Biblijny komentarz
Łukasza 23,42-43
Umierający grzesznik chwyta się umierającego Zbawiciela
Chrystus aż do końca Swego dzieła przebacza grzechy. W najgłębszej nocy, tuż przed zajściem owej Betlejemskiej Gwiazdy — w środku owej moralnej ciemności, świeci z wyraźną jasnością wiara pewnego umierającego grzesznika, która chwyta się umierającego Zbawiciela. Tego rodzaju wiara może być porównana z robotnikami, którzy podjęli się pracy w jedenastej godzinie i otrzymają taką samą zapłatę, jak ci którzy już pracowali wiele godzin. Przestępca [na krzyżu] prosił w wierze i skrusze; prosił tak szczerze, jakoby całkowicie był przekonany, że Jezus może go uratować, jeśli tylko będzie chciał. A nadzieja w jego głosie była pomieszana ze strachem, że o ile Jezus nie zechce go uratować, wówczas będzie zgubiony i to zgubiony na wieki. Polecił Jezusowi Chrystusowi swoją bezradność, swoją umierającą duszę i swoje konające ciało. — Manuscript 52, 1897. BK 283.11