Świadectwa dla zboru III

57/94

Podła bałwochwalczość

Podczas nieobecności Mojżesza zgromadzenie zażądało od Aarona aby uczynił im bożki, które zaprowadziłyby ich z powrotem do Egiptu. Było to znieważeniem ich wodza — Syna Wiecznego Boga. Niedawno — bo kilka tygodni wcześniej — w strachu stali przed górą, drżąc wysłuchiwali sądów Pana: “Nie będziesz miał innych bogów przede mną”. Chwała, która oświecała górę uświęcając ją, kiedy słyszany był głos, który wstrząsnął górą aż do jej podstaw, stale unosiła się ponad zgromadzeniem lecz Żydzi odwrócili swoje oczy i żądali innych bogów. Mojżesz — ich widzialny wódz — rozmawiał z Bogiem na górze. Zapomnieli o obietnicy i ostrzeżeniach Bożych. “Oto Ja posyłam Anioła przed tobą aby cię strzegł w drodze i wprowadził cię na miejsce, którem ci zgotował. Ostrożnym bądź przed oblicznością Jego a słuchaj głosu Jego, nie drażnij go, boć nie przepuści przestępstwu waszemu gdyż imię moje w Nim jest”. 2 Mojżeszowa 23,20. S3 339.3

Żydzi byli ludźmi bardzo niewierzącymi o twardych karkach i niewdzięczni w swej bezbożnej chciwości: “Uczyń nam bogi, którzy pójdą przed nami”. Kiedy Mojżesza nie było, nie zostali opuszczeni i porzuceni, obecność Boża pozostawała z ludem. Manna stale padała więc byli karmieni Bożą ręką rano i wieczorem. Słup obłoku w dzień i słup ognia w nocy potwierdzał obecność Boga, który był im żywym przypomnieniem. Boska obecność nie była uzależniona od obecności Mojżesza. Lecz w tym właśnie czasie kiedy rozmawiał Mojżesz z Bogiem na górze w ich imieniu, oni popadli w straszliwy grzech, naruszyli zakon, który był dany im z taką wielką chwałą. S3 340.1

Tutaj widzimy słabość Aarona. Gdyby stanął z prawdziwie moralną odwagą i stanowczością, odrzucił bezwstydne żądania, to słowa wypowiedziane we właściwym czasie mogły oszczędzić i wyrwać ich ze straszliwego odstępstwa. Lecz pragnienie popularności pośród zgromadzenia, obawa Aarona przed ich niezadowoleniem przywiodły go do tchórzliwego poddania się Hebrajczykom w tym decydującym momencie. Zbudował ołtarz podobny grobowi oznajmiając dzień, w którym nastąpi poświęcenie bożka, którego przedstawił całemu Izraelowi: “To będą bogowie, którzy wyprowadzili was z Egiptu.” Kiedy szczyt góry był stale oświetlony chwałą Bożą, Aaron spokojnie obserwuje zabawę i tańce wokół tego bezsensownego bożka. Sam Bóg posłał Mojżesza z góry aby zganił lud. Lecz Mojżesz nie chciał opuścić góry dopóki jego prośby za Izraelem nie zostaną wysłuchane aby Bóg im wybaczył i grzech został odpuszczony. S3 340.2