Świadectwa dla zboru VI

88/177

Finanse szkół zborowych

Tymi samymi zasadami, które przyniosły sukces i błogosławieństwo naszym szkołom i uczelniom, powinniśmy się też kierować przy planowaniu i pracy w szkołach zborowych. Wszyscy powinni ponosić koszty. Zbór powinien widzieć że ci, którzy korzystają z ich dobrodziejstw, naprawdę chodzą do szkoły. Dlatego powinno się wspomagać biedne rodziny. Nie możemy nazywać siebie wiernymi misjonarzami jeżeli zaniedbujemy tych, którzy są nam najbliżsi, którzy znajdują się w krytycznym wieku i którzy potrzebują naszej pomocy w celu zdobycia wiedzy i doświadczenia, które przystosują ich do służby Bożej. S6 217.1

Pan pragnie abyśmy uczynili poważne wysiłki w celu wykształcenia naszych dzieci. Prawdziwa praca misyjna wykonywana przez nauczycieli, którzy codziennie są nauczani przez Boga, doprowadzi wiele dusz do znajomości prawdy, takiej jaka jest w Jezusie a kształcone w ten sposób dzieci przekażą innym otrzymaną światłość i wiedzę. Czyżby członkowie zborów mieli dawać środki na wspomożenie dzieła Chrystusa zaniedbując przy tym swoje własne dzieci przez co wykonywałyby pracę i służbę dla szatana? S6 217.2

Gdy założy się szkoły zborowe, lud Boży zrozumie że jest to wartościowy ośrodek kształcenia ich dzieci, zwłaszcza gdy jego sprawy finansowe są właściwie ułożone. Jeżeli nie potrafi się tego osiągnąć, lepiej zamknąć szkołę aż do momentu gdy z pomocą Bożą będzie można opracować plany prowadzenia szkoły bez zadłużeń. Mężowie biegli w sprawach finansowych powinni co najmniej dwa trzy razy w roku kontrolować stan finansowy danej szkoły aby niepotrzebne wydatki nie obciążały jej konta. Powinniśmy unikać długów niczym przysłowiowego trądu. S6 217.3

*****

Wielu naszych młodych ludzi pragnących zdobyć wykształcenie wykazuje zbyt mało troski o to, aby nie popadać w zadłużenie. Uważają że przy zdobywaniu wykształcenia główną rzeczą jest studiowanie książek. Nie doceniają wartości praktycznego wykształcenia w sprawach ekonomii zadawalając się tym że przez tyle lat byli wspomagani finansowo i nie musieli pracować na swoje wykształcenie. Nie potrafią krytycznie spojrzeć na rezultaty takiego postępowania dlatego też nie uczą się efektywnie. S6 217.4

Często wynikiem takiego postępowania jest nierównomierny rozwój niektórych zdolności. Student nie rozpoznaje słabych punktów swojego charakteru. Nie zdaje sobie sprawy ze swoich własnych braków. Przez uzależnienie się od innych traci doświadczenia praktycznego życia, które później trudno będzie mu zdobyć. Nie uczy się polegania na sobie i nie uczy się jak ćwiczyć wiarę. Prawdziwa wiara umożliwia duszy podniesienie się z niedoskonałego nierozwiniętego stanu oraz zrozumienie czym jest prawdziwa mądrość. Jeżeli studenci będą harmonijnie rozwijać mózg, kości i mięśnie, będą też mogli lepiej się uczyć i lepiej radzić sobie z rzeczywistymi problemami w życiu. Jeżeli jednak pójdą za swymi błędnymi poglądami na temat tego co składa się na właściwe wykształcenie, będą mieć trudności z radzeniem sobie w życiu. S6 218.1

*****

“Błogosławiony człowiek, który znajduje mądrość i człowiek, który dostąpi roztropności. Bo lepiej nią kupczyć niż kupczyć srebrem, owszem pożyteczniejszy nad złoto dochód jej. Droższa nad perły, a wszystkie najmilsze rzeczy twoje nie zrównają z nią. Przedłużenie dni w prawicy jej a w lewicy jej bogactwo i zacność. Drogi jej drogi rozkoszne i wszystkie ścieżki jej spokojne. Drzewem żywota jest tym, którzy by się jej chwycili, a którzy się jej trzymają, są błogosławionymi”. Przypowieści 3,15-18. S6 218.2