Weźmiecie moc

149/367

Boża pomoc w samarytańskim dziele — 27 maj

“Pewien Samarytanin zaś, podróżując tędy, podjechał do niego i ujrzawszy, ulitował się nad nim. I podszedłszy opatrzył rany jego, zalewając je oliwą i winem, po czym wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i opiekował się nim”. Łukasza 10,33-34. WM 156.1

Pokazano mi, że dzięki medycznej pracy misyjnej odkrywani będą ludzie będący w głębokiej degradacji psychicznej, chociaż niegdyś mieli bystre umysły i wysokie kwalifikacje. Dzięki właściwemu podejściu ludzie ci zostaną uratowani, wyrwani z upadłego stanu. Po zaspokojeniu potrzeb tych ludzi i okazaniu im współczucia należy przedstawić im prawdę, która jest w Jezusie. Duch Święty działa razem z tymi, którzy pracują dla ratowania bliźnich, a niektórzy z nich docenią wskazany im fundament wiary. WM 156.2

Tym istotom, które Bóg miłuje i nad którymi się lituje, nie należy od razu przedstawiać nauk mogących wydawać się im dziwacznymi i zaskakującymi. Gdy pracownicy misji medycznej będą nieść im pomoc, Duch Święty będzie współpracował z nimi, by wzbudzić w nich duchowe życie. Umysł zostanie ożywiony, a ci biedni ludzie — niegdyś pogrążeni w grzechu — zostaną uratowani dla królestwa Bożego. WM 156.3

Nic tak nie pomaga rozwijać się dziełu przedstawiania prawdy jak praca samarytańska. Właściwe działania na rzecz ratowania grzeszników omijanych przez Kościoły otworzą drzwi ich serca na przyjęcie prawdy. Wśród nas musi panować inny porządek rzeczy, abyśmy wykonując taką pracę, stwarzali zupełnie inną atmosferę otaczającą dusze pracowników. Duch Święty nawiązuje łączność ze wszystkimi, którzy uczestniczą w służbie Bożej, a ci, na których On działa, stają się współpracownikami Bożymi w dziele podnoszenia, wzmacniania i ratowania ginących. — Welfare Ministry 131.132. WM 156.4