Świadectwa dla zboru VI
Rodzina polem misyjnym
Nasza praca dla Chrystusa powinna rozpocząć się z rodziną w domu. Wychowanie młodzieży musi przyjąć zupełnie odmienny kierunek od tego jaki miało w przeszłości. Jej dobro wymaga daleko większej pracy niż dotychczas jej poświęcono. Nie ma od tego ważniejszego pola misyjnego. Rodzice powinni właściwym słowem i własnym przykładem uczyć swe dzieci jak należy pracować nad nienawróconymi. Powinno się tak wychowywać dzieci aby okazywały życzliwość ludziom sędziwym i udręczonym i starały się ulżyć cierpieniom ubogich i dotkniętych nieszczęściem. Powinno się je uczyć pilności w pracy misyjnej. Od najwcześniejszych lat należy je uczyć samozaparcia i poświęcenia się dla dobra innych i dla postępu dzieła Chrystusa aby wyrosły na dzielnych współpracowników Boga. S6 429.1
Lecz aby nauczyły się wykonywać prawdziwą pracę misyjną dla bliźnich najpierw muszą nauczyć się pracować dla dobra członków rodziny mających przyrodzone prawo do ich uczynków miłości. Każde dziecko powinno wdrażać się do podjęcia odpowiedniej pracy w domu. Dzieci nie powinny się wstydzić prac gospodarskich ani załatwiania sprawunków. Będąc zajęte nie zboczą na lekkomyślne i grzeszne ścieżki. Ileż to godzin marnują dzieci i młodzież zamiast wypełnić je obowiązkami życia rodzinnego, którym ktoś musi podołać, wziąć je na swe młode silne ramiona okazując w ten sposób że kochają ojca i matkę. Należy także wpajać im zachowywanie prawdziwych zasad zdrowia i troski o własne ciało. S6 429.2
Ach, z jakąż czujnością i modlitwą rodzice powinni zabiegać o wieczne dobro swoich dzieci! Niech zapytają siebie samych: Czy czegoś nie zaniedbaliśmy? Czy nie zaniedbaliśmy tego świętego obowiązku? Czy nie pozwoliliśmy czasem aby one stały się celem szatańskich pokus? Czy nie będziemy musieli złożyć rachunku przed Bogiem za to że dopuściliśmy do tego aby używały swych zdolności, czasu i wpływu przeciwko prawdzie, przeciwko Chrystusowi? Czy nie zaniedbaliśmy rodzicielskiego obowiązku a może powiększyliśmy liczbę poddanych królestwa szatana? S6 429.3
Pole domu rodzinnego zostało przez wielu haniebnie zaniedbane i najwyższy czas aby zastosować boski środek zaradczy celem naprawienia tego złego stanu. Jaką wymówkę mają rzekomi naśladowcy Chrystusa za zaniedbanie wychowania dzieci do pracy dla Mistrza? S6 430.1
Bóg pragnie aby rodziny na ziemi były odbiciem niebiańskiej rodziny. Chrześcijańskie domy założone i prowadzone zgodnie z planem Bożym służą najskuteczniej kształtowaniu chrześcijańskiego charakteru i postępowi Chrystusowego dzieła. S6 430.2
Jeżeli rodzice chcą ujrzeć inny stan rzeczy w swoich rodzinach, niech całkowicie poświęcą się Bogu i współpracują z Nim w przeobrażaniu swego domu rodzinnego. S6 430.3
Gdyby nasze domy były tym czym powinny być nie pozwolonoby dzieciom wzrastać w próżniactwie i obojętności wobec wymagań Bożych, wobec obowiązku udzielania pomocy wszystkim potrzebującym wokół nich, i jako dziedzictwo Pana mają być nauczani podejmowania pracy tam gdzie się znajdują. Z takich rodzin będzie promieniować światło, które okaże się błogosławieństwem dla niewierzących i skieruje ich do źródła wszelkiego poznania. Wtedy będą wywierały wpływ, który będzie pomocny dla Boga i Jego prawdy. S6 430.4