Świadectwa dla zboru II
Rozdział 46 — Troska o siebie, dyktatorski duch
Drogi bracie U.:
Pokazano mi w ostatnim widzeniu że musisz szczególnie pilnie strzec się gdyż będzie tobą kierował twój specyficzny temperament. Popełniłeś błąd w czasie modlitwy za siostrę V. i przyjąłeś tego samego ducha dyktatora i arogancji, który stał się przekleństwem twego życia. Zwaliłeś się na brata W., kiedy mówił o twych minionych niedociągnięciach, zamiast tego miałeś być pokorny i skromny. Będzie ci bardzo trudno wyzbyć się nawyku śledzenia innych i zauważania drobnych rzeczy i mówienia w zdecydowany i krytyczny sposób. Tym wszystkim nie powinieneś się zajmować. Tak jak zostajesz pokonywany w małych rzeczach w tym kierunku, tak samo drzwi są otwarte ku większym błędom. Jedynie bezpieczny będziesz jeżeli sam się będziesz kontrolował w staraniu się o ducha cierpliwości. Nie możesz wykonać żadnej wielkiej pracy lecz masz to za coś dobrego, jeżeli możesz wykonywać w dziele Bożym mniejszą pracę. Twój wpływ nie musi działać ujemnie i raniąco. Jeśli będziesz strzeżony i uświęcony przez Boga, możesz powiedzieć spokojnie słowa pocieszenia i świadczyć o wielkich bogactwach niezniszczalnej miłości Jezusa. S2 320.1
Pozwól by twoje serce stało się miękkie pod wpływem Ducha Bożego. Nie powinieneś mówić tyle o sobie gdyż to nikogo nie wzmocni. Nie powinieneś robić z siebie centrum zainteresowania wyobrażając sobie, że stale musisz dbać o siebie i doprowadzić do tego ażeby i inni to czynili wobec ciebie. Przestań myśleć o sobie, myśl swą skieruj do innego zdroju. Mów o Jezusie a odejdź od swojego “ja”, bądź zatopiony w Chrystusie, niech się to stanie mową twojego serca. “... a żyję już nie ja lecz żyje we mnie Chrystus...” Galacjan 2,20. Jezus będzie ci zawsze pomocny w czasie potrzeby. Nie zostawi cię byś sam walczył z mocami ciemności. O, nie. On polega na Tym, który jest w mocy uratować wszystko. S2 320.2
Nie bądź samolubny. Zwalcz swe przekonania, dziwactwa i staraj się tylko reprezentować Jezusa. Nie przedłużaj czasu podczas przemawiania czy modlenia się. Czynisz błędy, które można naprawić. Długie przemówienia i modlitwy są niekorzystne ani dla ciebie ani dla tych którzy tego słuchają. Masz trudną pracę do wykonania by stać się zwycięzcą. Jednak możesz temu sprostać jeżeli spokojnie się tego podejmiesz. Jesteś niespokojny, porywczy i nerwowy. To też musisz zwalczyć. S2 321.1
Masz szczerą i troskliwą chęć czynienia dobra aby spotkać się z uznaniem Boga. Nadal czyń swoje żarliwe i trwałe wysiłki, i nie zaniechaj tego. Bądź cierpliwy. Nigdy nie krytykuj. Nie pozwól aby wróg odwrócił cię od twego czuwania. Czuwaj i módl się, czuwaj także kiedy się nie modlisz. Jest to twój własny wysiłek, nikt tego nie może zrobić za ciebie. Uchwyć się mocy Bożej i staraj się możliwie szybko naprawić wcześniejsze błędy aby ten czas uratować! S2 321.2
*****