Wybrane poselstwa II

46/238

Rozdział 7 — Boskie uwierzytelnienia

Drogi bracie M.

[List skierowany do człowieka, który doszedł do wniosku, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego popadł w niski duchowy stan opisany jako Babilon. — Kompilatorzy.]

Twój adresowany do mnie list otrzymałam na początku sabatu... Radziłabym ci, abyś uczęszczał do szkoły i nie opuszczał tego kraju dopóki w swoim umyśle nie będziesz całkowicie pewny odnośnie do tego, co jest prawdą. Mam szczerą nadzieję, że będziesz uczęszczał na ten semestr szkolny i nauczysz się wszystkiego, co możesz w kwestii poselstwa prawdy, jakie ma dotrzeć do świata. WP2 61.1

Pan nie dał ci poselstwa, by nazywać adwentystów dnia siódmego Babilonem i wzywać lud Boży, by z niego wyszli. Wszelkie powody, jakie możesz przedstawić nie mogą mieć dla mnie znaczenia w tej sprawie, ponieważ Pan dał mi zdecydowane światło, które jest przeciwne takiemu poselstwu. WP2 61.2

Nie wątpię w twoją szczerość i uczciwość. W różnym czasie pisałam długie listy do tych, którzy oskarżali Kościół adwentystów dnia siódmego o to, że jest Babilonem, wskazując, że nie posługiwali się prawdą. Uważasz, że jakieś osoby wywołały uprzedzenia w moim umyśle. Jeśli jestem w takim stanie, to nie nadaję się do tego, by powierzać mi dzieło Boże. WP2 61.3

Ta sprawa była jednak przedstawiana mojemu umysłowi w innych przypadkach, gdy pewne osoby twierdziły, że mają podobnego rodzaju poselstwa dla Kościoła adwentystów dnia siódmego i zostało mi dane słowo: “Nie wierzcie im”. “Nie posyłałem ich, a oni jednak biegną”. WP2 61.4

Przypomnienie kilku przypadków

Gdy starszy K. [Patrz Selected Messages II, 96, a także I, 176-184.], jako człowiek umierający znajdował się w szpitalu w Battle Creek, jego pokój był wypełniony zaciekawionymi ludźmi. Wielu było zwiedzionych. Wydawało się, że człowiek ten był natchniony. Dane mi jednak światło brzmiało: “Dzieło to nie pochodzi od Boga. Nie wierzcie temu poselstwu”. WP2 62.1

Kilka lat później przyszedł do mnie człowiek o imieniu N. z Red Bluff w Kalifornii, by przekazać swoje poselstwo. Powiedział, że był to głośny krzyk trzeciego anioła, który miał oświecić ziemię swoją chwałą. Uważał, że Bóg pominął wszystkich czołowych pracowników i jemu dał to poselstwo. Próbowałam wykazać mu, że się mylił. Powiedział, że adwentyści dnia siódmego byli Babilonem, a gdy wyłożyliśmy mu nasze racje i przedstawiliśmy mu, że był w błędzie, zstąpiła na niego wielka moc i bezwarunkowo wydał głośny krzyk... Mieliśmy z nim dużo kłopotu; jego umysł stał się niezrównoważony i trzeba było umieścić go w szpitalu dla umysłowo chorych. WP2 62.2

Pewien człowiek o nazwisku Garmire [patrz rozdział 9] popierał i publikował pewne poselstwo dotyczące głośnego krzyku trzeciego anioła; oskarżał Kościół w podobny sposób, w jaki ty to czynisz obecnie. Powiedział, że wszyscy przywódcy Kościoła upadną przez wywyższanie siebie samych, a na czoło wysunie się inna grupa pokornych mężów, którzy dokonają cudownych rzeczy. Człowiek ten miał córki, które twierdziły, że mają widzenia. WP2 62.3

Zwiedzenie to zostało mi ujawnione. Jest to człowiek inteligentny, o mile widzianym obejściu, odznaczający się samozaparciem, pełen zapału i żarliwości, noszący pozory poświęcenia i oddania. Jednak od Boga doszło mnie słowo Boże: “Nie wierzcie im, Ja ich nie posłałem!” WP2 62.4

Twierdził on, że wierzy w świadectwa. Twierdził, że są prawdziwe i używał ich w taki sam sposób, w jaki ty ich używałeś, by swoim twierdzeniom nadać moc i pozory prawdy. Powiedziałam im, że poselstwo to nie było od Boga, ale że zwodziło nieświadomych. On jednak nie chciał dać się przekonać. Powiedziałam im, że widzenia jego córki [Anny] były fałszywe, widzenia te jednak, jak twierdził, były podobne do widzeń siostry White, dając świadectwo o tych samych sprawach. Córka ta zwodziła rodzinę i kilka innych osób, które wierzyły w te fałszywe poselstwa. Pokazano mi, że ta młoda dziewczyna nie była prawa, ale zepsuta... WP2 62.5

