Triumfujący Chrystus

224/367

Jezus przejmuje się ludzkimi problemami i zmartwieniami — 10 sierpień

“Gospodarz wesela (...) przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili”. Jana 2,9-10. TC 229.1

Radosne żydowskie wesela poprzedzane były wzniosłymi uroczystościami religijnymi. Przygotowując się do zawarcia związku małżeńskiego partnerzy wykonywali pewne rytuały oczyszczenia i wyznawali swoje grzechy. TC 229.2

Najciekawsza część ceremonii miała miejsce wieczorem, gdy oblubieniec szedł spotkać się z oblubienicą i zabrać ją do swojego domu. W domu oblubienicy grupa zaproszonych gości oczekiwała na pojawienie się oblubieńca. Kiedy się zbliżał, wołano: “Oto oblubieniec nadchodzi; wyjdźcie mu na spotkanie”. Oblubienica, przyodziana w czystą biel, z głową ozdobioną kwiatami, przyjmowała oblubieńca i w towarzystwie gości wychodzili z domu jej ojca. Przy świetle pochodni, przyodziani w piękne szaty, powoli szli do domu oblubieńca, gdzie przygotowana była uczta dla gości weselnych. TC 229.3

Na ucztę przygotowywano najlepsze potrawy. Niesfermentowane wino było używane jako napój. W tamtych czasach zwyczajem było, iż wesela trwały kilka dni. Tym razem zapas wina skończył się, zanim wesele dobiegło końca. Kiedy poproszono o więcej wina, matka Jezusa, sądząc, że może On zaproponować sposób wybrnięcia z kłopotu, przyszła do Niego i powiedziała: “Wina nie mają”. (...) Rola, jakiej podjęła się Maria w czasie wesela, świadczy, że nie była zwykłym gościem, ale krewną któregoś z nowożeńców. Jako osoba ciesząca się autorytetem zwróciła się do służących ze słowami: “Co wam powie, czyńcie”. (...) TC 229.4

Jezus powiedział do nich: “Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela!” (...) Czyn Chrystusa dokonany na weselu w Kanie został zapisany po wszystkie wieki, abyśmy wiedzieli, że Chrystus nie zawiedzie nas nawet w takich kłopotach jak ten. Jednak Jezus nigdy nie uczynił cudu dla ratowania siebie. Zaledwie kilka dni wcześniej odmówił przemienienia kamieni w chleb w celu zaspokojenia swojego głodu, co proponował Mu szatan. — Manuscript 126, 1903. TC 229.5