Wybrane poselstwa II

68/238

Mieszanina prawdy i błędu

Nie byłam w stanie zasnąć od wpół do drugiej w nocy. Niosłam bratu T. poselstwo, które Pan przekazał mi dla niego. Dziwne poglądy, przy których obstaje, są mieszaniną prawdy i błędu. Gdyby przeszedł przez doświadczenia ludu Bożego, gdy Bóg prowadził go przez minione czterdzieści lat, byłby lepiej przygotowany do tego, by robić prawidłowy użytek z Pisma Świętego. Wielkie drogowskazy prawdy, ukazujące nam nasze położenie w proroczej historii, powinny być starannie strzeżone, by nie zostały zerwane i zastąpione teoriami, które wprowadziłyby raczej zamieszanie, niż prawdziwe światło. Wskazano mi bardzo błędne teorie, które stale były przedstawiane. Ci, którzy byli zwolennikami tych teorii, przedstawiali cytaty z Pisma Świętego, ale niewłaściwie je stosowali i błędnie interpretowali. Te rzekomo prawidłowe teorie były błędne, a jednak wielu uważało, że były to właśnie te teorie, które trzeba zanieść ludowi. Proroctwa Daniela i Jana powinny być pilnie studiowane. WP2 97.1

Żyją obecnie ci, którzy studiując proroctwa Daniela i Jana otrzymali od Boga wielkie światło, gdy przeszli przez te punkty, gdzie szczególne proroctwa w tym czasie wypełniały się w swoim porządku. Nieśli oni ludowi poselstwo związane z czasem. Prawda zajaśniała wyraźnie jak słońce w południe. Historyczne wydarzenia ukazujące bezpośrednie wypełnienie się proroctwa były postawione przed ludem, a proroctwo było rozumiane jako symboliczny opis wydarzeń wiodących ku końcowi historii tej ziemi. Sceny związane z działaniem człowieka grzechu są ostatnimi cechami wyraźnie objawionymi w historii tej ziemi. Ludzie mają teraz szczególne poselstwo do przekazania światu, poselstwo trzeciego anioła. Ci, którzy w swoim doświadczeniu przeszli przez te punkty i odegrali rolę w głoszeniu pierwszego, drugiego i trzeciego poselstwa anielskiego, nie są tak bardzo narażeni na to, że zostaną sprowadzeni na fałszywe ścieżki jak ci, którzy nie mieli płynącej z doświadczenia znajomości ludu Bożego... WP2 97.2

Ten czy inny studiując swoją Biblię myślał, że odkrył wielkie światło i nowe teorie, nie były one jednak prawidłowe. Pismo Święte jest całkowitą prawdą, jednak przez błędne stosowanie Pisma Świętego ludzie dochodzą do błędnych wniosków. Jesteśmy zaangażowani w potężny konflikt, a będzie on stawał się coraz bardziej zawzięty i zdecydowany w miarę jak zbliżamy się do ostatecznej walki. Mamy czujnego wroga i działa on nieustannie na ludzkie umysły, które nie mają osobistego doświadczenia w naukach ludu Bożego przez minione pięćdziesiąt lat. Niektórzy przyjmą prawdę mającą zastosowanie obecnie i odniosą ją do przyszłości. Wydarzenia w łańcuchu proroctwa, które miały swoje wypełnienie daleko w przeszłości przenosi się w przyszłość i w ten sposób przez takie teorie wiara niektórych jest podkopywana. WP2 98.1