Jeśli kiedykolwiek jakiś człowiek, na którego patrzyłam, był natchniony, to ten człowiek z pewnością takim był; powiedziałam mu jednak wyraźnie, że jego natchnienie pochodziło od szatana, a nie od Boga. Jego poselstwo nie nosiło boskich uwierzytelnień. WP2 62.6

W zamiarze publicznego przekazania światu tego poselstwa, doprowadził do tego, że pewien uczciwy, sumienny młody człowiek uwierzył, że jego obowiązkiem było ukraść wykaz Review and Herald. Było to państwowe przestępstwo kryminalne i ten młody człowiek uciekł z Battle Creek. Przez pewien czas nie odważył się wrócić do Battle Creek. Został wyznaczony pewien czas [przez tego fanatycznego nauczyciela] na zakończenie czasu próby, a gdy wszelkie przewidywania zawiodły, ten młody człowiek zrozumiał, że został zwiedziony i wyznał swój grzech, a obecnie jest szanowanym członkiem zboru w Battle Creek. WP2 63.1

Zaledwie dwa lata później kolejny człowiek o nazwisku O., z Connecticut, wystąpił z poselstwem, które nazwał nowym światłem dotyczącym poselstwa trzeciego anioła. Przez to zwiedzenie ta inteligentna rodzina odłączyła się od Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Ponieważ niosłam zdecydowane świadectwo przeciwko temu tak zwanemu nowemu światłu w _____, Connecticut, gdzie on mieszkał, sprzeciwił się mi oraz mojemu dziełu i świadectwom. WP2 63.2

Ojciec dzieci o nazwisku O. uczestniczył w Konferencji i w Kaznodziejskim Instytucie Biblijnym prowadzonym w Battle Creek; stał jednak na uboczu i nie zgadzał się z duchem spotkania. Wyjechał do swego domu i zaczął zakwaszać mały zbór w _____. Gdybym nie pracowała w tym miejscu mogliby doprowadzić do rozpadu cały zbór przez swoje odrzucanie prawdy i pozycji adwentystów dnia siódmego, a w szczególności pani White. WP2 63.3

W tym samym czasie z Washington, D. C. przybyła pewna osoba, pani P., która twierdziła, że jest całkowicie uświęcona i posiada moc uzdrawiania. Duch ten doprowadził do tego, że wielu zostało zdezorientowanych. Był z nimi ten sam oskarżycielski duch — to znaczy, że Kościół był całkowicie w błędzie i Bóg wywoływał lud, który będzie czynił cuda. Odciągana była duża grupa naszego ludu w Battle Creek. W czasie nocy zostałam poruszona przez Ducha Bożego, aby napisać do naszego ludu w Battle Creek. WP2 63.4

Poselstwo do Laodycejczyków

Bóg wyprowadza lud. On wybrał lud, Kościół na ziemi, który uczynił depozytariuszem swojego prawa. Powierzył im święte zaufanie i wieczną prawdę, która ma być dana światu. On będzie ich strofował i karcił. Poselstwo do Laodycejczyków ma zastosowanie do adwentystów dnia siódmego, którzy mieli wielkie światło i nie kroczyli w tym świetle. To właśnie ci, którzy złożyli wielkie wyznanie, ale nie dotrzymywali kroku swojemu Przywódcy, zostaną wypluci z jego ust, jeśli nie będą pokutowali. Poselstwo głoszące, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest Babilonem i wywołujące z niego lud Boży, nie pochodzi od jakiegokolwiek niebiańskiego posłańca ani od jakiegokolwiek ludzkiego reprezentanta natchnionego przez Ducha Bożego. WP2 63.5

Wierny Świadek mówi: “Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał. Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się. Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie”. Objawienie 3,18-21. WP2 64.1

“Karcę i smagam”

Jezus wchodzi, aby dać indywidualnym członkom Kościoła najobfitsze błogosławieństwa, jeśli otworzą mu drzwi. Ani razu nie nazywa ich Babilonem ani nie zaprasza ich, by wyszli. Lecz mówi: “Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam” (poselstwami nagany i ostrzeżenia). Objawienie 3,19. Nie jestem nieświadoma tych nagan. Daję ostrzeżenia, ponieważ Duch Pański przymusza mnie, by to robić i wypowiadam nagany, ponieważ Pan daje mi słowa nagany. Nie stronię od tego, by głosić całą radę Bożą jaka została mi dana dla Kościoła. WP2 64.2

W bojaźni i miłości Bożej powiem: Wiem, że Pan ma myśli o miłości i miłosierdziu, aby odnowić i uleczyć ich ze wszystkich ich odstępstw. On ma do wykonania dzieło dla swojego Kościoła. Nie mają być oni ogłaszani Babilonem, ale mają być jak sól ziemi, jak światłość świata. Mają być żywymi posłańcami, by ogłosić żywe poselstwo na te ostatnie dni. WP2 64.3

