Maranatha

277/365

Ziemia uciekła od swojego Stwórcy — 4 październik

“Dlatego zatrzasnę niebem a poruszy się ziemia z miejsca swego w rozgniewaniu Pana zastępów i w dzień popędliwego gniewu jego. I będzie jako łani przepłoszona i jako trzoda, której nie ma kto zgromadzić, każdy się do ludu swego obróci i każdy do ziemi swojej uciecze.” Izajasza 13,13.14. Mar 285.1

Gęste chmury zaciemniają jeszcze niebo, jednak tu i tam przebijają promienie słoneczne jak mszczące się oko Jehowy. Oszalałe błyskawice rozdzierają niebo otaczając ziemię morzem ognia. Głośniej od huku grzmotu rozbrzmiewają tajemnicze, straszne głosy i ogłaszają wyrok na niezbożnych. Nie wszyscy pojmują wypowiedziane słowa lecz rozumieją je fałszywi nauczyciele. Dusze, które niedawno jeszcze występowały przeciw ludowi Bożemu w tak wyniosły i wyzywający sposób i były pewne zwycięstwa w swym okrucieństwie, teraz sparaliżowane obawą drżą ze strachu. Ich biadania są głośniejsze od burzy w przyrodzie. Demony uznają Boskość Chrystusa i drżą przed Jego mocą a ludzie proszą o łaskę i w strachu padają na ziemię. Mar 285.2

Przez rozdarcie w chmurach świeci gwiazda, której jasność z powodu panujących ciemności coraz bardziej się potęguje. Zwiastuje ona nadzieję i radość wiernym lecz przestępcom prawa srogość i gniew. Ci, którzy wszystko ofiarowali Chrystusowi, teraz są bezpieczni, ukryci jak gdyby w tajemniczym namiocie Pańskim. Doświadczono ich przed światem i tymi, którzy znieważyli prawdę Bożą, oni jednak okazali wierność Temu, który za nich umarł. Nastąpiła cudowna zmiana w sytuacji tych, którzy nawet w obliczu śmierci zachowali swą wierność! Nagle zostali uwolnieni od ciemnej i straszliwej nienawiści ludzi podobnych demonom. Ich twarze niedawno jeszcze blade, trwożne i zmienione ze strachu, teraz płoną radością i wyrażają wiarę i miłość. Uradowani zwycięstwem śpiewają: “Bóg jest ucieczką i siłą naszą, ratunkiem we wszelkim ucisku najpewniejszym. Przetoż się bać nie będziemy choćby się poruszyła ziemia, choćby się przeniosły góry w pośród morza. Choćby zaszumiały, a wzburzyły się wody jego i zatrzęsły się góry od nawałności jego.” Psalmów 46,1-3. Mar 285.3