W atmosferze niebios
“Do męskiej doskonałości” — 27 czerwiec
“Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej”. Efezjan 4,13. AN 185.1
Kiedy krok za krokiem kroczymy ścieżką posłuszeństwa, powinniśmy wiedzieć, jak dalece prawdziwa jest obietnica, że ci, którzy dążą do poznania Pana, poznają Go. Jasne światło jest gotowe zaświecić tym wszystkim, którzy idą za Chrystusem — Światłością świata. Każdy, kto bierze na siebie jarzmo Chrystusa, z niezłomnym postanowieniem bycia posłusznym Słowu Bożemu, będzie miał zdrowe, zrównoważone doświadczenie w sprawach duchowych. Będzie się cieszył błogosławieństwem dzięki temu, że jego życie będzie ukryte z Chrystusem w Bogu. AN 185.2
W życiu zawodowym człowiek ten będzie pracował zgodnie z zasadami przedstawionymi w kazaniu Chrystusa na górze. Będzie gardził fałszywą wagą i wszelkim oszustwem w interesach. (...) Będzie miał trwałe poczucie, że jest częścią niebiańskiego przedsiębiorstwa i że jego obowiązkiem jest sumienne gospodarowanie talentami otrzymanymi od Boga. Będzie sobie uświadamiał, że został przyjęty do rodziny Bożej i musi działać tak, jak Chrystus działał, kiedy był na ziemi. AN 185.3
Jakże gorliwe i ustawiczne jest dzieło prawdziwego chrześcijanina. Zawsze ma nosić jarzmo Chrystusa. (...) On odznacza się prawdziwą skromnością i nie mówi o swoich kwalifikacjach i dokonaniach. Samouwielbienie nie jest częścią jego doświadczenia. Wiele trzeba się uczyć o tym, co składa się na prawdziwy chrześcijański charakter. Z pewnością jego cechą nie jest samochwalstwo. (...) Chwała i majestat Boga powinny zawsze napełniać nas świętą bojaźnią i skłaniać do głębokiego ukorzenia się przed Nim. Jego uniżenie, głębokie współczucie, wrażliwość i miłość, są nam dane dla wzmocnienia naszej ufności i pozbycia się lęku, który nas zniewala. Pan pragnie, byśmy oddali Mu wszystko i prowadzili stabilne, zrównoważone chrześcijańskie życie. (...) AN 185.4
Nie dopuszczajmy nawet w myślach takiej sytuacji, w której mielibyśmy się stać duchowymi karłami. (...) Musimy stale wzrastać do pełni dojrzałości w Chrystusie Jezusie, aż staniemy się doskonali w Nim. Chrystus zamieszka w każdym człowieku, który Go zaprosi. On miłuje każdego, kto pragnie iść za Nim. — The Review and Herald, 23 październik 1900. AN 185.5