Maranatha

336/365

Historyczne osobistości stoją przed sądem — 2 grudzień

“Przysiągłem sam przez się, wyszło z ust moich słowo sprawiedliwe, które się nazad nie wróci: Że się nie kłaniać będzie wszelkie kolano i przysięgać każdy język mówiąc: Tylko w Panu mam wszelką sprawiedliwość i siłę. Takowi aż do niego przyjdą ale pohańbieni będą wszyscy, którzy się gniewem zapalają przeciwko niemu.” Izajasza 45,23.24. Mar 344.1

Wśród zbawionych znajdują się apostołowie Jezusa, odważny Paweł, żarliwy Piotr, kochany i miłujący Jan i ich szczerzy bracia a z nimi wielka rzesza męczenników. Poza murami miasta znajdują się ci, którzy prześladowali więzili i zabijali świętych. Jest Neron okrutny i występny, ogląda radość i wywyższenie tych, których kiedyś męczył i z szatańską radością przypatrywał się ich śmiertelnym mękom. Jest i jego matka, widzi następstwa swego dzieła jak złe cechy, które przekazała swemu synowi, podsycane i rozwijane doprowadziły do strasznych zbrodni przejmujących świat grozą. Mar 344.2

Jest tam zarozumiały Napoleon, którego obecność napełniała królestwa drżeniem. Mar 344.3

Są papiescy kapłani, którzy twierdzili że są posłami Chrystusa a stosowali stosy, więzienia i pale aby zawładnąć sumieniami dzieci Bożych. Stoją dumni papieże, którzy wywyższali się ponad Boga i odważyli się zmienić zakon Boży. Ci rzekomi ojcowie kościoła muszą zdać rachunek przed Bogiem chociaż chcieliby tego uniknąć. Za późno poznali że Wszechmogący ujmie się za swym zakonem i nie pozostawi złego bez kary. Dowiadują się że Chrystus swoje dobro stawia na równi z dobrem swego ludu i rozumieją znaczenie Jego słów: “Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili.” Mateusza 25,40. Mar 344.4

Cały świat stoi oskarżony przed sądem Bożym, oskarżony o zdradę rządu niebieskiego. Nikt nie broni ich sprawy, nie ma dla nich usprawiedliwienia, zapada wyrok wiecznej śmierci. Mar 344.5