Biblijny komentarz
Jakuba 1,25
(1 Jana 2,1-2) — Zadanie lustra
Jest tutaj lustro, w którym możemy się przejrzeć i wyszukać każdą wadę charakteru. Przyjmując, że spojrzałeś w lustro i zauważyłeś wiele wad w swoim charakterze a potem odchodząc powiesz “jestem sprawiedliwy”, to czy naprawdę pozostałeś sprawiedliwy? We własnych oczach będziesz sprawiedliwy i święty. Jednak, jakim będziesz przed sądową stolicą Bożą? Bóg dał nam Prawo, więc stosujmy się do jego wymagań. Jednak, jeśli depczemy je, a następnie stajemy przed Bogiem, mówiąc “jestem święty, jestem święty”, wtedy zostaniemy potępieni na tym wielkim sądzie ostatecznym. BK 441.7
Jeśli zejdziemy z drogi, przez co zabrudzimy błotem nasze szaty, a potem przychodząc do domu i stając przed lustrem zauważamy brud, czy w tej sytuacji mówimy do lustra “oczyść mnie z mojego brudu”! Czy ono może nas oczyścić z brudu? Przecież, nie po to spoglądamy w lustro i nie takie jest jego zadanie. Wszystko, co może ono zrobić, to pokazać nam, że nasze szaty są zbrudzone; ono nie może usunąć tego brudu. BK 441.8
Takie też jest zadanie Zakonu Bożego. On wskazuje nam na wady naszego charakteru. Potępia nas jako grzeszników ale nie oferuje nam przebaczenia za przestępstwa. Nie może zbawić grzesznika od jego grzechów. Jednak Bóg dał tu pewne zabezpieczenie. Jan mówi: “A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.” Tak więc idźmy do Niego i tam znajdziemy charakter Jezusa, a Jego sprawiedliwy charakter zbawia przestępcę — jeśli z naszej strony wykonamy to, co do nas należy. BK 441.9
Bóg jednak ratując przestępcę, nie usuwa Zakonu Bożego lecz wywyższa Zakon. Bóg dlatego wywyższa Zakon, gdyż jest on “wykrywaczem” grzechu. Natomiast grzechy usuwa oczyszczająca krew Chrystusa, gdy w skrusze duszy przychodzimy do Niego i szukamy Jego przebaczenia. On przypisuje nam Swoją sprawiedliwość i przejmuje na Siebie winę. — Manuscript 5, 1885. BK 441.10