Babilon z 18. rozdziału Księgi Objawienia

“Potem widziałem innego anioła zstępującego z nieba, który miał wielkie pełnomocnictwo, i rozjaśniła się ziemia od jego blasku. I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, i w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielicha, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę. Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził”. Objawienie 18,1-8. WP2 64.4

Cały rozdział ukazuje, że Babilon, który upadł to kościoły, które nie przyjmą poselstw ostrzeżenia, jakie Pan dał w pierwszym, drugim i trzecim poselstwie anielskim. Odrzuciły one prawdę i przyjęły kłamstwo. Odrzuciły poselstwa prawdy. Patrz 2 Tesaloniczan 2,1-12. Poselstwo w osiemnastym rozdziale Księgi Objawienia jest jasne i wyraźnie określone. “Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu”. Wiersz 3. Nikt, kto czyta ten rozdział nie musi być zwiedziony. WP2 65.1

Jakże szatan triumfowałby, gdyby publicznie rozeszła się wiadomość, że jedyny lud, który Bóg uczynił powiernikiem swojego prawa, to właśnie ci, do których to poselstwo ma zastosowanie. Wino Babilonu to wywyższanie fałszywego i rzekomego sabatu ponad sabat, który Pan Jahwe pobłogosławił i uświęcił na użytek człowieka, [jest to] także nieśmiertelność duszy. Te bratnie herezje oraz odrzucenie prawdy zmienia Kościół w Babilon. Królowie, kupcy, władcy i religijni nauczyciele, wszyscy trwają w zepsutej harmonii. WP2 65.2

Kościół nie zostanie rozbity

Raz jeszcze mówię: Pan nie przemawia przez jakiegokolwiek posłańca, który Kościół zachowujący przykazania Boże, nazywa Babilonem. To prawda, że wśród pszenicy jest kąkol; Chrystus powiedział jednak, że pośle swoich aniołów, aby najpierw zebrali kąkol i powiązali go w wiązki na spalenie, lecz pszenicę zebrali do stodoły. Wiem, że Pan kocha swój Kościół. Nie ma on być zdezorganizowany ani rozbity na niezależne atomy. Nie ma w tym najmniejszej logiczności; nie ma najmniejszego dowodu na to, że taka rzecz nastąpi. Ci, którzy będą zważali na to fałszywe poselstwo i będą próbowali zakwasić innych, zostaną zwiedzeni i przygotowani na przyjęcie późniejszych zwiedzeń, i zawiodą się. WP2 65.3

Chociaż w stos można układać dowody sprawiające, że daje się zastosować poselstwo do Kościoła Laodycejskiego, to w niektórych członkach Kościoła będzie panowała duma, samowystarczalność, uparta niewiara i odmowa rezygnacji ze swoich poglądów. Nie wymaże to jednak Kościoła, tak aby nie istniał. Niech zarówno kąkol jak i pszenica rosną razem aż do żniwa. Wtedy to aniołowie wykonają dzieło oddzielenia. WP2 66.1

Ostrzegam Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, aby był ostrożny w jaki sposób przyjmuje każdy nowy pogląd i tych, którzy twierdzą, że mają wielkie światło. Charakter ich dzieła wydaje się polegać na oskarżaniu i rozrywaniu. WP2 66.2

Mój bracie, chciałabym ci powiedzieć: Bądź ostrożny. Nie idź ani kroku dalej po ścieżce, na którą wkroczyłeś. Chodź w świetle “póki światłość macie, aby was ciemność nie ogarnęła”. Jana 12,35. WP2 66.3

Narzekasz, że zostałeś chłodno potraktowany w Battle Creek. Czy poszedłeś z pokornym duchem do tych, którzy są duchowi i powiedziałeś: “Czy zbadacie ze mną Pismo Święte? Czy będziemy się modlić w tej sprawie? Nie mam światła, a pragnę go, ponieważ błąd nigdy nie uświęci duszy”. Czy możesz się dziwić, że nie okazali ci całego tego zaufania, jakie myślałeś, że powinni okazać, po tym doświadczeniu przez które przeszli? Czy słowa Chrystusa nie powinny mieć jakiegokolwiek znaczenia? “Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!” Mateusza 7,15. Wołania: “Oto tu jest Chrystus albo tam” będą się mnożyły. Niech wierzący zważają na głos anioła, który powiedział do Kościoła: “Zbierzcie się razem”. W jedności jest wasza siła. Kochajcie się jak bracia, bądźcie litościwi, bądźcie uprzejmi. Bóg ma Kościół, a Chrystus oświadczył: “Bramy piekielne nie przemogą go”. Mateusza 16,18. Posłańcy posyłani przez Pana noszą boskie uwierzytelnienia. Żywię względem ciebie czułe uczucia, błagam cię jednak, przyjdź do światła. — Letter 16, 1893. WP2 66.4