkie udogodnienia pomagające im we wzrastaniu w łasce i znajomości Chrystusa. Nie mogą być pozostawieni na łaskę przypadkowych okoliczności bez regularnego czasu na modlitwę, bez czasu na studiowanie Biblii. Pozostawieni w taki sposób stają się niedbali i niechlujni, obojętni na sprawy wieczne. S7 118.3

*****

Z każdą restauracją powinien być związany jeden mężczyzna i jego żona, którzy mogą działać jako opiekunowie pracowników -mężczyzna i kobieta kochający Zbawiciela i dusze, za które On zmarł, a które idą drogą Pańską. S7 118.4

Młode kobiety powinny pozostawać pod opieką mądrej i rozsądnej gospodyni, kobiety całkowicie nawróconej, która troskliwie strzec będzie szczególnie młode pracownice. S7 119.1

Pracownicy mają odczuwać że mają dom. Są oni pomocną ręką Boga i mają być traktowani tak starannie i czule jak powiedział Chrystus o traktowaniu dziecka, które postawił pośród swych uczniów “ktokolwiek zgorszy jednego z tych maluczkich, którzy wierzą we mnie, byłoby lepiej dla niego aby mu na szyi zawieszono kamień młyński i aby był wrzucony w otchłań morza”. “Baczcie byście nie gardzili żadnym z tych małych bo powiadam wam że w niebie ich aniołowie zawsze patrzą w twarz Ojca mojego, który jest w niebie”. Mateusza 18,6.10. Opieka należna tym pracownikom jest jedną z przyczyn działających na korzyść posiadania w wielkim mieście kilku małych restauracji zamiast jednej dużej. Ale nie jest to jedyny powód, dla którego lepiej będzie założyć kilka małych restauracji w różnych częściach wielkiego miasta. Mniejsze restauracje zarekomendują zasady reformy zdrowia tak samo dobrze jak wielka instytucja a będą o wiele łatwiejsze w prowadzeniu. Nie jesteśmy posłani by żywić świat ale jesteśmy pouczeni by nauczać ludzi. W małych restauracjach nie będzie tak wiele pracy do wykonania a pomocnicy będą mieli więcej czasu na studiowanie Słowa, więcej czasu na uczenie się jak lepiej wykonywać swą pracę i więcej czasu na udzielanie odpowiedzi gościom pragnącym dowiedzieć się czegoś o zasadach reformy zdrowia. S7 119.2

Jeśli wypełnimy cel Boży w tym dziele, sprawiedliwość Chrystusa pójdzie przed nami a chwała Pańska będzie chwałą Boga, słowem i uczynkiem, dlategóż mamy otwierać i prowadzić takie instytucje? Jeśli nie potrafimy prowadzić ich na chwałę Bożą, jeśli nie możemy wywierać przez nie silnego wpływu religijnego, byłoby dla nas lepiej je zamknąć i wykorzystać talenty młodych w innych gałęziach dzieła. Ale nasze restauracje mogą być prowadzone tak aby koncentrowały się na zbawieniu dusz. Szukajmy Pana żarliwie w pokorze serca aby mógł On nauczyć nas jak chodzić w świetle Jego rad, jak rozumieć Jego Słowo, jak przyjmować je i jak wprowadzić je w praktykę. S7 120.1

*****

Istnieje niebezpieczeństwo że nasze restauracje będą prowadzone tak że nasi pomocnicy będą pracowali bardzo ciężko dzień za dniem, tydzień za tygodniem i nie będą mogli wykazać się żadną dokończoną pracą. Problem ten wymaga dokładnego rozważenia. Nie mamy prawa związywać naszej młodzieży przy pracy nieprzynoszącej żadnych owoców ku chwale Bożej. S7 120.2

Istnieje niebezpieczeństwo że praca w restauracji, aczkolwiek uważana za cudownie pomyślany sposób czynienia dobra, będzie prowadzona tak że wspomoże jedynie fizyczne dobro tych, którym służy. Dzieło ma nosić widoczne cechy najwyższej doskonałości ale nie jest dobre w oczach Bożych gdy nie jest wykonywane w żarliwym pragnieniu czynienia Jego woli i wypełniania Jego celów. Jeśli Bóg nie jest widziany na początku i na końcu naszych poczynań, są one ważone na wadze świątyni i znalezione lekkimi. S7 120.3