Triumfujący Chrystus

276/367

Październik — Zmartwychwstanie Chrystusa i rozwój Kościoła

Służba świątynna straciła swe znaczenie wraz ze śmiercią Chrystusa — 1 październik

“I oto zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, i ziemia się zatrzęsła, i skały popękały”. Mateusza 27,51. TC 281.1

Następnego dnia dziedzińce świątyni napełniły się czcicielami Boga. (...) Jednak jeszcze nigdy nabożeństwu nie towarzyszyły tak mieszane uczucia. Trąby i głosy śpiewaków brzmiały tak samo głośno i czysto jak zwykle, ale wszystko wydawało się jakieś dziwne. Jeden po drugim ludzie zadawali pytanie, co się stało. Dotychczas miejsce najświętsze było starannie chronione przed wzrokiem niepowołanych. (...) TC 281.2

Jedynie raz w roku wchodził tam najwyższy kapłan. Jednak teraz na obliczach wielu malowało się zaciekawienie, a jednocześnie przerażenie, gdyż najświętsze pomieszczenie stało otworem przed ich oczami. W chwili gdy Chrystus oddawał życie na Golgocie, ciężka, gruba zasłona, wykonana z czystego lnu i przepięknie haftowana szkarłatem i purpurą, została rozerwana z góry na dół. Miejsce, w którym Jahwe spotykał się z kapłanem, gdzie objawiał swą chwałę, Jego święta sala audiencyjna, widniała przed oczami wszystkich, została odsłonięta przez Pana, który opuścił ją na zawsze. TC 281.3

Wielu z tych, którzy uczestniczyli wtedy w święcie Paschy, nigdy więcej nie wróciło do świątyni na święta. Światłość oświeciła ich serca. Uczniowie Jezusa przekazali im prawdę o tym, że wielki Nauczyciel już przyszedł. TC 281.4

Zgodnie z praktyką wytworzoną dzięki służbie Chrystusa, ludzie przyprowadzili na dziedzińce świątynne chorych i cierpiących. Pytali: “Gdzie jest Jezus z Nazaretu, Uzdrowiciel?” Niektórzy przybyli z daleka, by Go zobaczyć i usłyszeć. (...) Nie pozwolili się odprawić z niczym. Teraz jednak siłą usuwano ich z dziedzińców świątyni, a mieszkańcy Jerozolimy mieli okazję ujrzeć różnicę między postępowaniem kapłanów posługujących się strażą świątynną a postępowaniem Chrystusa. TC 281.5

Zewsząd słychać było wołania: “Chcemy Chrystusa, uzdrowiciela!” Świat bez Chrystusa stał się ciemny, nie tylko dla uczniów i cierpiących chorych, ale także dla kapłanów i przywódców. Żydowscy przywódcy i rzymskie władze stwierdzili, że więcej problemów przysporzyła im śmierć Chrystusa niż Jego działalność za życia. Ludzie dowiedzieli się, że to kapłani doprowadzili do Jego śmierci. Pytano o to, jak do tego doszło. Starano się utrzymać w tajemnicy okoliczności Jego procesu, ale gdy Jezus przebywał w grobie, Jego imię było na ustach tysięcy ludzi, a sprawozdanie o farsie sądowej i nieludzkim postępowaniu kapłanów i przywódców dotarło do wszystkich. — Manuscript 111, 1897; Manuscript Releases XII, 417-419. TC 281.6