W atmosferze niebios
Wyraz Bożej miłości — 18 kwiecień
“A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich”. Mateusza 6,28.29. AN 115.1
Królewskie szaty największego z władców, jaki kiedykolwiek zasiadał na ziemskim tronie, nie mogą się równać w swym kunsztownym pięknie z nieskazitelnym pięknem lilii ukształtowanych ręką Bożą. Jest to przykład tego, jak Stwórca ocenia sztuczne piękno w porównaniu z naturalnym. AN 115.2
Bóg dał nam te wspaniałe, piękne rzeczy jako wyraz swojej miłości, abyśmy mogli posiąść właściwe zrozumienie Jego charakteru. Nie powinniśmy oddawać czci przyrodzie, ale mamy w niej odczytać miłość Bożą. Przyroda jest otwartą księgą, a studiując ją możemy zdobyć poznanie Stwórcy i zostać pociągnięci do Niego za pośrednictwem użytecznych i pięknych dzieł, jakich dla nas dokonał. (...) AN 115.3
“Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni? Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać?” Wiersze 30.31. Wiele jest niepotrzebnej troski o przyszłość i martwienia się o to, co będziemy jedli i pili i w co się ubierzemy. Praca i troska o zaspokojenie swojej próżności, przyczyniają nam wiele zmęczenia i niezadowolenia, a w konsekwencji skracają życie. Nasz Zbawiciel nie tylko pragnie, byśmy dostrzegli miłość Bożą ukazaną w pięknych kwiatach rosnących wokół nas, ale i chce, byśmy nauczyli się prostoty, bezgranicznej wiary i zaufania do naszego niebiańskiego Ojca. AN 115.4
Jeśli Bóg zadbał o to, by te nieożywione, przemijające twory uczynić tak pięknymi, o ileż bardziej zabiega o zaspokojenie potrzeb swoich posłusznych dzieci, które obdarzył życiem wiecznym. Jakże ochotnie przyozdobi je swoją łaską, wzmocni mądrością i upiększy cichością i pokorą ducha. Miłość Boża do człowieka jest niepojęta, szeroka jak świat, wysoka jak niebo i trwała jak wieczność. — Tamże 16-17. AN 115.5