Wiara i uczynki

25/80

Nikt łamiący przykazania nie będzie miał wstępu

Nikt, kto posiadał światło prawdy, nie wejdzie do miasta Bożego jako łamiący przykazania. Jego prawo leży u podstaw Jego rządu na ziemi i w niebie. Jeśli świadomie deptali oni i gardzili Jego prawem na ziemi, to nie zostaną zabrani do nieba, aby tam czynili to samo dzieło; gdy Chrystus przyjdzie, nie nastąpi już żadna zmiana charakteru. WU 44.1

Budowanie charakteru ma być kontynuowane podczas godzin próby. Dzień po dniu ludzkie działania są rejestrowane w księgach nieba i w wielkim dniu Bożym zostaniemy wynagrodzeni według tego, jakie były nasze uczynki. Wtedy okaże się jasne, kto otrzyma błogosławieństwo. “Błogosławieni, którzy czynią przykazania jego, aby mieli prawo do drzewa żywota, i aby weszli bramami do miasta”. Objawienie 22,14 (BG). WU 44.2

Ci, którzy atakują prawo Boże, walczą przeciwko samemu Bogu, a wielu z tych, którzy napełnieni są największą goryczą przeciwko ludowi Bożemu zachowującemu przykazania, najgłośniej przechwala się tym, że żyją świętym, bezgrzesznym życiem. Można to wytłumaczyć tylko w jeden sposób: nie mają oni lustra, w które mogliby spojrzeć, aby dla siebie samych odkryć deformacje swego charakteru. Ani Józef, Daniel, ani jakikolwiek z apostołów nie twierdził, że są bez grzechu. Ludzie, którzy żyją najbliżej Boga, ludzie, którzy raczej poświęciliby swoje życie niż świadomie zgrzeszyli przeciwko Niemu, ludzie, których Bóg uczcił boskim światłem i mocą, uznawali samych siebie za grzeszników, niegodnych Jego wielkich łask. Odczuwali swoją słabość i przygnębieni z powodu swoich grzechów starali się naśladować wzór Jezusa Chrystusa. WU 44.3