Historia zbawienia

Prawdziwy sługa

Przyjrzyjcie się apostołowi Pawłowi przebywającemu w więzieniu w Filipii. Mimo tortur jego pochwalne pieśni przerwały ciszę nocną. Gdy wskutek trzęsienia ziemi otworzyły się drzwi więzienia, słychać było jego głos mówiący proste słowa do pogańskiego strażnika: “Nie czyń sobie nic złego, bo jesteśmy tu wszyscy”. Dzieje Apostolskie 16,28. Stróż więzienny, przekonany o prawdziwości wiary, która krzepiła Pawła, zainteresował się drogą zbawienia i z całym domem przyłączył się do więziennej gromadki uczniów Jezusa. HZ 191.3

Spojrzyjcie teraz na apostoła Pawła stojącego w Atenach przed zgromadzeniem areopagu, jak przeciwstawił wiedzy — wiedzę, logice — logikę, filozofii — filozofię. Zauważcie, z jakim taktem zrodzonym z miłości wskazał na Jahwe jako na tego “nieznanego Boga” (zobacz Dzieje Apostolskie 17,23), którego jego słuchacze czcili nieświadomie. Cytując słowa greckiego poety, przedstawił Go jako Ojca, którego dziećmi są również i oni. Zwróćcie uwagę na jego słowa, gdy w wieku istnienia kast, kiedy prawa człowieka nie były uznawane, wywyższa wielką prawdę o braterstwie rodzaju ludzkiego, oświadczając, że Stworzyciel “z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania, żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas”. Dzieje Apostolskie 17,26-27. Apostoł Paweł wykazuje, jak przez całą historię Bożego postępowania z człowiekiem przewija się nić Jego łaski i miłosierdzia. On “ustanowił dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania”. HZ 191.4

Posłuchajcie go w pałacu Festusa, kiedy król Agryppa, przekonamy o prawdzie ewangelii, oświadczył: “Niedługo, a przekonasz mnie, bym został chrześcijaninem”. Dzieje Apostolskie 26,28. Z jaką szlachetną godnością odpowiedział Paweł, wskazując na swoje kajdany: “Dziękowałbym Bogu, gdyby, niedługo czy długo, nie tylko ty, ale i wszyscy, którzy mnie dziś słuchają, stali się takimi, jakim ja jestem, pominąwszy te więzy”. Dzieje Apostolskie 26,29. HZ 192.1

Tak mijało życie opisane własnymi słowami Pawła: “Byłem często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od zbójców, w niebezpieczeństwach od rodaków, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustyni, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach między fałszywymi braćmi. W trudzie i znoju, często w niedosypianiu, w głodzie i pragnieniu, często w postach, w zimie i nagości” (2 Koryntian 11,26-27); “spotwarzają nas, my błogosławimy; prześladują nas, my znosimy, złorzeczą nam, my się modlimy” (1 Królewska 4,12-13); “jako zasmuceni, ale zawsze weseli, jako ubodzy, jednak wielu ubogacający, jako nic nie mający, a jednak wszystko posiadający”. 2 Koryntian 6,10. HZ 192.2