Weźmiecie moc
Moc do zwycięstwa dla młodzieży — 14 maj
“Raduj się, młodzieńcze, w swojej młodości i bądź dobrej myśli, póki jesteś młody. Postępuj tak, jak każe ci serce, i używaj, czego pragną twoje oczy. Lecz wiedz, że za to wszystko pozwie cię Bóg na sąd”. Kaznodziei 11,9. WM 143.1
Poddając się Bogu otrzymujemy obfitą nagrodę. Jeśli bowiem mamy słabości charakteru — a wszyscy je mamy — to jednoczymy się z Tym, który ma moc nas zbawić. Nasza ignorancja zostaje połączona z Jego nieskończoną mądrością, a nasza kruchość z Jego potęgą. Podobnie jak Jakub możemy się stać Bożymi książętami. Połączeni z Jahwe, Bogiem Izraela, będziemy mieli moc z wysokości, która uczyni nas zwycięzcami. Dzięki udzieleniu Bożej miłości znajdziemy dostęp do serc ludzi. Drżącymi dłońmi powinniśmy uchwycić się tronu Nieskończonego i powiedzieć: “Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz”. 1 Mojżeszowa 32,26. WM 143.2
Dane nam zostało zapewnienie, że On pobłogosławi nas i uczyni nas błogosławieństwem dla innych. To jest naszym światłem, radością i zwycięstwem. Gdy młodzi ludzie zrozumieją, co to znaczy mieć łaskę i miłość Bożą w sercu, wówczas zdadzą sobie sprawę z wartości przywilejów nabytych dla nich za cenę krwi. Oddadzą swoje zdolności Bogu i ze wszystkich sił, danych im przez Niego, będą się starali pomnażać swoje talenty w służbie Mistrza. WM 143.3
W tych czasach grzechu i zbrodni bezpieczeństwo naszej młodzieży jest jedynie w żywej więzi z Bogiem. Młodzi muszą się nauczyć szukać Boga, aby zostali napełnieni Duchem Świętym i postępowali tak, jak ludzie zdający sobie sprawę z tego, że niebiańskie zastępy patrzą na nich z największym zainteresowaniem, gotowe służyć im pomocą w każdym niebezpieczeństwie i każdej potrzebie. Przestrogą i pouczeniem trzeba strzec młodych ludzi przed pokusami. Należy im uświadamiać, jaką zachętę niesie im Słowo Boże. Trzeba im pokazać, jakie niebezpieczeństwo im grozi, gdy zejdą na bezdroża zła. Muszą się nauczyć szanować Boże rady zawarte w Jego świętych słowach. Trzeba ich tak nauczać, aby zdecydowanie stawili opór złu i z całego serca postanowili nie wkraczać na ścieżki, na których Jezus nie mógłby im towarzyszyć i błogosławić ich. — The Review and Herald, 21 listopad 1893. WM 143.4