Ze światła, jakie Panu upodobało się mi dać, wiem, że znajdujesz się w niebezpieczeństwie wykonywania takiego samego dzieła, przedstawiania innym prawd, które miały swoje miejsce i wykonały swoje szczególne dzieło w tamtym czasie w historii wiary ludu Bożego. Uznajesz te fakty w biblijnej historii za prawdziwe, ale stosujesz je do przyszłości. One nadal mają swoją moc na swoim właściwym miejscu, w łańcuchu wydarzeń, które uczyniły nas jako lud tym czym dzisiaj jesteśmy i jako takie mają być przedstawiane tym, którzy znajdują się w mrokach błędu. Wierny pracownik Jezusa Chrystusa ma współpracować ze swoimi braćmi, którzy mieli doświadczenie w dziele od samego początku poselstwa trzeciego anioła. Szli oni naprzód krok po kroku, przyjmując światło i prawdę w miarę jak posuwali się naprzód, znosząc jedną próbę po drugiej, podnosząc krzyż, który leżał wprost na ich ścieżce i starając się usilnie, żeby poznać Pana, przyjdzie On bowiem jak poranna zorza. Ty i inni nasi bracia musicie przyjąć prawdę tak, jak Bóg dał ją swoim studentom proroctwa, gdy byli oni prowadzeni przez prawdziwe, żywe doświadczenie, posuwając się naprzód punkt po punkcie, sprawdzani, wypróbowywani i doświadczani, dopóki prawda nie stała się dla nich rzeczywistością. Poprzez ich głosy i pióra prawda w jasnych, ciepłych promieniach dotarła do wszystkich części świata, a to, co dla nich było probierczą prawdą, gdy zostało przyniesione przez mających pełnomocnictwo posłańców Pana, to jest też probierczą prawdą dla wszystkich, którym poselstwo to jest głoszone. WP2 98.2

Sednem ostrzeżenia, jakie obecnie ma dotrzeć do ludu Bożego, blisko i daleko, jest poselstwo trzeciego anioła. A ci, którzy starają się zrozumieć to poselstwo, nie będą prowadzeni przez Pana do tego, by stosować Słowo w sposób podkopujący fundamenty i usuwający filary wiary, jakie uczyniły adwentystów dnia siódmego tym, czy są dzisiaj. Prawdy, które były odkrywane w swoim porządku, gdy posuwaliśmy się naprzód wzdłuż linii proroctwa objawionej w Słowie Bożym, są dzisiaj prawdą, świętą, wieczną prawdą. Ci, którzy przeszli przez te punkty krok po kroku w minionej historii naszego doświadczenia, widząc łańcuch prawdy w proroctwach, byli przygotowani do przyjęcia i okazywania posłuszeństwa wobec każdego promienia światła. Modlili się, pościli, badali, kopali w poszukiwaniu prawdy jak ukrytych skarbów, a Duch Święty, wiemy to, nauczał i prowadził nas. Przedkładano wiele teorii noszących pozory prawdy, były jednak tak pomieszane z błędnymi interpretacjami i niewłaściwymi zastosowaniami Pisma Świętego, że prowadziły do niebezpiecznych błędów. Bardzo dobrze wiemy, w jaki sposób ustalony został każdy punkt prawdy i położona została na nim pieczęć przez Świętego Ducha Bożego. A przez cały czas słyszane były głosy: “Tutaj jest prawda”, “Ja mam prawdę; chodźcie za mną”. Przyszły jednak ostrzeżenia: “Nie idźcie za nimi. Nie posłałem ich, a oni jednak biegną”. Patrz Jeremiasza 23,21. WP2 99.1

Prowadzenie Pana było silnie zaznaczone, a najwspanialsze były jego objawienia tego, co jest prawdą. Punkt po punkcie ustalony został przez Pana Boga niebios. To, co wtedy było prawdą, jest prawdą i dzisiaj. Nie przestają być jednak słyszane głosy: “To jest prawda. Mam nowe światło”. Te nowe światła w sprawach proroczych okazują się jednak błędnym zastosowaniem Słowa i pozostawianiem ludu Bożego na łasce fal bez kotwicy, która by ich utrzymała. Gdyby student Słowa wziął te prawdy, które Bóg objawił w prowadzeniu swojego ludu i przywłaszczył je sobie, przyswoił i wprowadził w swoje praktyczne życie, byłyby one żywymi kanałami światła. Ci jednak, którzy nastawili się na dociekanie nowych teorii, mają połączoną mieszaninę prawdy i błędu, a po wysiłkach podjętych w celu uwidocznienia tych rzeczy zademonstrowali, że nie zapalili swojego słabego światła od boskiego ołtarza i zgasło ono w ciemności. — Manuscript 31, 1896. WP2 99.2