Triumfujący Chrystus

134/367

Bóg wiernie spełnia swoje obietnice — 12 maj

“Wy zaś widzieliście wszystko, co Pan, Bóg wasz, ze względu na was uczynił wszystkim tym narodom, gdyż to Pan, Bóg wasz, walczył za was”. Jozuego 23,3. TC 139.1

Podbój Kanaanu dobiegł końca. Jozue wiódł spokojne życie w swoim domu w Timnat-Seraj. (...) Pan pobudził swego wiernego sługę, by poszedł za przykładem Mojżesza wspominając historię swego ludu i przywołując na pamięć warunki, jakie postawił Pan, gdy dał im swoją winnicę. TC 139.2

Minęło kilka lat od czasu, gdy lud objął w posiadanie swoje majątki, a już dawało o sobie znać to samo zło, które dotąd sprowadzało kary na Izraelitów. Gdy Jozue czuł, że starość nieuchronnie kradnie jego siły, coraz bardziej troszczył się o przyszłość swego ludu. Z więcej niż ojcowską troską zwrócił się do nich, gdy ostatni raz zgromadzili się wokół niego. (...) Choć Kananejczycy zostali podbici, to jednak wciąż znaczna część ziemi obiecanej Izraelitom znajdowała się pod kontrolą rdzennych mieszkańców kraju. Jozue zachęcił Izraelitów, by nie zapomnieli o przykazaniu Pana, iż mają odebrać całą ziemię z rąk bałwochwalczych narodów. (...) TC 139.3

Jozue zwrócił się do swoich rodaków, aby zaświadczyli, że na tyle, na ile byli wierni warunkom postawionym przez Boga, On wiernie wypełnił wobec nich swoje obietnice. (...) Szatan zwodzi wielu przyjemną teorią, iż skoro Bóg tak bardzo miłuje swój lud, to będzie tolerował grzech, a groźby zawarte w Słowie Bożym mają tylko znaczenie dydaktyczne, lecz nigdy nie zostaną dosłownie spełnione. Jednak w postępowaniu ze swoimi stworzeniami Bóg przestrzega zasad sprawiedliwości przedstawiając prawdziwy charakter grzechu i jego skutki — nędzę i śmierć. Nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć bezwarunkowe przebaczenie grzechów. Takie przebaczenie oznaczałoby bowiem odrzucenie zasad sprawiedliwości, które są podstawą rządów Bożych. (...) TC 139.4

Bóg wiernie wskazuje na skutki grzechu, a jeśli te ostrzeżenia nie byłyby prawdziwe, to czy moglibyśmy mieć pewność, że Jego obietnice są prawdziwe? Ta tak zwana dobroć, która usuwa sprawiedliwość, nie byłaby żadną dobrocią, ale słabością. (...) TC 139.5

Po przedstawieniu Bożej dobroci wobec Izraela Jozue wezwał ludzi w imieniu Jahwe, by wybrali, komu chcą służyć. (...) Jozue pragnął ich nakłonić, by służyli Bogu nie z przymusu, ale dobrowolnie. Miłość do Boga jest podstawą prawdziwej pobożności. Służenie Mu tylko dla nagrody albo ze strachu przed karą na nic się nie zda. Otwarty bunt nie jest większą obrazą dla Boga niż hipokryzja i jedynie formalna służba. — Manuscript 135, 1899; The Youth's Instructor, 13 czerwiec 1901; 20 czerwiec 1901. TC 139.6