Świadectwa dla zboru VI
Zgromadzenie dziękczynne
Wśród naszych posług na zgromadzeniach obozowych powinno być śpiewanie i muzyka na instrumentach. Instrumenty muzyczne były używane w nabożeństwach religijnych w czasach starożytnych. Oddawajmy cześć chwaląc Boga na harfie i cymbałach bo muzyka powinna mieć swoje miejsce w naszych służbach. Doda to zainteresowania. I każdego dnia powinno się odbyć nabożeństwo dziękczynne, prosta służba dla chwały Bożej. Byłoby znacznie więcej siły w naszych zgromadzeniach obozowych gdybyśmy mieli prawdziwe wyobrażenie o dobrotliwości, miłosierdziu i cierpliwości Boga i gdyby więcej uwielbienia płynęło z naszych ust ku czci i chwale Jego imienia. Musimy pielęgnować większą żarliwość w duszy. Pan powiada: “Kto mi ofiaruje chwałę, uczci mię”. Psalmów 50,23. S6 62.1
Dziełem szatana jest mówienie o tym co dotyczy niego samego i cieszy się kiedy może spowodować że ludzie mówią o jego sile, o jego działaniu, przy takich rozmowach umysł staje się ponury, kwaśny i przykry. Możemy stać się kanałami szatańskiego wpływu w rozpowszechnianiu słów, które nie przyniosą żadnemu sercu światła słonecznego. Lecz zadecydujmy żeby tak nie było. Zdecydujmy się nie być kanałami, przez które szatan będzie szerzył ponure przykre myśli. Niech nasze słowa nie będą miały posmaku śmierci ku śmierci lecz życia ku życiu. S6 62.2
W słowach, które wymawiamy do ludzi i w modlitwach jakie zanosimy do Boga, pragnie On abyśmy dawali nieomylne świadectwo posiadania życia duchowego. Nie cieszymy się pełnią błogosławieństwa, które Pan dla nas przygotował, ponieważ nie prosimy w wierze. Gdybyśmy doświadczyli wiarę w Słowo żywego Boga, mielibyśmy najobfitsze błogosławieństwa. Obrażamy Boga brakiem wiary, dlatego nie możemy przekazywać życia innym przez składanie żywego wzniosłego świadectwa. Nie możemy dawać tego czego sami nie posiadamy. S6 63.1
Jeżeli będziemy kroczyć pokornie z Bogiem, jeżeli będziemy pracować w duchu Chrystusa, nikt z nas nie będzie nosił wielkich ciężarów. Złożymy je na wielkiego Nosiciela brzemion. Wówczas możemy spodziewać się triumfów w obecności Boga, wspólnie z Jego miłością. Od początku aż do końca każde zgromadzenie obozowe może być ucztą miłości z powodu obecności Boga wśród Jego ludu. S6 63.2
Całe niebo zainteresowane jest naszym zbawieniem. Aniołowie Boży, tysiące i dziesięć kroć tysięcy, są upoważnieni do usługiwania tym, którzy będą dziedzicami zbawienia. Strzegą nas przed złem i odpierają moce ciemności, które pragną naszego zniszczenia. Czy nie mamy powodu do wdzięczności w każdym momencie, wdzięczni powinniśmy być nawet wtedy gdy na naszej drodze pojawiają się pozorne trudności? S6 63.3
Sam Pan jest naszym pomocnikiem. “Zaśpiewaj, córko Syońska! wykrzykajcie, Izraelczycy! wesel się a raduj się ze wszystkiego serca, córko Jeruzalemska!... Pan, Bóg twój, w pośrodku ciebie w mocy zachowa cię, rozweseli się wielce nad tobą, przestanie na miłości swej przeciwko tobie i rozweseli się nad tobą z śpiewaniem”. Sofoniasza 3,14-17 (BG). Oto jest świadectwo jakie Pan pragnie abyśmy nieśli światu. Jego chwała powinna być nieustanna w naszych sercach i na naszych ustach. S6 63.4
Takie świadectwo będzie miało wpływ na innych kiedy próbujemy odwracać ludzi od ich samolubnych wysiłków w dążeniu za szczęściem. Musimy okazać im że mamy coś lepszego niż to czego oni szukają. Kiedy Jezus rozmawiał z Samarytanką, nie ganił jej za to że przyszła czerpać ze studni Jakuba lecz przedstawił jej coś o znacznie większej wartości. W porównaniu do studni Jakuba przedstawił źródło wody życia. Powiedział: “Gdybyś wiedziała ten dar Boży, kto jest ten co mówi: Daj mi pić, tybyś go prosiła, a dałby ci wodę żywą... Lecz ktoby pił oną wodę, którą ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, ale ta woda, którą ja mu dam, stanie się w nim studnią wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu”. Jana 4,10-14 (BG). S6 64.1
Zbór potrzebuje świeżego żywego doświadczenia, członków, którzy posiadają trwałą łączność z Bogiem. Suche przestarzałe świadectwa i modlitwy bez okazania Chrystusa w nich nie są żadną pomocą dla ludzi. Gdyby wszyscy, którzy mienią się być dziećmi Bożymi, napełnieni byli wiarą i światłem i życiem, jak cudowne świadectwo byłoby przekazane tym, którzy przybywają aby wysłuchać prawdy! I jak wiele dusz można by było zdobyć dla Chrystusa. S6 64.2