Triumfujący Chrystus

33/367

Luty — Przed potopem

Set — nowy początek — 1 luty

“Bóg dał mi innego potomka zamiast Abla, którego zabił Kain. (...) Adam (...) zrodził syna na podobieństwo swoje, na obraz swój, i nazwał go Set”. 1 Mojżeszowa 4,25; 5,3. TC 38.1

Adamowi został dany kolejny syn, który miał się stać dziedzicem Bożej obietnicy, dziedzicem duchowego pierworodztwa. Imię Set, które mu nadano, znaczy “wyznaczony” albo “dany w zamian”, bowiem jego matka powiedziała: “Bóg dał mi innego potomka zamiast Abla, którego zabił Kain”. 1 Mojżeszowa 4,25. Set był człowiekiem o szlachetniejszym wyglądzie niż Kain i Abel. Przypominał Adama bardziej niż którykolwiek z jego synów. Miał dobry charakter i szedł w ślady Abla. Nie odziedziczył jednak więcej wrodzonego dobra niż Kain. Przy stworzeniu Adama powiedziano, że “Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boże uczynił go” (1 Mojżeszowa 5,1), ale człowiek po upadku “zrodził syna na podobieństwo swoje”. (...) TC 38.2

Sabat był czczony przez wszystkie dzieci Adama, które były wierne Bogu. Jednak Kain i jego potomkowie nie szanowali dnia, w którym Bóg odpoczął. Sami sobie wybrali czas pracy i odpoczynku, wbrew wyraźnemu poleceniu Jahwe. (...) TC 38.3

Do pewnego czasu te dwie grupy ludzi żyły z dala od siebie. Gdy potomkowie Kaina zaczęli osiedlać się na równinach i w dolinach, gdzie mieszkali potomkowie Seta, ci uciekali w góry, by uniknąć ich skażonego wpływu, i tam mieli swoje siedziby. (...) Z biegiem czasu jednak mieszkańcy gór zaczęli przebywać wśród mieszkańców dolin. Przyniosło to najgorszy, jak to tylko było możliwe, skutek. “Ujrzeli synowie Boży, że córki ludzkie były piękne”. Potomkowie Seta, zwabieni urodą córek potomków Kaina, sprzeciwili się Panu i zaczęli się z nimi żenić. Wielu czcicieli Boga zostało w ten sposób zwiedzionych do grzechu przez pokusy, które odtąd nieustannie ich otaczały. Stracili swój szczególny, święty charakter. (...) TC 38.4

Przez niemal tysiąc lat Adam żył wśród ludzi jako świadek skutków grzechu. Z wielkim oddaniem usiłował powstrzymać powódź zła. (...) Widział szerzące się zepsucie, które miało w końcu doprowadzić do zniszczenia świata potopem, a choć myśl o śmierci, o tym strasznym wyroku, który usłyszał z ust Stwórcy, wydawała mu się na początku potworna, to jednak po upływie niemal tysiąca lat oglądania skutków grzechu uznał zakończenie życia pełnego cierpienia i smutku za dar Bożego miłosierdzia. — Patriarchowie i prorocy 57-59. TC 38.5